-
Witam Misiaku .
" A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój ..."
Pamiętaj nigdy nie jest zawsze źle.
Jesteśmy silni, wielu niepowodzeniom damy radę .
To co dzisiaj wydaje Ci się końcem świata , jutro już nim nie będzie.
Pogoda piękna , ale nagłe zmiany , skoki temperatur nie za dobrze wpływają na nasz stan psychiczny.
Masz wokół siebie oddane Ci osoby - doceń to .
Dzisiaj życzę Ci spokoju i wielu promyków radości .
JUTRO BęDZIE NOWY, LEPSZY DZIEń.
http://www.duch.lublin.pl/brzeg_tajemnicy/060807.jpg
-
Cześć Misiaku, dopiero dzisiaj przeczytałam Twoje ostatnie posty... Bardzo mi przykro, że przeżywasz trudne chwile, ale poza dobrym słowem to nie wiem jak Ci pomóc. :( Mam nadzieję, że wszystkie problemy się rozwiążą, a w Twojej duszyczce zaświeci znowu piękne słoneczko i będziesz się tak ślicznie uśmiechać do nas, jak do tej pory...
Dodatkowo dietą się nie przejmuj, jak się domyślam, to nie jest teraz najważniejsze prawda? Trzymam kciuki za lepsze jutro i ściskam mocno... :*
-
Miśku, strasznie się cieszę, że się przełamałaś i wyskoczyłaś z piżamki :wink: :)
To już coś!
.... trzymam bardzo mocno kciuki za naprostowanie Twoich spraw ...
Musisz wierzyć, że będzie lepiej! Trzeba mieć nadzieję i wiarę :wink:
-
Chwilke mnie nie bylo, ale wpadam napisac ze jestem i walcze dalej. Nie mialam ostatnio czasu wpadac na forum.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duzo slonka :)
-
Wkleilo mi sie dwa razy to samo, wiec zmieniam :oops:
-
-
Misiek! spokojnego dnia!
trzymam kciuki za plan minimum, tzn. prysznic i byle-nie-pidzama, no i może spacerek co by się Elvisek nie poczul zaniedbywany ;-)
buziaki
-
Misiek, jak coś to jestem i mogę pomóc jak potrzeba.
dobrze, ze się podnosisz....
-
http://www.gentiuno.com/articulos/ar...es/depres3.gifWITAM.....W PIZAMIE.
DOSTAŁAM OFERTE PRACY W.........LIBI.
JUZ NAWET OBCY LUDZIE CHCĄ SIE MNIE POZBYC Z KRAJU.
A MYSLAŁAM, ZE DOKUCZYŁAM NA CAŁEGO TYLKO RODZNIE.
NIE MA CO NIE JADE. PEWNIE TAM RÓZOWEGO W SKLEPACH NIE MA I ..WOGULE NIE.
MÓJ WYJAZD MAJÓWKOWY CHYBA BEDE MUSIAŁA ODŁOŻYC.
ALBO PRZESUNĄ. JESZCZE NIE WIEM SPRAWA ROZWOJOWA.
NAPEWNO WAS POWIADOMIE.
NIE DOBRZE ZE MNA I DIETA. JAKOŚ NIE IDZIEMY W PARZE.
TZN WTRYNZOLIŁAM 500 G STUDENCKIEJ MIESZANKI. WIEM A FE.
JAKOS TRZEBA OPANOWAC POTWORA.
IDE DO WAS, ALE NAJPIERW CHYBA MUSZE IŚ SIE WYKOMPA BO ZNOWU SIE SUCHARK ZAŁAMIE MOIM WYGLADEM.
-
Miśku, na różowy kolor w Libii to Ty nie licz, co najwyżej na czarny :wink: :wink:
I wyskakuj z tej piżamy, no co jest??!! :wink: