No to wspaniałego grilla życzę :) :)
Ja będę miała 2 takie imprezki z grillowaniem i piwkiem w czerwcu i już się nie mogę doczekać :lol: :lol:
Baw się dobrze Justynko :P
Wersja do druku
No to wspaniałego grilla życzę :) :)
Ja będę miała 2 takie imprezki z grillowaniem i piwkiem w czerwcu i już się nie mogę doczekać :lol: :lol:
Baw się dobrze Justynko :P
Milej imprezy :D
JUSTYNKA WIDZE ZE TE MOJE POSTY DOSZLY NAWET PODWOJNIE ALE MIALAM STRASZNE TRUDNOSCI ZEBY WYSLAC MYSLALAM ZE MOJ KOMP NAWALA ALE DZEWCZYNY ZARAZ ODPISALY ZE TO BYLO U WSZYSTKICH NA FORUM NIE MOGLY TEZ WYSYLAC :lol: :lol: :lol: CIESZE SIE ZE ZAUWAZYLAS POPRAWE U DZIECI TO JEST BARDZO WAZNE I ZOBACZYSZ ZE WSZYSTKO BEDZE DOBRZE TYLKO NIE DAJ SOBIE ZA DUZO WMAWIAC NA SILE ONI MOWIA SWOJE A TY KIERUJ SIE ROZUMEM SWOIM I JESZCZE POSLUCHAJ MAMY BO ONA MIALA 4 DZIECI I NIE JEDNO MOZE TOBIE DORADZIC I TO DOBRZE :evil: :evil: :evil: POZDRAWIAM I MILEGO DZIONKA ZYCZE .JUSTYNKA JA NIE CHCE TOBIE ROBIC PRZEISOW ANI NIE MUSISZ MNIE SLUCHAC JA TYLKO STARAM SIE DORADZIC BO JAK BY NIE BYLO MIESZKALAM 100 KM OD RODZINY I MUSIALAM SAMA SOBIE RADZIC WIEC NIE JEDNEGO DOSWIADCZYLAM :shock: :shock: :shock:
buziak na mily poczatek tygodnia;*
Justynko, pozdrawiam w upalny wtorek :D :D :D :D
http://www.kuger.pl/fotki/monin/pome..._margarita.jpg
Cześć dziewczyny:) Napiszę szybciutko bo jak zwykle brak czasu. Dzis bylismy z Adasiem u laryngologa okazało się iz wszystko ok jest.:) No i z nim i Domiikiem na szczepieniu. Niestety Dominik ma katarek , który podłapał od Mateuszka i co chwilę płacze także mam mały meksyk:( Upał straszny :shock: Pozdrowienia dla wszystkich i buziaki :lol:
Lunciu dawno mnie nie bylo na forum i pomału u wszystkich nadrabiam :wink:
Dobrze,ze dzieciaczki sa zdrowe!
Pozdrawiam Cie i prosze ucałuj mocno mamę jak bedziesz sie z Nia widzieć :P
BUZIACZKI :P :P
Faktycznie masz niezly kolowrotek z maluchami...
Trzymaj sie!
Cześć dziewczyny :)
No tak jak pisałam wczoraj Dominik ma katar i nocka znów nieprzespana bo mały męczy się mocno i co chwila płacze :( Wstałam jakbym spała z 2 godziny tylko, kurcze mogłoby mu juz przejść bo nie chcialabym by był chory:(( reszta chłopaków ok. Ja ostatnio jakoś ciągle jem no niby mało ale kalorycznie, nie moge utrzymać dietki :oops: :oops: :oops: :cry: :cry: :cry: już nie wiem co mam robić :roll: bo chciałabym jeszcze chociaż z 5 kilo na lato zrzucić waga mi sie ciagle waha no :cry: Oj no i koniec pisania bo Dominik wstał:( i płacze. Potem odpisze dalej.....
no juz jestem spowrotem...
Madziu napewno przekażę pozdrowienia od Ciebie i buziaki, będę się pewnie niedługo z mamą widzieć bo Dzień Matki się zbliża.
Ziutka no mam do tej pory meksyk niezły:(