Nowa ja!! :)

Witam!!! wszystkich gorąco!!! :D

Właśnie postanowiłam zrzucić zbędne kilogramy, a niestety nagromadziło sie tego sporo :twisted:
Tak, wiec proszę o wsparcie i dobre rady!!!! :D


Może coś o mnie:
mam na imię Ania, jestem 24-letnią studentką :) !!
Mam do zrzucenia ok.25 kg.
Obecnie warzę 94 kg przy wzroscie 171 cm.

Mój pierwszy cel to 80kg mam nadzieję, że do czerwca go osiągnę :)

a jak zamierzam pozbyć się tych kg?!?
:arrow: będę stosować dietę 1000 kal.

:arrow: ponieważ za 2 dni zaczyna sie Wielki Post mam 3 postanowienia na ten okres:
1) nie jem pieczywa,
2) nie jem mięsa, wędlin itp.
3) nie jem słodyczy

:arrow: nie będe jadła po 18

:arrow: zacznę ćwiczyć
:!: :!: :!: :!:
Po poscie będę starała sie nadal nie jeść słodyczy, a mięsko tylko chudę np. kurczak, indyk.

:arrow: będę wypijała dziennie 3l wody niegazowanej

To chyba na tyle :D
Teraz trzeba to zastosować :!:

Witam Cie,

Ciesze sie, ze dolaczasz do grona dietkujacych mniejszych i wiekszych kobitek. Aczkolwiek, chcialam zapytac dlaczego jednym z Twoich postulatow jest niejedzenie wedlin i miesa?
Jestes wegetarianka? Czy skreslasz je z jadlospisu, bo uwazasz je za zbyt kaloryczne? etc?
Z pewnością tluste mieso, tluste wedliny, czy tez przygotowywane w duzej ilosci tluszczu napewno nie sa zdrowe. Aczkolwiek, chude miesko to zrodlo cennych skladnikow odzywczych: głównie białka.

Moze lepiej ograniczyc produkty maczne?

DOPISANE:
przepraszam, ze nie zauwazylam tych chudych wedlin w Twoim poscie...

grubytylek27hmmm mam taki zwyczaj, że na post mam jakieś postanowienia i zazwyczaj przez te 40 dni nie jem czegoś co lubie :oops: i zwykle jest to mięso i słodycze, i tak będzie i w tym roku, więc pomyślałam, że to dobry wstęp do zrzucenia kg!!

Witaj

Jesli chodzi o 1000 kcal to wydaje mi sie ze dla ciebie lepiej by bylo na poczatek zaczac od 1200 kcal. Organizm sie musi przestawic na mniejsze porcje jedzenia a ponadto chodza sluchy ze 1200 przynosi te same efekty co tysiaczek :)Poza tym po co ograniczac chlebek??

Ja jestem na tysiaczku i schudlam do tej pory prawie 10 kg chociaz ostatnio nieco zaprzepascilam na ferich u rodzinki :) ale ogolnie wrocilam do tysiaczka

Jak cos zapraszam do mnie. Ja napewno bede zagladac. powodzenia!!

nicoletia86 witaj!!

No to ja już po śniadanku:
szklanka mleka 2%
5 łyzek płatków kukurydzianych
czerwona hebata
jabłko!!!

uffff mam starsznie dobry nastrój, a to ostanio u mnie bardzo rzadko wystepujące zjawisko :lol:

Miłego dnia :)

ja tezbym polecała 1200 kcal- schudniesz w podobnych czasie, ale napewno zdrowiej i trwalej :)

Ja tez juz jestem po sniadanku. Nie mniej jednak nigdy nie ciagnelo mnie do platkow na sniadanie. Zawsze jest ich malo i szybko przeleca przez zoladek. A teraz zbieram sily na rowerek i cwiczenia :D

nicoletia86 ja sie zebrałam rano na orbiterek, ale tylko 15 minutr bo nie miałam zbytnio czasu :(

Odchudzanie odchudzaniem, a ja jadę na poszukiwanie sukni ślubnej :D
z jednej strony mam starsznego stresa z drugiej już nie mogę się doczekać kiedy w niej wystapie :lol:

No to suknia zadatkowana :D

w międzyczasie zjadłam 2 jabłka
i na obiad filet z dorsza i surówkę z kapusty pekińskiej
wypiłam 2 kubki herbaty czerwonej i 1,5l wody :)

Podsumowując dzisiejszy dzień zjadłam 1124 kal.

Jest nieźle!!! Wypiłam te 3 litry wody, a do łazienki biegam co 10 minut :twisted:

przeprowadzka z działu "Chcę schudnąć" do Pamiętników odchudzania" :wink:

no i przeniesli cie :)

Wow ty to masz fajnie suknie slubna wybierasz. Mnie to czeka za dwa lata ale juz sie nie moge doczekac bo tak fajnie jest jak sie raz w zyciu jak krolewna wyglada. To mowisz ze żoną bedziesz wkrotce :)

Ja zjadlam prawie tysiac no i rano rowerek. Zaczyna waga spadac a mi sie zaczyna podobac. DAMY RADE!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez nicoletia86

no i przeniesli cie :)

---

na własną prośbę :D
A no będę żoną już za 4 miesiące :) coraz bliżej tego dnia i coraz większy stres przyzywam :lol:

eee tam stres...ja bym skakala pod niebo :)

Pogadamy za dwa lata :wink: :wink:

Moja wybranka:
http://img473.imageshack.us/img473/1...owveqm1tq2.jpg
Tylko, że materiał bedzie inny tzn. będzie z satyny

WOW :shock: :shock: sliczna

mi sie podobaja sukienki na wzor tej

http://img02.picoodle.com/img/img02/...fm_78ce647.jpg

Cytat:

---

Zamieszczone przez nicoletia86

WOW :shock: :shock: sliczna

---

Dzięki :)
i jest wyszczuplająca 8)
jak będę na przymiarce to pstryknę parę fatek i wkleje

Mierzyłam ją to dementrios lub cosmobella - ładniutka :)
No widzę, że sie już rozglądasz!! :)

Wiem czego chce ale zeby specjalnie ogladac to nie. Po prostu jak bylam mala uwielbialam rysowac Panie w sukniach i prawie kazda wygladala wlasnie tak :)- sentyment z dziecinstwa ;)

Dzięki za odwiedziny u mnie :) Trzymam za Ciebie kciuki :) Razem damy rade! :D Pozdrawiam ;)

Witam!! :)
Ale dzisiaj pięknę słoneczko :D :D :D :D :D


Na śniadonka planuję jajecznice na masełku z dwóch jaj i ogórki kwaszone herbatka czerwona, zaczyna mi smakować :wink:

Póżniej kawka i dwie marchewki


Miłego dnia :D

Papajka pij czerwona ale smakową- np cytrynowa albbo ananasowa

U mnie nie ma slonca :( buuu

Cytat:

---

Zamieszczone przez nicoletia86

Papajka pij czerwona ale smakową- np cytrynowa albbo ananasowa

U mnie nie ma slonca :( buuu

---

No włąsnie piję cytrynową

To zapraszam do stolicy na słoneczko :wink:

Z miła chcecia tylko ze jutro zaczynam semestr i koniec leniuchowania
A czarne chmury nad moim miastem to chyba zasluga mojego nastroju...sama je na siebie sprowadzilam ;)

witam :D
Ja także zaczełam popijać czerwona herbatkę, ale smakuje mi tylko ciepła :)
Natomiast co do zielonej, to a nic nie mogę jej przełknąć, jak dla mnie jest okropna.
Trzymam kciuki za nas wszystkie :D
Tu jestem
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69314

No to czas na obiadek :)
tak jak wczoraj będzie to paierowana rybka, z 5 łyzkami kaszy gryczanej i kapustą kwaszoną MNIAM :wink:

Za mną już 1,5 l wody nowa butelka otworzona :D

Martwi mnie tylko to, ze w piątek i sobote mam zjazd na uczelni i nie będę miała czasu na obiad

Co polecacie????

witaj,

ja tez jestem zmotywowana slubem, niestety nie moim :lol: ale kuzyna i oprocz tego chce sie dobrze czuc na wakacje, bez zbednych kg :wink:
a jesli chodzi o uczelnie, to najlepiej wez cos ze soba, jakies jogurty, kefir, owoce np. jablko, banan.

No to dzień zakończyłam na 1124 kal :D

Narazie nie jestem głodna, ale niezabardzo się dziś czułam, jakaś pół przytomna chodziłam :oops:

Ale jest jeden plus cwiczyłam JUPIIII i spodobało mi się więc będę systematycznie ćwiczyć na orbiterku :) :)

Witam!!

Jestem zdumiona jem do 1150 kal dziennie i nie jestem głodna, nawet nie myślę o jedzeniu :D

Plan na dziś:
śniadanie:
serek wiejski - duże opakowanie, pomidor
czerowna herbata
2 śniadanie:
2 jabłka, kawa
Obiad:
makaron z chudym białym serem, herbata czerowna
Podwieczorek:
jabłko, kawa
Kolacja:
jogurt truskawkowy bakomy

3 litry wody niegazowanej

Bilans 1065 kal

ćwiczenia: 30 minut na orbiterku

papajka

brawo i oby tak dalej. najgorzej jest zaczac i przyzwyczaic sie do nowych nawykow w zywieniu i codziennych cwiczen. jesli bedziemy sie do tego stosowac, co sobie zalozylismy to wygramy ta walke z tymi nadprogramowymi kilogramami!

Wiec co dziela. Nowy dzien czas zaczac!!!

CZesc Papajka

Dzieki za zaproszenie. Ja tez powoli przyzwyczajam sie do nowych nawykow. Wczoraj wieczorem mialem male problemy ale jakos dalem rade. Dzis na sniadanko paroweczka i kromeczka pieczywka chrupkiego - pyszniota :).

bedzie dobrze.

Damy rade.

pozdrawiam

Maku a nie za mało jesz?????

Pewnie, że damy radę!!!

Dzięki za odwiedziny!!!


Ruszam na 2 dni na uczelnię więc nie będzie mnie na forum!!!
Miłego weekendu

hejka...
życzę powodzenia.. jak już wrócisz ;)
podziwiam ten zapał do ćwiczeń ;)

Pogodnego i udanego weekendu życzę ;)

Z racji tego iż nie będzie mnie na forum przez święta chciałabym Ci życzyć już teraz
radosnych i miłych Świąt Wielkanocnych, smacznego Święconego oraz mokrego Dyngusa - nitunia17

http://www.uszata.com/eksplorer/rabb...kanocWiki2.jpg

Witaj :)
Jak tylko z uczelni wrócisz to pisz jak Ci dietka idzie :)
Pozdrawiam :)