Max Fruit truskawkowy ma 77 kcal a jagodowy 79 kcal, nic tylko jeść, jeść :lol: :D :D
Wersja do druku
Max Fruit truskawkowy ma 77 kcal a jagodowy 79 kcal, nic tylko jeść, jeść :lol: :D :D
To prawda :lol: wzielam to sobie bardzo do serca i ciagle jem i jem :lol: ale sa pyszne :)
pora, zeby moja motywacja ujrzala swiatlo dzienne ;) "za ile" kg bede w stanie wejsc w te spodnie na luzie? (nie maja zamka, ale moze im wszyje nowy, bo mam do nich sentyment :P)
http://i181.photobucket.com/albums/x.../Zdjcie001.jpg
http://i181.photobucket.com/albums/x.../Zdjcie000.jpg
Ehh i widac moj krzywy kolczyk w pepku :P Nie znosze, jak sie przekrzywia ;) Sorry za ten "wybitny" modelunek swiatlocieniowy na 2-gim zdjeciu, ale wiecie - wieczor, lampka, aparat z komorki itd :P
Już niedługo będą leżały na Tobie wspaniale, brakuje naprawdę malutko :wink: :D :D
A zdjęcia bardzo artystyczne, czepiasz się :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia życzę :) :)
właśnie... już nie dużo Ci brakuje...
może się skuczę na tego loda :> ale nie dzisiaj, bo coś źle sie czuje i mi pewnie nie bedzie smakował lód, a chce sie nim rozkoszowac ;d
a budynie i kisle tez kocham ;d
udanego czwartku ;*
Moja motywacja jest jeszcze na mnie mocno opieta, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie luzna ;)
Ale paskudna pogoda... Niskie cisnienie, szare niebo, sennosc i bol glowy... I jeszcze perspektywa nauki :roll: :? Mam ochote na kromke ciemnego chleba z pasztetem i pomidorem, albo na cheeseburgera, frytki, kawe z muffinem czekoladowym i mala cole light :lol: :lol: :lol:
Ogolnie bede dzisiaj marudzic, bo pogoda mnie tak nastraja...
MMAC, idzie Ci super, już niedgługo wskoczysz w spodenki :wink: a ile Ty masz wzrostu?
Ech, ja też się przyłączę do smęcenia, mialam tak ciezki i nieprzyejemny dzien, jestem zmeczona jakbymw kamieniołomach pracowała :? i zgrzeszyłam, do kitu :oops: :cry: :evil: :!:
mam 169 albo 170 cm wzrostu. Myslalam, ze mam wiecej, ale niestety - mylilam sie :( no chyba, ze sie juz kurcze :lol: ;)
Chyba sie wkrotce skusze na tego maxfriuta chociaz teraz mam mase budyniow i jogurtow w lodowce :) A jesli chodzi o brzuszek to nie jest taki zly. Zapewne szybko wejdziesz w swoje ulubione spodnie :*
Brzuszek moze i nie jest zly, ale jak zakladam spodnie, to caly tluszczyk z bioder wylazi mi gora :P :P :P
Hehe, mnie tez to zawsze wkurzało :wink: