halo MIKU
nie ma ćię na forum ponad dobę i zaczynam się niepokoić
normalnie smutek mnie ogarnia mimo mego szczęcia i podniecenia (czyt. u mnie)
choć no tu szybko
buziaki
c.
Wersja do druku
halo MIKU
nie ma ćię na forum ponad dobę i zaczynam się niepokoić
normalnie smutek mnie ogarnia mimo mego szczęcia i podniecenia (czyt. u mnie)
choć no tu szybko
buziaki
c.
:arrow: :)
http://images27.fotosik.pl/46/4a2bc0fa7edb0ac7med.jpg
:arrow: miejsce zrbrodni - podłoga na przodzie mojego samochodu rozpedzonego do 140 na godzine. Widać jak mój pies boi sie ze mną jeżdzić :)
http://images23.fotosik.pl/46/75e2296cee46afdamed.jpg
Miłego dnia wszystkim na wstepie krzyczę :)
co do pytania dlaczego oni śpią na podłodze to......poprostu usneli tam po wygłupach na kocu:) Mimo, ze na wyciągniecie ręki była kanapa :)
Poległam wczoraj :(
Mięczak jestem i nie mam silnej woli.
nie opychałam sie słodyczami ale po 20 poszliśmy do znajomych i było dużo owoców i orzechów :roll:
kiedy nie jadłam padało" a z czego ty sie odchudzasz??" "obraże sie jak nie zjesz bo dla ciebie owoce tylko kupiłąm" itd. Miłych mam znajomych i pomocnych w dietce :roll:
kurcze ja wiem, ze jak stoje w ubraniu to tego rozmiaru 40 nie widać ale ja zdejme ciuchy na plazy to nie oszałamiam figurą :x i to chciała bym wyszliwować. Tak nie chudnąc na maksa tylko wyszliwować ta 40, czy to tak tródno mojemu otoczeniu zrozumieć :roll:
chyba do odtatniego slifu bede siedzieć w domu i zerwe znajomości.... żartuje :wink:
uciekam na dezelka wypoce te wcorajsze pistacje :)
:arrow: rejazz - niestety w dowodzie mam 165 cm :wink: Miło cie gościć u siebie z powrotem :)
:arrow: carolll - byłam juz u ciebie, ale jeszcze raz gratuluje mądrego zakupu :)
:arrow: BlackRosee dzisiaj nowe dodaje :) Uwielbiam zdjecia i dlatego dużo ich u siebie wlejam, jak mam taką mozliwość:)
:arrow: basik25 - nio prosze umiesz wklejać już zdjecia :)
Boski ten Twój psiaczek ;) uważaj bo zrobimy napad i Ci go ukradniemy :roll:
Ja tam jestem twarda... takie teksty znajomych nie robią na mnie wrażenia ;)
W pracy też bywa trudno bo często moje koleżanki wcinają slodycze... orzeszki stoją w miseczkach na każdym kroku :roll: kuszą... ale wmówiłam sobie, że nie mogę ich jeść bo mi sie ząbki połamią :D jakos działa. :roll:
Miłego dzionka kochana ;)
Misiek - ja pitolę, aż musiałam do Ciebie zajrzeć - weszłam na czyiś wątek, w którym się jakoś tak częściej wypowiadałaś i co przesuwałam myszką na dól to widziałam te Twoje 'obrazki motywacyjne'.. i mi serce na sporawą chwilę stawało :lol: . Jeszcze raz: jaaaa pitolę 8) .
Co do znajomych to wiem coś o tym. Ja zmuszona byłam się niemalże kompletnie odciąć od wszystkich,bo to same szczupaki, które cały czas wpierdzielają pizzę na zmianę z lodami i czekoladą :? . Poczekam, aż wróci mi taka ilość motywacji, że moje nie będzie brzmiało jak NIIIIEEEEEEEEE!
Buźka!
Ale masz ślicznego pieska :P :wink: co to za rasa :?:
Misiek, no kurcze! Ty bierz sie za siebie, bo za chwile sie obudzisz z takim skokiem na wadze jak ja. Ucz sie na cudzych bledach :D
ale w weeknd to sie bedziesz trzymac, co? :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
i bardzo dobrze, że wklejasz:p bo ja lubię oglądać:D
a tam poległaś...skoro były to owoce i orzechy nic wielkiego sie nie stało. Przynajmniej nie były to jakieś pizze, placki, itp.
Miśku, wpadam się przywitać, jestem już wrócona z Egiptu i cała przeszczęśliwa, było bosko :D :D :D :D
W nowych włoskach wyglądasz ślicznie!!!! Bardzo mi się podobają :D :D :D :D :D
Niestety proza życia mnie wzywa, czyli wstawienie prania i rozpakowanie waliz :roll: :roll:
Buziaki :) :) :) :)
http://www.wasilkow.pl/przedszkole/N...s_i_deszcz.gif
POZDROWIENIA Z DESZCZOWYCH Myślenic