Ciesz się, że cały czas dążysz do celu!!! Powoli i wytwale.... a to chyba najważniejsze!!!! :D :D :D Pozdrawiam
Wersja do druku
Ciesz się, że cały czas dążysz do celu!!! Powoli i wytwale.... a to chyba najważniejsze!!!! :D :D :D Pozdrawiam
czy misie lubią wodę?
do picia:D
do pływania:D
do ćwiczenia:D
do masażu :D :D :D
buziaczki podwodne przesyłam
A wiesz Flex ze ja tez mam takie wrażenie ze czym bardziej chudne tym bardziej uwidacznia mi sie celulit??szczególnie na brzuchu....No mam taki paskudny brzuchol pomarszczony ze gdybym miala kase to chyba walnełabym sobie jakąs operacje...ale moze same ćwiczenia mi pomoga,ale wątpie bo skóra mi sie nie zwęzi..za długo po drugiej ciązy ja hodowałam..chociaz po 1 iązy tez chyba mineło ze 4 lata az schudlam..no ale wtedy mialam z 6 lat mniej i ta skóra byla bardziej jędrna.
Misku, mozemy sobie przybić piatkę. Ja jestem na diecie od listopada 2006 i tez daleka droga przed mną. Za mną 12-13 kg, a chciałabym jeszcze z 5 (tak w głębi duszy, to bym pewnie chciała z 15, ale 5 tez dobrze)
na brzuchu mozna zakryc a ja mam na łydkach, udach i tylku :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez rolini
zero krotkich spódnic :(
blee od wczoraj namietnie smaruje sie vichy i przyzadem do masarzu skorki pomarańczowej koliste ruchy czynie :)
postanowiłam /nie wiem jak z realizacja/ rowerkowac.
musze zaczą cwiczy bo pomimo, że schudłam 1,5 kf przez ostatni miesiac to moje cialo nie wiele sie zmieniło. nadal obtłuszczone :( a na tłuszcz najlepszy jest ruch.
tak wiec minimum 30 minut dzinnie.
zaraz zaczne :)
moje odchudzanie nie jest konsekwentne Izabelko. raczej przestojowe w obrzarstwie :roll: nic jakos sie zmobilizowalam i ....zobaczymy co dalej :)
Athshe ja sie tylko modle aby niwe zwatpic w sens. Długie terminy moga zniechęcac, ale myslez ze dam rade :) przy rowerkowaniu :) A ty dasz jak odstawisz tyle chleba i slodyczy. Wtedy i nawet 15 jest realna.
Dorisku misie pija minimum 3 litry dzinnie wody :)
niestety basen u mnie odpada gdyz cho bym nie wiem jak sie zabezpiecząła zawsze zalapie cos na basenie /sprawy kobiece/ i ...skora nie daje rady z chlorem :9
mam bardzo suchą skure i po jednej wizycie na basenie tydzien doprowadzam ja do jako takiego stanu. poświece chyba wiecej uwagi rowerkowi :) powinno zadziałac :)
Misiek, na pewno pokonasz trudnosci, zaczniesz regularnie rowerkowac i cellulit sie zmniejszy :)
ja nie pije wody tylko wszelkiego radzaju herbatki(tzn wode tez ale rzdziej niz herbatki)--
Flex!!noo rowerkuj!!!ja rowerkuje to ty tez masz pedałowac!!Zrozumiano!???
rowerkowałam 20 minut :(.
padłam po tych 20 minutach.:(:(
na nowo musze odbudowac kondycje :)
za to byłam na 2 h spacerku z psem. teraz Elvis jest na mnie obrazony i odsypia i oszczędza swoje zmęczone łapki :):) Jak go nie kochać :)
Teraz idę zapazyć sobie herbatkę Pu erh zurawinową :)
A ja teraz wsiadam na rower, choć padnięta jestem, uff ...
Może ze 30 km przejadę, nie więcej ....
Wycałuj Elviska od cioci Kasi :lol: :lol:
Misiek, Elvisek to taki 'francuski piesek' ;) :lol: :lol: :lol: