hej Miśku
ale jełopa ze mnie
nie zauważyłam, że faktycznie wszystko pięknie opisałaś
a dzień dzisiejszy faktycznie cudny
troszkę zazdroszczę bo ja miałam tzw.meksyk
buzia na dobranoc
c.
Wersja do druku
hej Miśku
ale jełopa ze mnie
nie zauważyłam, że faktycznie wszystko pięknie opisałaś
a dzień dzisiejszy faktycznie cudny
troszkę zazdroszczę bo ja miałam tzw.meksyk
buzia na dobranoc
c.
http://designtracker.blox.pl/resource/lommeBed.jpg
KOCHANE POWOLI SZYKUJE SIE DO SPANIA :)
JESTEM SAMAM, BO SUCHAREK POLECIAŁ DO KOLEGÓW :)
JEDYNIE FUTRZAK DOTRZYMUJE MI TOWARZYSTWA.
BYLISMY U BRATA SUCHARKA POGRAĆ TROCHE W MONOPOL.
PRZEGRAŁAM Z KRETESEM. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
JAK ZWYKLE BRATOWA SKORZYSTAŁA Z OKAZJI I ZAZNACZALA, ZE JESTEM GRUBSZA OD NIEJ A ONA URODZIŁA DWÓJKE DZIECI, JESTEM BRZYDSZA OAZ JAKIE TO ONA MA POWODZENIE U PŁCI PRZECIWNEJ. TYLKO ONA NI9E WIE, ZE JA TO WSZYSTKO WIEM JUZ OD DAWNA I ..................NIC A NIC SOBIE Z TEGO NIE ROBIĘ :wink: :wink:
ZABAWNE JAK KOBIETY SIE DOWARTOSCIOWUJĄ :):):):):):):)
KOCHANE JUTRO ZACZYNAM NOWY TYDZIEŃ.
BEDE ŁADNIE JEŚĆ A NIE TAK JAK TERAZ NA OKO
I OBIECUJE POCWICZYC DZIENNIE CZYLI PRZEMĘCZYĆ SIE TE 20 KM :)
/HAHAHAAH KASIA NIE KG ALE KM :)/
BUZIAKI, SPIJCIE DOBRZE :)
No to ja Miśku pierwsza sie dzisiaj z Tobą witam i serwuje poranna kawusie ;)))
Już u siebie napisałam,że pieknie tańczysz, normalnie będe u Ciebie pobierała lekcje :lol: :lol:
Natchnełaś mnie na dzień sPA, tlko najpierw musze wyzdrowieć :roll: , na razie moje spa ograniczyło sie do umycia łebka i ogolenia nóg wow;))
Czekam grzecznie na zdjecia mojego ulubionego forumkowego pieska:DDD
No i ciesze sie, że wracasz do rowerkowania!!!! W grupie raźniej :lol:
Miłego dnia Miśku!!!
http://img49.imageshack.us/img49/896...puccinobn5.jpg
Misiaczku Ty nasz (a co, trochę czułości z rana nie zaszkodzi :lol:) życzę Ci mega udanego poniedziałku :P :P :P
I oczywiście wskakuj na rowerek, to takie przyjemne :lol: :lol: :lol:
Buziaczki :P :P
ja spędzam poniedziałek w domu...bo mnie choróbsko trzyma, więc zadzwoniłam do pracy,że dziś sobie muszą beze mnie poradzić i siedzę przed kompem, mój mężczyzna śpi sobie, bo lubi długo pospać,a dziś ma dzień wolny. O jedenastej idę do lekarza żądać lekarstwa na moje chore gardło i bolące uszy;a potem już nigdzie nie chodzę, bo chce się w końcu poczuć lepiej i pójść na siłownię i na basenik - juz cały tydzień to przeziębienie trwa i nic mi się nie polepsza. I jeszcze na dodatek właśnie zobaczyłam dno mojego pudełka z chusteczkami!!!!O nie!!! :lol: :lol: :lol:
Buziaczki Kochana :D:D:D
Misiek - zebys wiedziala :lol: :lol: :lol: :lol: Czesto spotykam sie z takimi reakcjami. Swego czasu, jak jeszcze bylam gruba, lazila za mna jedna z druga i powtarzala, ze sie odchudzac powinnam, bo jestem ZA gruba.Cytat:
Zamieszczone przez flex007
W trakcie odchudzania, ze zle wygladam, bo ZA DUZE ciuchy mam
Na koniec, ze jestem ZA CHUDA
wiesz....zawsze cos....
Potem, ze coprawda schudlas, ale masz teraz za male cycki, pozniej, ze z Twojej pupy juz nic nie zostalo i tak mozna w kolko, nie? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I tak jak Ty Misiek - dawno juz przestalam tego sluchac. Wszystko w zyciu jest relatywne. Przy dwumetrowym facecie jestes ZA MALA, przy kurduplu, ZA WYSOKA :lol: Ot - cala filozofia istniena.
Mysle, ze tylko zakompleksione osoby w ten sposob zyja zyciem innych, wyszukujac ich slabosci.
A z Ciebie jest super BABKA MISIEK :D :D :D :D
http://www1.istockphoto.com/file_thu...n_blue_sky.jpg
MOJE KOCHANE SPECJALNIE DLA WAS SŁONECZKO PRZTRACHAŁAM NA FORUM.
