Wersja do druku
Witam,
Musze do ciebie czesciej wpadac, bo motywacje tu znajduje :D i sile do dalszego dietkowania! Ja tez nie lubie moich ud i lydek a teraz (jak mi sie mocno przytylo) to doszedl moj korbol ze swoimi 3 faldami :(. Ale mysle ze do lata bedzie lepiej a na gwiazdke jak pojade do rodzicow to juz na pewno bedzie super i ta upragniona 6 na poczatku!!!!!!!!
Ciesze sie ze z Rafalem juz wszystko ok, nawet sie nie obejrzycie jak znajdzie nowa o wiele lepsza robote :wink:
Pozdrowionka
Witaj misku!
Dzis juz idziesz do pracy wiec mam nadzieje ze nam napiszesz jak spedziłas te dni :wink:
komunia za 18 dni no juz za 15 a ty co...sobie jesz...eewe co z tegoo ze siłka? ...chyba chcesz ładnie wygladac i oczarowac rodzinke? cio/? po za tym co to za oschudznaie z podjadaniem?!
Tymbardziej ze z tata teraz bedziesz spedzac czas!
A ja w sobie nie lubie mojego wielgachnego brzucha!
Buziaczki i udanego dzionerka:*
Hey Pinky wpadłam sie przywitac i zyczyc miłego i słonecznego dnia.
Dzien dobry piekne I seksowne kobietki :D
No I znow do pracy …. Az mi niedobrze :x Tak fajnie sie leniuchowalo :lol: ale niestety wszytstko co dobre szybko sie konczy :( Pocieszajaca jest mysl, ze dzisiaj juz wtorek a wiec za 2 dni przylatuje tatus :)A za doklanie 19 dni, a wlasciwie za 15-bo wtedy przylatuje do Polski I nie sadze zebym trzymala dietke przez te 4 dni przed komunia ;) Dlugo sie zastanawialam nad ta cala dieta, mysle czy by nie zejsc do 1000 kcal na te 2 tygodnie zeby cos ruszylo, ale z kolei spalam na silowni od 400 do 600 kcal wiec min dzienna dawka kalorii powinna byc 1200…chyba… Jesli ktos wie ile sie powinno spozywac kalorii intensywnie cwiczac prosze o rady :D bede bardzo wdzieczna laseczki.
Z drugiej strony centymetry gubie a to chyba jest nawazniejsze . :roll:
Jeniii co to te Twoje 2 wpadki w ciagu miesiaca przy moich stu w ciagu weekendu…. Na prawde podziwiam I jestem pewna ze szybko osiagniesz swoj cel i sukces :!: z takim samozaparciem....tylko pozazoroscic!
Tusiu ciesze sie, ze do nas wrocilas :D Postaram sie nie objadac, zreszta chyba nie bede miec czasu. Chcialabym sie widziec z tata ale chociaz godzinka silowni tez mi sie przyda takze jak dam rade to postaram sie pogodzic te 2 rzeczy a to sie rowna = brak czasu na jedzonko chociaz jak sie chce to sie zawsze znajdzie czas :wink: :twisted: heheh Zaraz do Ciebie zagladne, tez dluuugo mnie tam nie bylo, ale obiecuje, ze nadrobie wszystko co mnie opinelo :P :) Buzki
Justi ja tez pedaluje codziennie na rowerku na silowni ok 20-25 min jako rozgrzewka ale nie jest to moja ulubiona aktywnosc ;) Ja mam silniejsze rece niz nogi,wiec szybko sie mecze na rowerku pozatym to denerwujace pedalowac w miejscu heheh nie ma to jak wycieczka rowerowa , ojjj tak wycieczki to lubie :D Ja tez jak widzisz poszalalam z jedzonkiem ale spalilam na silowni wiec miejmy nadzieje, ze nie przytylam. A teraz rowniez wracam do dietki I do pracy buuuu wszytsko co najgorsze heheh ;)
Syciu dobrze, ze biegasz. Slyszalam ze dzieki bieganiu najszybciej mozna schudnac,szybko sie gubi centymetry szczegolnie z pupci I nozek :D ale mnie chyba nic do tego nie przekona :/ :? ale najwazniejsze zeby kazdy robil to co lubi, inaczej dlugo na diecie nie wytrzyma ;) . Buziaczki
Czurku wybaczam Ci, mam tylko nadzieje, ze weekendy ze skarbem sa dietkowe cio ? ;) 8) Pozdrawiam :!:
Emma wpadaj jak najczesciej kochanie ! Ja tez tu znajduje motywacje, az mi glupio jak nawalam czasami :? Bo dziewczyny tak pieknie mnie wspieraja I trzymaja za mnie kciuki a ja ide po paczka :/ Bardzo sie ciesze, ze Ty rowniez zdecydowalas sie dietkowac z nami. Nim sie obejrzysz a bedzie ta 6-ka z przodu! Bedzie! :lol:
A co do Rafala, to ja tez mam taka nadzieje bo-jak pisala wczesniej Smietanka-czasami musi byc zle, zeby potem bylo duzo lepiej :D mam dobre przeczucie. Pozdrawiam!
