Ruszam z nowymi siłami do walki!
Na dobry początek tygodnia zapraszam na śniadanko za 295 kcal :D
http://farm1.static.flickr.com/124/4...2c425b08af.jpg
Wersja do druku
Ruszam z nowymi siłami do walki!
Na dobry początek tygodnia zapraszam na śniadanko za 295 kcal :D
http://farm1.static.flickr.com/124/4...2c425b08af.jpg
Udanego dietkowo i ćwiczeniowo dnia życzę :D :D
Jakie piękne śniadanko! Niech cały tydzień będzie piękny :)
Na czytanie czasu mało, ale widziałam zdjecia i jestem pod wielkim wrażeniem, aż żałuję, ze sama sobie takich dla porównania nie zrobiłam. A śniadanko wygląda wspaniale. Zapraszam częściej do mnie. Trzymam kciuki za twoją Dietę i mam nadzieję, ze u mnie też bedzie widać taką różnice wagi
Mniaaam piekne sniadanko :)
Ja tez juz od rana zmotywowana wstalam ,poszlam biegac i jest ok:) bedzie dobrze z nami:) napewno :)
NO tylko musze uwazac ,zeby moje perpetum mobile znow nie weszlo w ruch :)
Moja kochana co do zdjec to ja widze duza roznice szczegolnie brzuszek i boczki ,naprawde super:) chyba sie zabiore w koncu za tego weidera ,juz nawet go sobie wydrukowalam :) a jak widze u Ciebie takie efekty to dodatkowa mobilizacja:)
Dzieki za odwiedziny u mnie ,dziekuje ,ze mnie wspierasz ,jestes bardzo kochana dziewczynka Rejazz:)
Wiecej sie nie zalamujemy ,nie zremy i nie nadajemy na siebie:)
Mam jeszcze dwa zdjęcia. Spodnie, w które bardzo chcę się zmieścić - dostałam od siostry, mój ulubiony kolor, no ale... ze trzy rozmiary za małe :lol:
http://farm1.static.flickr.com/187/4...c1dba33c2d.jpg
I drugie foto - spodnie które kiedyś wygrałam w konkursie Wranglera... nie mieściłam się w nic sensownego w sklepie przy odbiorze nagrody i wzięłam te bo i tak odbierałam ostatniego możliwego dnia (oczywiście odkładałam to trzy miesiące z nadzieją że schudnę..). Teraz w końcu wchodzę w miarę swobodnie w nie, tyłek mam nadal jak szafa - ale trudno. Muszę tak dzisiaj iść na zajęcia, bo z pozostałych w które się mieszczę jedna para w praniu a druga... trochę za bardzo zbyt luźna :lol: 8) 8)
http://farm1.static.flickr.com/168/4...76eef6500d.jpg
To do wieczora!
Ja tam uważam że wyglądasz bardzo sexi :) Uśmiechnij się do siebie w lusterku Rejazz. I nie mysl sobie ze to jest prośba, co to to nie. To jest rozkaz!!!
A tak propos dietkowych załamań i gorszych dni... Nie wiem czy kojarzysz piosenkę 'The Scientist'. Zawsze myślałam, że jest o miłości... Ale... Pozwolę sobie zacytowac:
'...Nobody said it was easy
No one ever said it would be this hard...'
;)
Miłego dzionka na uczelni...
(heh, a ja ciągle omijam książki. posprzątałam już pół domu - teraz szafa. no ale mam przed sobą cały wieczór na naukę)
Sniadanie wyglada pysznosciowo :) A w spodnie na pewno sie zmiescisz, juz prawie-prawie :) Fajnie,z e sie tak fotografujesz, bedziesz miala wspaniale porownanie. No i musisz nam uwierzyc - juz widac efekty diety i cwiczen :)
JEST ROŻNICA WIDAĆ !!!A W PORTKI JESZCZE TYCI TYCI
ALE JEDZONKO SUPEROWSKIE MOŻE JEST KTOS CHĘTNY KTO MI BĘDZIA TAKIE CO RANO SZYKOWAL??
BUZIACZKI PONIEDZIAŁKOWE
hej
widzę, że u Ciebie też małe załamanie dietkowe było. Zupełnie jak u mnie. Ale zdjęcia super a twój brzuszek po Weiderze jest ekstra. Różnica bardzo duża.
Podziwiam Cię za tego Weidera. Ja jak wiesz nie wytrzymałam ale chyba znów sie skuszę bo cholera widać jak nie wiem co.
Od dziś ja też zaczęłam kurczyć brzuszek po weeekendowym szaleństwie, więc powodzenia życzę kochana i Tobie i sobie
pa
c.