-
SB 0d 1-go lutego:)
Witam :D , założyłam Nowy wątek...bo chce zacząć nową dietę. Nie ukrywam, że pokładam w niej wielkie nadzieje :wink:
Czekam na wskazówki..rady...i wszelką pomoc z Waszej strony :)
Chce spróbować SB..dużo osób chwali tę dietke..poza tym ja sama kiedys jej próbowałam, ale jakoś nie wyszło :roll: Więc próbuję jeszcze raz :D
-
hej, słonko :D cieszę się, że startujesz z dietką i podziwiam za sb i 2 tygodnie bez węgli :shock: :roll: :D jesteś wielka!!! będę trzymać za ciebie kciuki i powiem, że ta dieta jest skuteczna!!!!! jeśli naprawdę nie będziesz jadła węgli, schudniesz momentalnie [przynajmniej u mnie tak było :roll: ] poszukaj sobie w google jakichś wskazówek i...naprzód!!! :D :D
p.s. rozumiem, że tamten wątek jest już nieaktualny? mam go nie wygr :roll: :?: zebywać?
-
Trzymam kciuki!
Ja nigdy nie próbowałam SB, więc w tym względzie nie doradzę. Ale masz moje wsparcie :)
-
Moje wsparcie tez masz, tylko proszę, wyjaśnij na czym SB polega, bo wszyscy w kółko o tym trąbią, a ja nie wiem co to :cry:
-
Cześć, Kinus!
Widzę Twoje wskaźniki na dole i zastanawiam się, czmeu chcesz spaść poniżej BMI 20 :?:
Pozdrawiam :)
-
-
Kiniuś nie bede się rozpisywać na temat SB, dam Ci link na którym ja się opieramhttp://kulturystyka.com.pl/archiwum/an/196. W każdym razie głównym założeniem jest ograniczenie spożywania węglowodanów :wink:
Xixa - mam nadzieje, że dam rade,,wtedy bede zbierać poichwały :wink: Tamten wątek siłą rzeczy się dezaktualizuje gdyz tam nastawiona byłam na liczenia kcal....może od czasu do czasu tam zajrze...a może umrze śmiercia naturalną...zresztą to już mój chyba trzeci albo czwarty wątek :roll:
anczoks - dzięki za wsparcie :)
Jutro będe zaopatrywać lodówke w niezbędne produkty...a pojutrze ruszam z dietką... :twisted: myśle, że nastawienie mam pozytywne i bedzie OK..zreszta, nigdy nie katowałam się żadną dietą...dieta powinna być wyzwaniem, przygodą, a nie karą. Tylko wtedy można liczyć na jakieś efekty. Xixa chyba mnie poprzesz w tej kwesti??? :lol:
-
tak, joan, jak najbardziej :D
-
Anczoks :arrow: bo mam taką budowę ciała, że jak waże tyle ile waże to wyglądam grubo niestety :cry:
xixatushka69 :arrow: Dobra teraz wszystko już jasne i klarowne :D dzięki Ci bardzo!
-
joannnnnn :arrow: to wspaniale, dziękuje Wam wszystkim bardzo, bo wreszcie nie będę tak strasznie cofnięta... :D :D buziale!!!
-
nie ma za co! jesteśmy tutaj, by nawzajem się wspierać i pomagać!!!! no i odchudzanie ma być miłe, ciekawe i smaczne, nie? tak jak napisała joan, może być nawet przygodą!!! :D
-
A ja maniakalnie jem owocki i jogurty smakowe.... :roll: wiem, że juz za chwile będe mogła na nie tylko popatrzeć :lol: ale w każdej diecie jest coś fajnego...jajeczka na Sb..dobre, no i to, że nawet serek żółty można jeść...a przecież ma dużo kcal...ahhh te diety :roll: . Kto je zrozumie????? :lol: :lol: :lol:
-
Powiedzcie mi prosze skad i za co Wy macie taaaaaak :D dużo punktów?
-
Hej!:) Też mnie to ciekawi, ale skoro lubisz punkty, to dorzuciłam Ci 5 swoich :D
-
Anczoks :arrow: Dzięki Ci bardzo, kochana jesteś :) !!! Teraz mam pięć śłicznych punktów więcej :D A jak Ci idzie dieta? :?:
-
Zajrzyj na mój nowy wątek, to się dowiesz ;)
-
Hej :D :D
Ja to nawet za bardzo nie zwracam uwagi na te punkty, :wink: :wink:
Skąd się biorą, hehe :lol:
-
:)
No na pewno z postów, a poza tym? :D
Ja nie jestem kolekcjonerką ;)
Dobranoc!
-
Dobranoc Anczoks :arrow: byleby spokojnych snów nie o diecie
-
Dziewczynki - ja Wam życze też kolorowych snów - Kiniuś może być i o diecie, byle w sensie pozytywnym :D Pamiętamy - dietkujemy bo chcemy :D Nie bo musimy :wink:
-
Joannnnnn :arrow: przyznaje rację :)
-
Re: SB 0d 1-go lutego:)
Cześć Joannnnnn, ja mogę zacząć z Tobą zmagania z south beach.Kilka dni temu skonczylam kopenhaska z efektem trzy kg mniej ale dalej to jest dla mnie za malo.jeszcze musze schudnąc ok 7 kg.Chodze 2*w tygodniu na areobic, staram sie jezdzic na rowerku stacjonarnym conajmniej poł godzinki dziennie, jednak nie zawsze mi sie chce :twisted: dopada mnie lenistwo.Biore suplementy dietetyczne i od wczoraj pije herbatke figura, I faza spalanie :shock: nie wiem czy cos pomaga ale waga stoi w miejscu.Mysle,ze south beach to zmieni.Pozdrawiam wszystkich. :idea:
-
EDITH80 - bardzo się ciesze, że zaczynasz SB..może razem powymieniamy się uwagami podczas jej stosowania, no i będziemy się wspierać!!!!!! :D :D :D Bardzo się ciesze :twisted:
-
joannnnnnn
Co u ciebie kochana
widze ze nowy watek i nowa dietka :wink: super.....
Ja nadal zmagam sie na starych smieciach ze stara dietą.....
Juz kiedys mialam ochote na SB ale jakos tak nie wiem czy to w moim wypadku dobry pomysl- hmmmm......
Ogólnie to malo wiem na temat tej diety i kurcze sie boje ze moglabym cos skopac i przytyc jeszcze raz tyle ( to u mnie normalne jak zaczynam jakas kakretna diete- np kopenhaska robilam kiedys i schudlam 3kg, ale potem to nadrobilam- niestety :oops: )
Ehhhh..... odwiedz mnie czasami :) teraz juz powinnam w miare regularnie na watek wpadac....
Buziaki i powodzenia :!:
-
Witam :D
Marysiu - dzięki, że zajrzałaś na mój nowy wątek. U mnie duuużo zmian....w tym również zmiana dietki :) Troche mnie nie było, nie wiem czy czytałaś, miałam poważne problemy ze zdrówkiem, ale już jest Ok i zaczynam Nowe Życie...oczywiście Lżejsze :D
Szykuje lodówke i psychike na jutrzejszy START :D
JA rzecz jasna odwiedze Twój wątek i myśle, że znów będziemy się wspierały, by do wiosny osiągnąć swój cel..oczywiście w międzyczasie proponuje (wszytskim NAM) duużo uśmiechu i pozytywnego myślenia!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Joannnnnn :arrow: Ja tez jestem na SB od dziś, to sie do Was przyłączę, ok? Powiedzcie mi proszę czy w pierwszych dwóch tygodniach nie można nawet pić soków owocowych? Nawet Nestea (cytrynowej)? bo ja nie, to ja chyba umrę :cry:
-
EDITH80 :arrow: ja też piję tą herbatkę od dzisiaj :)
-
Kiniuś - Kochana, przylaczaj sie :!: :twisted: z moich informacji wynika, że nie wolno pic soków owocowych, ani też jeśc owoców :x Też mnie to martwi bo uwielbiam jabłuszka, mandarynki i grejfruty...ale cóż...jakos wytrzymamy!!Prawda :?: :wink:
-
No jasne że tak! A można jakiś budyń waniliowy czy coś zjeść??? :cry:
Takie małe grzeszki szkodzą, i są niedopuszczalne :oops: :?:
-
hej, dziewczyny, no uważajcie, co to za pytanie?!?!?!??!? żadnych owoców ani budyniów :!: :!: :twisted: :twisted: jak sb, to sb, w innym przypadku zróbcie sobie zwykłą dietę małokaloryczną :roll: nie jeść owoców ani nic, co ma węgle. 2 tygodnie zerooo!!!!!
a teraz do rzeczy? jak przygotowania, joan? 8)
-
Xixa - co racja to racja...albo SB albo nie :D
A ja zaraz będe robić bigosik na 1 faze - z pieczarkami, żeby mieć czym się zapchać w razie głodu przypływu :lol:
POza tym psychicznie już jestem odpowiednio nastrojona, zapas jajek i szpianku mam :D A reszte sukcesywnie będe dokupywać....myśle że bedzie ok :lol:
Kiniuś - SB raczej "nie toleruje" takich wpadek...już prędzej dieta niskokaloryczna...chociaż co do budyniu to nie jestem pewna czy czasem nie wolno...ale nie wiem.Wiem, że jakieś słodycze do 75 kcal są dozwolone na SB, ale dokłądnie jakie...."sorbety, dropsy, kakao". Tak mam w mojej rozpisce :lol: :roll:
-
pewnie, że będzie ok, jeśli czujesz, że to dietka dla ciebie, to ok, nie może być inaczej :D
-
Xixa...tak właśnie czuje...długo z nią zwlekałam...wiesz, ten szpital i w ogóle zawsze coś wypadało. A teraz nareszcie mam chwile czasu dla siebie :D :D :D I chce ją wykorzystać na zastosowanie tej dietki. To jest taki "mój" czas....rehabilitacja, plus zadbanie o swoją kondycje psychiczna, fizyczną i każdą inną :!: :!: :!: :twisted:
Mam nadzieje, że z uśmiechem na twarzy dodryfuje do wiosny z jeszcze lepszym nastawieniem....i może wtedy podejmę jakieś kroki na płaszczyźnie zawodowej i innych :roll: Ale to temat na odrębny wątek :lol: :lol: :lol:
-
a może zrobisz sobie tickera, bo nawet nie wiem, ile ważysz. hihi, powiem ci, że jeśli będziesz grzecznie stosować sb, bez wpadek, schudniesz sporo i to szybko. tylko potem powoli wprowadzaj węgle do meniu i będzie ok! pamiętam, jak nie jedząc węglowodanów schudłam chyba 4 kg w 10 dni, ale nie wytrzymałam długo i zaczęłam dosłownie żreć węgle, no i wszystko wróciło. więc teraz niczego nie wywalam z jadłopisu, jem wszystko, ale w małych ilościach :lol: chyba niedługo se walnę torcika, bo mama zamierza upiec :roll:
-
TY mnie torcikiem nie kuś :lol: :lol: :lol: Tickerka zrobie...jutro, jak się zważe i to bedzie waga wyjściowa...ale waże ok 69 kg. Niestety :roll: W tamtym roku moja waga wyjściowa byłą ciągle ok 65 kg....ale nabrałam się tych wstrętnych sterydów i wszytko, całe zmagania wzięły w łeb.Ehhh...ale nie dolujemy sie :!: :twisted:
-
eeee, 69...? ale piękna cyferka :roll: :oops: :roll:
-
Kochana Ty się tu ze mnie nie nabijaj :wink: :wink: :wink:
Ty wiesz, już było ponad 70...ale się jakoś wzięłam za siebie no i spadło poniżej..zawsze to jakieś pocieszenie...a tak marzy mi się ujrzeć z przodu 5 :twisted: :twisted: :twisted: Ale...poczekamy, zobaczymy. No nie????
A przygotowania idą pełną parą...właśnie gotuje mi sie pyszny bigosik :D :D :D
-
wiesz joaannn ta zima chyba tak na wszystkich wplywa- ja z 3 tyg temu gdy weszlam na wage pokazala mi 67 :shock: to sie wystraszylam....
Ale teraz juz sie nie DAMY- prawda :?: I wkrótce zobaczymy ta 5 z przodu kochana :wink:
-
Dziś 1 lutego, zatem... do roboty! :)
Trzymaj się i nie daj złamać węglowodanom :D
-
witaj joannnnnn :) ja tez od dzisiaj jestem na SB, będe do Ciebie zaglądac i podpatrywac menu hehehe
no to do dzieła :)