JEST WASZE :)
PEDAŁOWAŁAM WCZORAJ 45 MIN :) ALE W ZWIAZKU Z TYM, ZE OSTATNIO ZAPOMNIAŁAM WYŁONCZYC KOMPUTERKA TO BATERIA W NIM PADŁA I NIE WIEM ILE KM DODAŁAM DO SUWAKA :roll: NIO NIC......NAJWAZNIEJSZE TO JEŻDZIC :)
SIEDZE SOBIE W DOMKU Z POPSUTA KABLÓWKA I KOMBINUJE CZYM BY TU SOBIE DZIEŃ ZAPEŁNIC :) I WYSZŁO MI, ŻĘ CHYBA PRZEJADE SIE EDO BABCI I ZABIORE JA NA SADYBĘ :) POSZPERAMY RAZEM W DUGLASIE :)
LILUS :) JA WCZORAJSZY DZIEN JESZCZE DZISIAJ PRZEZYWAM JAK SIE MACAM PO SWOJEJ DELIKATNEJ SKURZE :) POLECAM, ALE JAK SIE WYKURUJESZ W 100%
BOJE SIE BIEDAKU O CIEBIE :( ŻE JESZCZE NA SWIETA SIE NIE WYKURUJESZ :(
BO TA TWOJA GŁUPIA SZEFOWA CIAGLE NA LODÓWKI CIE DAJE :(
/SZKODA ZE TU NIE MA LUDKA Z TASAKIEM I OBŁEDEM W OCZACH.....WSTAWILA BYM TA BUZKĘ ZARAZ OBOK SŁOWA SZEFOWA :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: /
KUBRAK JESZCZE U KRAWCA, ALE PAMIETAM O TOBIE :)
KASIU :) DZISIAJ ROWERKOWĄ EKSTAZĘ ZASERWUJE SOBIE NA M JAK MIŁOŚĆ BO NEMOGE ZOSTAWIC WASZKI :)
JOLA :) KURUJ SIE:) MUSISZ MIEC MEGA DUZO SIL NA TA PRZEPROWADZKE. GDYBYS MIESZKAŁA TROCHE BLIZEJ TO SAMA BYM CIE ZA NIECAŁY TYDZIEŃ SPAKOWAŁA I PRZEPROWADZIŁA DO NOWEGO MIESZKANIA. WSZYSTKO ABYS MIAŁA WRESZCIE NORMALNA ATMOSFERE W DOMKU :) KOCHANEGO ANGOLA WYRZUC Z DOMKU PO CHUSTECZKI ;) NIECH SIE FACET POSWIECI :wink:
:wink:
GOSIA :) JA PODSUMUJE TO TAK, ZE NASZCZESCIE JESTESMY Z TYCH CO NIE MYSLA IŻ WYGLAD TO WSZYSTKO. DZIEKI TEMU JESTESMY SZCZĘSKLIWSZE. BO JA SIE UWAŻAM ZA SZCZESLIWEGO CZŁOWIEKA :) KOCHAM NAWET SWOJE ZMARSZCZKI MIMICZNE, A BRATOWA PEWNIE JUZ O BOTOKSIE MYSLI :twisted:
A KOLEZANKI I ODCHUDZANIE :roll: :roll: DLATEGO JA JESTEM TUTAJ. BO W REALU WSPARCIA NIE DOSTLAM. BLISKIM KOLEZANKA BYŁO LEPIEJ MNIE POCIESZC, ZE JESTEM GRUBA NIZ ZMOTYWOWAC DO ODCHUDZANIA BO NIEDAJBOŻE BEDE WYGADC LEPIEJ OD NICH, A TO BYŁO BY NIE DO PRZYJECIA :cry: ACH SZKODA GADAĆ :)
WASZKA :) KOFANIE JA SIE MELDUJE Z ROWERKIEM PRZED TELEWIZORKIEM O 20.00 NA KANALE DRUGIM :):):)
OKI ZMYKAM KOFANE :)
TRZYMAJCIE SIE I DO NAKLIKANIA PóZNIEJ.....SKLEPY CZEKAJA :lol: :lol:
Udanych zakupow, Misko-lasko :D
wrócilam od lekarza
będę żyła :!: :!: :!:
nawet nie trzeba antybiotyków, ponoć ma mi przejść po dalszym zażywaniu aspiryny; wdychaniu Olbas Oil i oczywiście leniuchowaniu w domu :P
raczej coś czuję,że od siedzenia w domu, to ja dożo nie schudnę,ale trudno;bez paniki
wyzdrowieję, to schudnę
tymczasem ugotowałam kisiel i zobaczę ,co mój angielski chłop powie jak to zobaczy, bo zasadniczo jest bardzo nieufny ,co do polskiej kuchni; ale z drugiej strony ze mnie taka kucharka jak z koziej dupy trąba :wink: więc żadne moje ambicje tu nie cierpią
:lol: :lol: :lol:
mój chłopak jako prawdziwy angol najchętniej jadłby:
-ciastka, biszkopty, muffiny, flapjacki i inne słodkośći
- chipsy; wszelkie take away typu frytki w tłuszczu i inne rzeczy w tłuszczu;
- ale trzeba mu przyznać ,że ostatnio jest dzielny i stara się zdrowo odżywiać
co w jego przekonaniu polega na jedzeniu ziemniaków, dużo ziemniaków z kurczakiem, ewentualnie z tutejszymi parówkami
żadnych zup, z warzyw tylko groszek zielony,
nie je pomidorów, sałaty, już nawet nie wspomnę o brokułach, czy czymś takim zdrowszym,nie je makaronu
jeszcze tylko:żółty ser na tostach
dżem na tostach
płatki czekoladowe na śniadanie z mlekiem
ryż;słodkie jogurty
i oto na czym żyje mój misiaczek i dlatego też przypomina misiaczka i to nie tylko dlatego ,że ma łagodny charakter :wink:
no, i ja tu takiemu coś ugotować zdrowego?masakra!!!