Zaczynam dietke..

Witam!
Mam na imie Kasia, z moja waga walcze od chyba zawsze.. :D
Tym razem, po przytyciu jakis 3,4 kg, zauwazylam ze zie sie z tym czuje, bylam cale 10 lat wegetarianka, nie jadlam slodczy przez jakies 1,5 roku a do tego zaczelam jezdzic autkiem zamiast rowerka do pracy..no i w koncu musialo to gdzies wysjc..niestety..ale od tyogdnia jestem na dietce i mysle ze jakos to bedzie..chociaz brakuje mi jakos motywacji..latem chyba byloby latwiej...ale zobaczymy :D
Gorzej jest z cwiczeniami, bo jestem leniuszkiem strasznym..chcialabym schdnac glownie z boczkow, jak znacie jakies fajnestronki z cwiczonkami glownie na ta parte, to poprosze.. :D dzieki...

3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia! :d

Ja też 3mam kciuki! Sama jestem na początku swojej drogi, mam do zrzucenia jakieś 9 kg jeszcze i sama nie mam motywacji, albo mam rzadkie jej wzrosty ;) wpadaj też czasem do mnie ;)

Chętnie powspieram :)
Może masz jakieś pytania?
Pozdrawiam i powodzenia

dzieki Wam dziewczyny za wsparcie,otoz od dzisiaj jestem na diecie kopenhaskiej i jak na razie nie wiem co myslec:))troche mi niedobrze po wolowince ale ide twardo i sie nie poddam!!

hejka!
Jestem przeciwnikiem dietki kopenhanskiej. Efekt jojo murowany, poza tym zle samopoczucie. Nie warto...odchudzaj sie zdrowo kolezanko,dietka 1000-1300kcal + sport=zdrowo i skutecznie
pozdrawiam
tusia

no i nie wytrzymalam:) to byl koszmar..wiecej sie chyba nie zdobede na ta dietke..teraz licze kcal i czuje sie ok, moze kg poleca wolniej ale i tak nie chce juz az tak duzo zrzucic wiec jakos to bedze:)

Sluszna decyzja:D.
Pozdrawiam.
tusiak

katchleen,
Ja jadam dziennie okolo 800kcal. Jem wszystko, ale w rozsadnych ilosciach. Czuje sie dobrze, zadnych zawrotow glowy, oslabien itp. A co wlasnie do diety kopenhaskiej, to slyszalam o niej same negatywne zdania.
Takze trzymam kciuki i powodzenia w dietkowaniu :)

taa jedz dalej 800 to nawet nei zauwazysz jak kilogramy wroca...

Guzik tam wroca, nie zamierzam sie odchudzic a pozniej jesc jak nawiedzona. Umiar nalezy zachowac przez cale zycie, a nie tylko 3 m-ce podczas diety a pozniej roczne napychanie sie wszystkim w ilosciach tonowych! - tez mi metoda..

juli29mar masz tyle samo mniej wiecej do zrzucenia co ja, nie wiesz, jak to zrobic?? :D
bo mi waga jakos nie chce sc w dol, ciagle mi sie wydaje ze nawet przybywa:/chociaz po ubraniach tego nie widze..ale jakos tak mam :(

Ba! Pewno, ze wiem jak to zrobic:)

Teoria jest nastepujaca: Zero slodyczy i duzo ruchu (spacery, rolki, rower, bieganie...)

Niestety praktykowac ta teorie u mnie ciezko...

Ale mimo, ze u mnie waga tez stoi w miejscu, ubrania coraz bardziej luzne sie robia:)
Do tego od kilku dni cholernie glodna jestem ale nie lamie sie i dietke trzymam. Wnioskuje z tego, ze do organizmu doszedl fakt ze jest naprawde na diecie, domaga sie jedzenia, a ze nie dostanie to bedzie czerpal z tluszczyku. I tym sposobem, mam nadzieje, ze waga za kilka dni ruszy znowu w dol...

katchleen, jak tam dietka i cwiczenia?
Mi udalo sie wczoraj, poza podstawowymi cwiczeniami, pobiegac 15min (zawsze cos..).

cos wczoraj nie moglam sie zalogowac :evil:
wadlam na super pomysl :D od dzisiaj jestm na dietce kapuscianej :D
rwa ona tydzien i oparta jest na zupie z kapusty:) zupka nie taka zla, gdyby tylko posolic mozna:)ciekawe czy ta dietka da mi to czego chce:)

juli29mar jak Ty torobisz ze biegasz 15 minut?? ja po 5 chyba umieram:) boze czas poswiczyc kondycje..

