Wersja do druku
A ja dzis zaczęłam baaardzo miło tydzień..weszłam na wagę o 1.5 kilo mniejsza:):) Cały weekend spędziłam ze znajomymi na kawkach..oni bita śmietana, babeczki i desery lodowe z mega mega iloscią syropu czekoladowega! A ja??!! Mała czarna i desery owocowe bez dodatków! Koleżanka powiedział, że jestem nudna z tą dietą, ale przynajmniej jak ją skończę to nadwaga po nocach mi się śnic jak jej nie będzie;)
POWODZENIA!!
Witam :-)
Piękną pogode mamy , słoneczko świeci :-) Nastraja mnie to bardzo optymistycznie .
W sobote zakupiłam wage kuchenną i teraz ostro się zabieram do roboty :-). Z szafy wyciagam spodenki w które bym chciała założyć jak schudne i już motywacja jest większa :-)...ah.. a tu ptaszki ćwierkają za oknem :) ...
Czy macie własne dzienniczki kcal czy korzystacie z tego na dieta.pl? :-)
Pozdrawiam gorąco :)
cześc dziewczyny !przez caly weekend nie wchodziłam bo nie bylo mnie prawie wcale w domu ! a wazyc sie w koncu nie wazylam bo dostałam okres a w tedy zawsze jest sie cięzszym a pozatym straaaaasznie sie obzerałam przez kilka dni naprawde!! weekend tez byl straaszny !no i juz wiem czemu mialam taki apetyt....zawsze jak mam miesiaczke to mam taki apetyt...no ale od dzisiaj czyli od poniedziałku obiecałam sobie ze sie bede pilnowac i mimo apetytu jesc nie bede bo juz taka piekna pogoda a ja dalej nadmiar tłuszczyku mam... :( ale przez ten okres teraz ogólnie strasznie zle sie czuje..tak jakos ocięzale naprawde...i to jest straaaszne !!:(
czekoladka i karola ja tez w 2LO jestem i się przyłączam do stwierdzenia ze mamy straaaaaszny zapieprz:/ A co do dietkowania to było b.dobrze do piątku ponieważ znów mnie dopadła infekcja ( kurde wylecze sie kiedys?:/ juz drugi weekend na to poswiecam:( ) i mama mnie ZMUSILA do większych ilości papu:/ no ale dzisiaj powrót. Rzeczywiscie pogoda nastraja bardzo optymistycznie jednak jak tak sobie teraz to pisze już słoneczko nie swieci a ja mam w perspektywie spr z niemca i konkurs z ang jutro więc wiosenne kolory pokryła listopadowa szarość:/ no ale nie ma co narzekać trzeba sie brac za siebie no i cholera wreszcie do tych 46 dopiąc... mam nadzieje ze jakos dam rade. 3mam za Was kciukiii:) Karola 1989 - dobrze znamy ten ból i łączymy się z Tobą w cierpieniu:) dasz rade:)
Baylee where are U :?: :(
dobranoc =*
monimonikk dziekuje Ci :*:* a jesli chodzi o szkołe...to nauki jest sporo....a ja nic nie robie bo straaaasznie mi sie niechce i to jest największy problem hehe ;) wczoraj udany dzien dietki :) dzisiaj musi byc kolejny :D miłego dzionka :)
miłego dzionka życze wszystkim:*
dzisiaj tak cieplo ze mi sie jesc wogole nie chce
siadanie zjadlam po 13 ale to akurat chyba nie dobrze
salatka z kurczakiem i kanapka:-)
gorzej ze pilam colę, ale nie jakos duzo
Baylee ciesze się że napisałaś :) Ty jestes na tysiaku :?: :)