Miśku, bardzo przyjemnej niedzieli życzę :P :P :P
Wersja do druku
Miśku, bardzo przyjemnej niedzieli życzę :P :P :P
no, ja też w tym tygodniu nie miałam czasu na siłownię
a raczej miałam mnóstwo czasu, tylko nie na siłownię - czasem tak to bywa :wink:
muszę się poprawić - 3 razy w tygodniu powinno być :!:
pozdrawiam
SIEMANKO :)
MUSZE WYPIĄC TYŁEK BO NIE PEDAŁOWAŁAM WCZORAJ.
DZISIAJ NA TAŃCU Z GWIAZDAMI POJEŻDZĘ :(
ZANIEDBAŁAM TA CZĘŚC DIETY, ALE TYLKO TĄ.
WEZME SIE ZA TO:)
NIE MA LIPY. CWICZYC TRZEBA.
ZAKUPY....... MIAŁY BYĆ, ALE MOJA SIOSTRA JAKOS TAK MI DZIEŃ ZORGANIZOWALA, ZE ZAKUPY BYŁY, ALE DLA NIEJ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
CHCIAŁAM SOBIE KURTKE I BUTY NA ZIMĘ KUPIĆ . WYSZŁY NICI. POSTARAM SIE W ŚRODE RANO PO SKLEPACH PRZEBIEC PO JAKIMS CENTRUM HANDLOWYM. TAK MYSLĘ, ŻE W TYGODNIU, GODZINNY RANNE TO CENTRA HANDLOWE NE BEDA W SZWACH PEKAĆ :) NIE LUBIE TŁUMU :)
MAMA SIE ZE MNIE LEKKO PODSMIEWA, ZE NIBY NA GROBY CHCE TA KURTKE. NIBY LANSOWAĆ SIE CHCE :) ACH TA KOBIETA. KONTEM OKA WIDZIAŁAM DZISIAJ BARDZO ŁADNE BOTKI W QUAZI NA WILEŃSKIM. POWINNAM SIE TAM PRZEJECHAC I NA SPOKOJNIE POPATRZEĆ :) A CO :)
OPIERANIE SIE NIE DIETKOWYM RZECZĄ PRZYCHODZI MI CORAZ ŁATWIEJ.
GORZEJ NA REGULARNE PEDAŁOWANIE, O BRZUSZKACH NIE WSPOMNE :oops:
MIAŁAM JEŚC NIE DIETKOWO ALE ROZSADNIE WIEC MUSZE SIE PILNOWAC BO NIE DIETKOWO I NIE ROZSADNIE DOPROWADZIŁO MNIE DO 73 KG.
OBIECAŁAM WAM ZRESZTA ŻE DO 06.12 ZERO SŁODYCZY I NARAZIE SIE TEJ WERSJI TRZYMAM. ZAWODZE TYLKO W TYCH 20 KG DZIENNIE :(. POPRAWIE SIE.
OKI ZMYKAM BO CHCE WAS JESZCZE PRZED PEDAŁOWANIEM POODWIEDZAC :wink:
POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
Miśku, a Ty tylko o kilogramach :lol: :lol: :lol: o kilometrach chyba miało być :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez flex007
Kochana, jeszcze kupisz kurteczkę, tylko spokojnie i jedź po nią sama, bo jeżdżenie z kimś, to widzisz, jak się kończy :lol: :lol:
Siostra obkupiona, a Ty nie :D :D
Ja od jutra już też wznawiam ćwiczenia, choroba chyba odpuszcza, więc z wielką radością wracam do treningów :D :D
Miłego pedałowania :P :P
a ja jednak dotarłam dzis na siłownię :!: :P wielkiej werwy doćwiczeń to ja nie miałam, ale było dobrą godzinkę
więc chyba nie taki najgorszy leń ze mnie :!:
pozdrawiam
nie zaniedbywać ćwiczeń, bo kilogramy lubią leniwe baby i sie do nich kleją :!: :!: :!:
tez sobie musze cos pokupować, ale jakos nic mi sie nie podoba, nawet w internecie trudnocosik znależć
takie ze mnie wybradne babsko się zrobiło!!! :lol:
Misiek, bierz sie za rowerowanie :D Do Boju!
Misiek, ale dziś mjm i nie popuszczamy!!!!!!!!!!!!!!!
Witaj Miśku!
No to Ci powiem,że masz ambitne postanowienia z tym brakiem słodyczy do 6 grudnia 8) ja wiem, że na penwo bym rady nie dała :roll: , ale za ciebie bardzo moooocno trzymam kciuki!!!
Misiek jest dzielny i nie raz nam pokazał, że potrafi:)))
A z tym odmawianiem jedzenia to jest tak, że na początku cięzko to idzie, a później człowike już się przyzwyczaja, ze nie i koniec;)))
Miłego dnia,
buziaki!
http://img136.imageshack.us/img136/8785/greenteata0.png
Udanej, spokojnej i dietkowej jesieni :)
Wiem troszeczke późno życze, ale nie było mnie na stronie od dawna :)
http://pstrykacz.blox.pl/resource/jesien3.jpg
hahahahhaahhaha
no jak widac Flexsiu juz tylko kg widzi...kazda skale przerzuca na kg..
jestem ciekawa ile ma 1 kg kilometrów??
hahahahahahahahahahhaha
Flex!jak tak dalej bedziesz pedałowac to wreszcie dojedziesz do swojej wymarzonej wagi!!Wierze w to!!!