-
Hej Ziutko :)
wpadam z pozdrowieniami, czytam o pizzy i szybko stąd zmykam :roll: :wink:
bo właśnie mnie tak ciągnie do pizzy ze szok.. juz nawet mówię dziś do W. - zamawiamy pizzę? on na to ze jest chętny ale zebym potem nie marudziła... no i tym mnie ostudził.. no ale dalej mi sie CHCE :wink: wchodzę do Ciebie i czytam o pizzy.. :shock: ja chyba dziś muszę szybko iść spać! :roll: :wink: bo zwariuje!!! no to zmykam..... :roll: :wink:
-
Ja wam dam pizzę !!!
Buziaczki od Waszki na walizkach, ale już w domu
-
Anikas, zjedz pizze, wlicz w limit kalorii. Na MZ to proste :) A chetka po prostu czasami jest silniejsza od nas.
Ja od dzisiaj wracam na grzeczna droge i powiem Wam, ze mam cos juz z mozgiem - niby fajnie bylo tak jesc co popadnie, kiedy popadnie i jak popadnie, ale w glowie caly czas palila sie zaroweczka i ja tesknilam za dieta :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:
Stan objedzenia wcale, ale to wcale nie jest przyjemny.
Tak wiec wracam, bez wielkich planow, ot:
- MM 1000kcal
- cwiczenia regularnie, na ile mi mozliwosci pozowla (listopad w pracy zapowiada mi sie taki, ze juz sie boje)
- wazenie i mierzenie w niedziele
- nie unikanie imprez, ale tez pilnowanie, co do paszczy idzie
- luuuz wagowy, nie mam cisnienia, ze musze wazyc tyle a tyle wtedy a wtedy
- smarowac sie regularnie, ostatnio silnie sie w tym zaniedbalam
Sie da!
-
Ziuteńko, trzymam kciuki za powodzenie :D
masz bardzo podobne założenia do mnie, tylko ja 1000 - 1200 kcal zamierzam jeść no i jem więcej węgli niż ty.
No i szczególnie popieram smarowidełka - też jakoś sobie popuściłam, ale nic, dziś biorę się za kawowy peeling
-
Ha! Mnie też było niezbyt dobrze, znaczy się mdliło mnie, po dużej ilości czekoladek, jaką wtrząchnęłam przez weekend :lol: :lol:
I powiem Ci Ziuteczko, że też zatęskniłam za dietą i od dzisiaj zero czekoladek :lol: :lol:
Miłego poniedziałku i POWODZENIA :P :P :P
-
Czesc Ziutka 8)
Jadlas co popadnie i kiedy popadnie? Moze kiedys sprobujesz jesc co zechcesz tylko o normalnych porach?
Po przyjezdzie jeszcze nie zrobilam zakupow. Na dzisiejsze sniadanie to mi pozostala wasa z dzemem, albo ciasto od tesciowej. Wybieram bez zastanowienia to pierwsze. Jakos od slodkiego to ja sie zupelnie odzwyczailam i tego po prostu nie lubie.
Zycze Ci produktywnego tygodnia.
-
Poczatek diety calkiem OK :)
sniadanie: mestemacher, wiejski, pomidor
lunch: sushi
kolacja: kurczak curry z warzywami
cwiczenia: orbitrek
Smarowanie bylo :D
Kupilam dzis sobie:
http://www.linternaute.com/femmes/fo...slim-pro-1.jpg
Na pewno caly cellulit zniknie ;)
A poza tym wsmarowalam serum w biust, krem w stopy. W planach jest maseczka :)
Dodatkowo sprawilam sobie dzisiaj prezent, jako ze wczoraj utopilam poprzednika:
http://www.celltalkz.com/wp-content/...e770-shine.jpg
Tyle, ze moj jest titanium.
-
http://www.csaffluents.qc.ca/mijo/WE...atum/bravo.GIF
BRAWO WYGRAŁAS DZISIEJSZA BITWĘ O SZCZUPLEJSZA SYLWETKĘ I PONNTNE CIAŁKO :)
CIO TO ZA ZIELONY WYNALAZEK??? NIE ZNAM FIRMY :(
OPISZ WIECEJ :)
A TELEFON.....BOSKI
MEGA ELEGANDZKI :)
BARDZO PODOBA MI SIE ZŁOŻENIE DOTYCZACE ŚCIEŻKI FIT :)
PODOBNE DO MOJEGO ALE JA NIE JEM MM I 1000 TYLKO TO CO CHE ALE ROZSĄDNIE :)
MUSZE SIE JAKOS ZMUSIC DO BRZUSZKÓW :) ALE NIE MAM JESZCZE SPOSOBU :)
ALE SPOKO WYMYSLĘ ):):)
-
Mam, z wyglądu bardzo podobny telefonik, w pierwszej chwili myślałam, że to Motorolka, ale widzę już, że LG :P :P :P :P :P :P
Bardzo udane zakupy :P
-
Misiek, specjalnie dla Ciebie lepsza fotka, znasz te firme, znasz ;)
http://www.logos.info/files/perfect-...ro-OK-SITO.jpg
Z telefonem to ja po prostu musialam cos kupic, bo wczoraj zostawilam swoja stara komorke na stoliku, postawilam obok niej szklanke z woda prosto z lodowki. Szklanka sie zrosila, jak to zawsze tutaj bywa i stala w kaluzy wody. Coz, siegnelo tez i telefonu, a ze mialam taki z klapka, to mi wyswietlacz padl, bo cos zamoklo. No i sie zdecydowalam na LG, mimo ze firma jakas watpliwa mi sie wydaje, ale tel. mi sie spodobal ;)