dokadnie za miesiac schudniesz ladnie i joy nie bedzie potrzebny
dzionek zapisany na plus i bardzo dobrze ze ta pizza byla przynajmniej nie bylo mniej niz tysiak
kolorowych
Wersja do druku
dokadnie za miesiac schudniesz ladnie i joy nie bedzie potrzebny
dzionek zapisany na plus i bardzo dobrze ze ta pizza byla przynajmniej nie bylo mniej niz tysiak
kolorowych
Helloł :D
A dziś udało mi się, mino strasznych oporów wstać przed 6... Koszmar! Zaraz uciekam na zajęcia, a Tobie życzę udanego (nie tylko dietkowo) dnia :)
dziękuje Kochane :)
właśnie wybieram sie do chirurga-ortopedy po ukłądach w Polsce mam wizyte na uwaga 28 marca :twisted: dzisiaj obudziłam sie z okropna migreną taką samą z jaką poszłam spać wypiłam kawe nie wiem kiedy ostatnio ja piłam i zjadłam kawałek cista od mamy Kate :) waga jest bez zmian <na szczęście> wiec orttopeda i zajecia :) ide dzisiaj ze znajomymi na miasto po wykładach będe uważać na amu :) ale pewnie coś wszamam :)
całuski Kochane :)
:cry: :cry: :cry: muszę wracać do Polski dobrze że w ramach wymiany kase dostaje :) ale nie cieszy mnie to operacja mnie czeka kolanka :( echh :( artroskopia znieczulenie w kręgosłup i rurki wkłądają w kolano i usuwają kawałek łękotki:( a potem kuśtykanie o kuli zakaz intensywnego ruchu :( nie mam narazie głowy do diety lece na lotnisko zobaczyć jak z biletami :(
buziaki
Słońce nie martw się tym, znieczulenie boli, nie ukrywam(chociaż zawsze byłam panikarą)a operacja całkiem przyjemna :D najgorsze jest leżenie po operacji 24 godz, i to, że nie możesz siku :wink: No i na drugi dzień już chocisz. No ale o ćwiczeniach jako takich będziesz musiała zapomnieć :roll: A jeśli chodzi o te dziurki, to ja mam w sumie 3, dwie malutkie, i jedną troszke większą. Ale praktycznie ich nie widać :!: Nie martw się:)
Macy dziękuje Kochana :) tylko że mniepotem jeszcze jedna operacja kolana czeka :x ile leżałaś w szpitalu :?:
Kurcze, aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam co Cię czeka, a jeszcze większe jak przyczytałam pełną optymizmu relazję Macy!
2 operacje Sunny? Kurcze, nieładnie... Ale to już w Polsce, rozumiem? Może nie będzie tak źle...
squalo tak muszę sobie załatwić tą operacje :twisted: najpóźniej żebym miała za miesiąc :(
oj zle, wrocisz do Anglii potem, czy nie?
ja bylam w spzitalu kiedys na zatoki, 2 tygodnie, jakis rurki w zatokach mialam, masakra, jescz emialam wtedy z 10 lat, to ledwo wytrzymywalam ;/ trzymaj sie, mzoe nei bedzie tak zle ;)
wróce bo do końca maja mam wymiane :)
ech nawet aktywnie nie będę ćwiczyć :cry: