-
No to trzymasz sie dzielnie.... super ze nie lubisz wegli , to ułatwia sprwe :) tylko te piwo... ja juz od 6 stycznia zrezygnowałam z wegli i jakos ciagne.. powiem Ci ze im długej na diecie tym łatwiej.. moze i Ty wyeliminujesz troche tego alkoholu ;) moze rob sobie jakies postnowienie ze pijesz tylko w weekendy alebo jakos tak.. nie wiem ;)
-
hmmm... niedziela już prawie za pasem a ja się trochę martwię. Nie wiem czy to się komuś zdarza, ale ja po prostu nie jestem w stanie wcinać tego wszystkiego, co jest zaplanowane w diecie :shock:
Dzisiaj zjadłam o 1 posiłek za mało - jakieś 230 kcal mniej niż powinnam. Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że nie mogę schodzić poniżej pewnego minimum a to dla mnie jest ok 1000-1100 kcal. Z drugiej strony żołądek po prostu nie przerabia wszystkiego, co pałaszuję, bo jest tego za dużo. Posiłki przygotowuję zgodenie z przepisami z diety i nigdy nie jestem wstanie zjeść 5 w ciągu dnia.
Najgorsza jest dla mnie kolacja - jak wracam z pracy do domu to jem jeszcze jakiegoś owoca lub jogurt i na kolację już w ogóle nie mam chęci.
I nikt oczywiście mi nie wierzy, jak mówię, że na diecie się muszę "opychać" :)
-
ufff... przebrnęłam przez 3 filmiki z 8 minutowymi ćwiczeniami - przy pośladkach myślałam, że zejdę. Nad brzuszkami też muszę popracować.
Ale na dziś już koniec - jutro rano zabiorę się za ćwiczenia z hantlami.
-
o, ja tez zamierzam zabrac sie za 8 minut :)
-
Tez mam z ym problem stałosc godzi posilkow i ilosc... niesety pomimo dobrych checi nie da sie.... no nie da... jakos człowiek jak juz na diece jest to jeszcze zupełnie inacxej mysli... ja nie moge sie nadziwic jak ja mogłam pałaszowac o 2 w nocy lody bez wyrzutow sumienia :shock:
ehhhh gratuluje cwizonek udanych :)
miłego dnia!!
-
no, kolejny dzień za mną - znowu nie zjadłam wszystkiego: połowa sałatki z avokado i kurczakiem zostanie do jutra rana :) przynajmniej nie będę musiała się wcześnie zrywać, żeby przygotować śniadanie.
U mnie w pracy dwie dziewczyny, które siedzą obok też zrzucają kilogramy i jak ktoś częstuje nas słodyczami to łatwiej jest stawić opór :D gadamy też o tym od czasu do czasu dzieląc się małymi sukcesami.
Po wczorajszym ćwiczeniu dopiero teraz pod wieczór zaczynam czuć mięśnie brzucha. Mam jeszcze zamiar za chwilę zabrać się za jakieś podstawowe ćwiczenia Pilatesa. Mogę nie dać rady długo ćwiczyć, ale poruszam się przynajmniej.
Mam zamiar zacząć kurs salsy, bo taniec zawsze mnie kręcił i jestem w trakcie szukania partnera. Może któryś ze znajomych się wreszcie zdecyduje.
Zauważam, że słodycze w ogóle mnie nie kuszą, ale chyba zaczynam mieć świra na punkcie czegoś tłustego. Jutro może zjem coś z łososiem albo makrelą i wtedy powinny mi te smaki przejść.
Jutro rano dokonam pomiarów i na pewno się podzielę dobrymi wieściami.
-
pomyślałam, że jeszcze wpadnę na chwilę przed snem. Jedzonko na jutro przygotowane:
druga część sałatki z gotowaną piersią z kurczaka, avocado i papryką
dorsz - do pieczenia dodalam pół łyżeczki oliwy,
do rybki sałatka ze szpinaku, cukinni i brązowego ryżu
odtłuszczony jogurt
1 kiwi
1 mango (przepadam, chociaż są ogromne, ale pozwalam sobie od czasu do czasu)
1 pomarańcza
Podejrzewam, że jak się zdecyduję na kawę to dojdzie jeszcze mleko
I chciałam się podzielić jeszcze jedną myślą: czy też tak macie, że niektóre ciuchy po prostu jakoś się przedziwnie rozciągają? Mam parę takich koszulek i spodni, w które nadal wchodzę a kupiłam je jakieś 7 kilogramów temu.
Teraz noszę rozmiar 44, ale jak ważyłam 63kg (a wydawało mi się wtedy, że jestem grubas) to wchodziłam w 42 czasem z problemami.
Może po prostu producenci ubrań jakoś te rozmiary z czasem zawyżają?
I jeszcze chcialam prosić o radę - czy są jakieś sprawdzone metody jak sprawić by skóra się skurczyła? Na razie najbardziej u mnie widać ubytek tłuszczyku na piersiach , co najmniej mi się podoba :cry:
-
No to super :!: Tak trzymaj :!: Mi coś nie wychodzi, bo najadłam się suszonych owoców... Niby to zdrowe ale wiadomo... KALORYCZNE JAK DIABLI! Niestety mam stresy i zanim się opamiętałam to paczka była zjedzona... :oops:
Jutro więcej samodyscypliny :!:
Pozdrawiam :)
-
Na skore to tylko cwiczenia, balsamy i prysznic - naprzemiennie zimny i zipely, a konczyc zawsze zimnym.
-
Witajcie.
Widzę że rzeczywiście sporo tych imprez u Ciebie.U mnie nie.Po zajęciach też często wszyscy z roku ida na piwo ale że ja dojeżdżam to nie mogę pić bo kieruję.I mam problem rozwiązany.