Asienko Kochanie buuuuu ochrzanilas mnie ale chyba tego potrzebowalam ;( Masz racje :!: Silka silka ale nie zdziala nic bez diety, co najwyzej pomoze nie przytyc… Od dzisiaj biore sie w garsc! Tylko czasami tak trudno to zrobic, gdy sie wie ze ladnie sie dietkowalo I cwiczylo a na wadze … 0,5 kg mniej yyyyyy to mi odbiera cala motywacje . Musisz mi dac kopa w dupsko chyba Skarbie! Buziaczki przesylam muaaa :* dzieki ze jestes :*
Mika witaj :D niestety u mnie pada, jest zimno I mokro ;( Za to u Ciebie pewnie lato pelna para :?: Takiej to dobrze ;) Pozdrowionka I rowniez zycze milego dzionka .
Hej! Dzięki za takie miłe słowa, takich teraz potzrebuje, bo am kryzys po długim weekendzie, waga posżła w góre :cry: a ja nie mam siły sie brac za cwiczenia :roll: ale powoli czytajac forum humor mi sie poprawia, mam nadzieje, ze dojde do siebie :wink:
Co do nielubienia siebie, to tak jak i Ty - nienawidze swoich grubych ud :evil: :evil: :evil: i walcze z nimi ostro, ale sa bardzo oporne. Za łydkami tez nie przepadam, maja za duo centyemtrów, choc na szczęscie nie wyglądaja tragicznie :wink: najbardziej nioe lubie, ale i nie moge zmienic - swojego biustu...bo go nie ma :cry: :cry: :cry: po odchudzaniu zrobiłam sie płaska, nie pocieszaja mnie nawet push-upy, bo ja wiem, jak jest naprawde. uważam piersi za kwiesencję kobiecości,a ja jeste, tego pozbawiona :( no i w zyciu nie poszlabym na operacje plastyczna, wiec rozwiazania nie mam :roll:
Teraz tak co do dilmu, to sie zastanawiam, czy isc do kina, czy nie lepiej sciagnac ten film na kompa, i tak nie amm z kim isc, kasy mi troche szkoda :roll:
Rozumiem, ze ciezko sie wraca do pracy, ja tez sie rozleniwilam, mam pisac referat i nic nie ruszyłam..... :roll: :oops:
Pinky ale sie rozpisałas :lol: a co do ud to ja tez mam ten problem :?
Są dietkowe i to bardzo;);) mam bardzo duzp ruvhu;);)
Hej dziewczynki co tam u was jak tam dietkowanie idzie???Ja dzisiaj stanelam na wadze ii.. juz 64,5 :) w ciagu miesiaca spadlo 5.5 kg.Mam nadzieje ze przez nastepny miesiac rowniez tyle spadnie .:)POzdrowionka Trzymam kciuki i NIe poddawac sie laseczki:)
cześć ,cześć sexowna kobietko:)
Masz racje-każdy niech robi to ,co lubi. Nie ma sensu się katować. Mnie np nikt by nie zmusił do grania w koszykówke, nawet,jakbym podczas godziny spalała 2000 kcal;) [nie,no dobra, wtedy bym sie zastanowiła:D ]
Co do kalorii to niestety nie wiem:/ Ale moja siostra na zajeciach w szkole wyliczyła,że ja [163 cm i waga ok 60 kg] powinnam spożywać ok 1300 kcal [bez wysiłku fizycznego!] To było wyliczenie takie typowo podchodzące pod prawidłową fizjologię organizmu. Więc przy ćwiczeniach powinnam zjadać jeszcze wiecej.
Tyle wiem:]
Mi sie wydaje ze powinnas sama sie zorientowac ile mozesz jesc. Czasami niektorzy jedza 1500kcal,cwicza systematycznie i czuja sie glodni.To zalezy od organizmu.Wsluchaj sie w siebie :D