2 dzien dietki kapuscianej, nie jest zle:)a nawet jest ok:)
na razie sie nie waze, zeby nie zapeszac:)

Witam Witam Drogą koleżankę :)

Wolnym spadkiem się tak mocno nie przejmuj bo tak jest jak się waży tak malutko jak Ty :) Im większa waga wyjściowa tym szybszy spadek :)

A powiedz mi, którą wersję kapuścianej stosujesz? Bo w necie jest tego pełno i o ile przy kopenhaskiej wersje mniej wiecej sie pokrywały o tyle w przypadku Kapuścianej to różnie z tym jest :P Ja planuję od jutra sobie na tydzień zrobić kapuścianą :)

Trzymaj się dalej tak dzielnie :)

katchleen, najpierw nagrzesze, a pozniej jestem tak wsciekla na siebie, ze biegam. A propos, zwiekszylam dawke do 20min, jesli chodzi o bieganie :D

juli29mar :arrow: na powietrzu czy bieżnia :)? podziwiam, jeśli chodzi o aeroby to bieganie jest moją największą zmorą, wolę 1 godzine na elipsie[stepperze czy tam jak zwał tak zwał, wiadomo o co chodzi :P] niż 15 minut biegania na bieżni :lol:

Bieznia. Za bieganiem tez nie przepadam, ale trzeba, co zrobic... Przy bieganiu pracuje duza ilosc miesni, sylwetka ksztaltuje sie rownomiernie, do tego jest to latwy i szybki sposob na spalenie nadmiaru pochlonietych kalorii. Wiec oplaca sie i warto sie przemoc :wink:

Halamka..ja stosuje ta najsurowsza:)
gdzie jesz w sumie ta zupke, owoce, warzywka i dzisiaj w piaty dzien jest miesko jakkies:)
ale nie powiem, bo dzisiaj poczulam sie troche zle w pracy..ale mam nadzieje ze to nie od tego..napewno nie:)

Halamka, ja sie na tym opieram:
1. http://www.dieta-odchudzanie.pl/dieta_kapusciana.html
2. http://opole.naszemiasto.pl/zdrowie_...98.html?g=1239

I naprawde polecam Ci ta dietke, tylko a zupke postaraj sie sobie jakos doprawic..bo niestety nie jest za dobra taka jalowa:( a soli niby nie mozna, ja dopiero od wczoraj troche ja doprawilam bulionem w kostce...nie moglam juz wytrzymac:)

juli29mar jaka wlasciwie masz ta swoja dietke?

Thx :) ja już swoją zupkę na najbliższe 3 dni ugotowałam :P Tylko wygląda inaczej niż na zdjęciach :P Jakoś taka gęsta mi wyszła i bardziej czerwona :) A doprawiłam przyprawą z serii "fit up!" Knorra do zup :) Oraz bazylią, prowansalskimi i czosnkiem :) nie wiem jeszcze jak smakuje bo mam dziś dzień z owsianką i nie mogę nic poza tym więc nie próbowałam ,ale pachnie bosko :D

juli29mar :arrow: ta, tlyko że bieżnia jest niezdrowa na stawy :P taka sama ilość mięśni pracuje na elipsie, a jest o wiele zdrowsza i jeśli chodzi o mnie - przyjemniejsza forma aerobów które jak wiadomo, najefektywniej spalają tłuszcz :) No ale co kto woli :P

katchleen, dieta 800kcal + napoje czyli wychodzi niecaly tysiac. Ale picia za bardzo nie podliczam, pije herbate bez cukru, kawe ze slodzikiem, wode mineralna aromatyzowana (13kcal=100ml), czasem jakis sok light lub normalny. Do tego cwiczenia: bieganie+zestaw cwiczen na kocyku (brzuszki, nozyce, cw.rozciagajace, przysiady...). Voila moja dieta :D

z dwojga zlego kopenhaska lepsza niz kapusciana... po kopenhaskiej nei mialam jojo, a po kapuscianej tak

katchleen :arrow: czekam niecierpliwie na relacje z kapuścianego boju! :D

kurde, jak na razie waga z 55 nie ma zamiaru zejsc:/ nie wiem co jest, powinna chociaz ruszyc w dol..w sumie, taka wage moge juz miec, ale sa fakt po takiej dietce...:/zla jestem...no ale poczekam do po doetki:)

ostatani dzien, dalam sobie spokoj:)
przeszlam od razu na tysiaczka i od razu mi lepiej:)
ubrania, sa tak super luzne ze az trudno uwierzyc...naprawde..niby duzo nie zrzucilam ale serio po rzeczach widac duuuza roznice.jak to mozliwe??

kurde, nie idzie nic w dol glupia waga :evil:
wiem ze wazenie sie codziennie nie ma sensu ale co tam:)

no raczej nei ma :P ja chyb ajutro sie zwaze

katchleen :arrow: grats wytrzymania do ostatniego dnia :D

julix ja tez mam problem z boczkami...nienawidze ich i wlasnie tam boje sie przytyc:(

ja tez neinawidz,e wogole mam ohydny brzuch ;/

oczywiscie wag ani zdgnela:/ i chyba juz nie drgnie:((
wydaje mi sie ze za duzo jem, ale jem do 1000kcal, wiec czy to mozliwe ze to za duzo?? bo juz sama nie wiem, moze powinnam jesc jednak mniej niz 1000kcal..:(

mis ie kiedys przy 50 zatrzymala i 2 tygodinei jak bylam na tysiaku nawte neir acyzla ruszyc ;/

o boze, to oszaleje chyba, jak mi tak bedzie stala jeszcze dlugo..:/ chce miec uz chociaz 54:)

zastuj wagi zdarza sie kazdemu ale ona w koncu ruszy:D troche cierpliwosci:D