-
Witam Was dziewczynki :*
Przepraszam że nie wpadałam ale w ogóle nie miałam czasu :/
Ciągle mam albo jakieś sprawy do załatwienia albo jestem w pracy :/
No ale dzisiaj postaram się odwiedzić Was wszystkie :)
Co do mojego dietkowania to waga ponownie poszła w dół :) Łącznie straciłam 7 kg :)
Teraz waga pokazuje 63 :) Ale tak jak mówię.. 70 kg ważyłam 10 dnia diety, wiec napewno było tego więcej. Ale ustaliłam sobie ze ta piękną siedemdziesiątka będzie moim wyznacznikiem i początkiem odchudzania :)
Więc między innymi wpadłam żeby zmienić Tickerka no i żeby zaglądnąć do Was moje kochane Laseczki :)
Jeśli chodzi o moje prywatne sprawy to hmmm faceci ? Poznałam jednego przez neta, wdziałam go tylko na focie, i widzę się z nim jakoś w poniedzałek :) Czyli poznałam faceta sposobem którym zawsze poznaje :) Heh juz z tysiąc facetów poznałam przez neta :P Szkoda tylko ze wszyscy się okazali świniakami.. No ale cóż..
Wczoraj się zbłaźniłam przez byłym, co byłam z nim 4 lata... Napisałam do niego sms-a (od rozstania minęły 2 lata, i on od czasu do czasu sie odzywał, ostatni raz odezwał się w czerwcu zeszłego roku po 7miu miesiącach nieodzywania się) i odpisała mi jego panna i delikatnie napisała ,,Spadaj,, :) Prócz jeszcze innych rzeczy które napisała, że mam sobie znaleźć innego faceta, bo ten już jest zajęty na stałe :) Śmiechu warte, bo ja wiem co u niego znaczy słowo ,,na stałe,, :) No ale faktem jest że się zbłaźniłam lekko :/
W każdym razie obróciłam kota ogonem, napisałam że nie chce jej go zabierać i że chciałam tylko spytać co u niego i tyle... A tak naprawdę to męczyło mnie to codziennie by do niego napisać, bo go w dalszym ciągu............... kocham......
No ale cóż, teraz przynajmniej nie będzie mnie męczyło to żeby do niego napisać :) Heh jedno dobre z tego wszystkiego, no a złe to to że zrobiłam z siebie idiotkę... Wczoraj wyobrażałam sobie jaką to oni mają ze mnie polewkę..... Echhh okrutne jest życie...
W pracy ? W pracy jest ok, tylko szkoda że mi pół życia ucieka :)
Szkoła ? No teraz mam zjazd, muszę przygotować pracę z rysunku technicznego. Tylko ciekawe kiedy ja to zrobię :roll:
A teraz ? Teraz idę odwiedzić Was moje kochane Lasencje :)
Buziaczek :*:*:*:*:*
-
Baby gratuluję.Jak Ty to robisz że masz tyle siły i tak ładnie Ci idzie to odchudzanie?
-
Właśnie nie wiem :)
Chyba przyzwyczaiłam się do diety :) Do takiego odżywiania :)
-
Tez bym tak chciała.U mnie bez zmian.Ale bardzo się cieszę że tak dobrze Ci idzie.
-
Ojej, ale się usmiałam z tego smsa i z jego laski :lol: Nie, no przepraszam, ale jakoś mnie to rozśmieszyło :) A jak go kochasz to.. może ją rzuci :lol: Ja dziś już mam dobry humorek, a waga pokaała równiutkie 68 kg :) Czyli straciłam łącznie też 7 kg :) Z tym, że zaczynałam z ok. 75 kg.. :) Ale coraz bliżej do sukcesu, i już dużo lepiej się czuję, brzuszek bardziej płaski.. :) Jeszcze tylko nóżki i będzie super :) W sumie sobie założyłam, że schudnę do 58 kg, ale tak naprawdę to nie wiem ile chcę ważyć, bo jak się okaże, że przy np. 62 kg będę zadowolona z siebie i z mojego ciałka, to zostanę przy 62 i zajmę sie ujędrnianiem :) A jak nie to zejdę do 58 i tyle :)
-
gratuluje spadku wagi:D juz duzo za toba:D
-
-
-
-