-
Ciasteczkowy potworek :D
Hej kochani! :) Mam na imię Kornelia i mam 21 lat. Mieszkam w Łodzi i jestem studentką pedagogiki.
Odchudzałam się już kilka razy i zawsze bez większych efektów :roll: Myślę, że to dlatego, że brakowało mi ruchu. Oczywiście miałam ambitne plany jeżdżenia na rowerze, ale skończyło się tylko na planach :lol:
Tym razem musi mi się udać! Zapisałam się na aerobic i już dziś mam pierwsze zajęcia.
Będę ćwiczyć i jeść ok 1500 kcal dziennie, przynajmniej na początek... nie chcę żeby dieta była od razu zbyt restrykcyjna. Może potem zmniejsze ilość kalorii. Nie chcę chudnąć szybko... chciałabym zrzucać ok 1 kg na 2 tygodnie i uniknąć efektu jo-jo.
Liczę na Wasze wsparcie :) a Wy oczywiście możecie liczyć na moje :)
Pozdrawiam Was cieplutko :*
~~~~~
P.S. Dziś oczyszczam swój organizm... cały dzień piję tylko wodę :)
-
hej Kornelia:)
Fajnie,ze do nas dołaczyłaś.
Napisz coś więcej o sobie,ile ważysz,ile masz wzrostu,ile kilo chcesz zrzucić.
Widzę,ze masz dobre podejscie-ruch jest przecież zbawienny jeśli o gubienie nadwagi chodzi!Napisz potem jak Ci się podobały pierwsze zajęcia:)
Witam serdecznie i życzę dużo sukcesów!
-
Hej sycia :) fajnie, że napisałaś :)
Waże 60 kg, mam 169 cm wzrostu, chciałabym ważyć ok 52 kg. Wiem, że wagę mam odpowiednią ale naprawdę muszę zrzucić kilka kg. Moim problemem są nogi, które są zbyt grube :(
Mam nadzieję, że dzięki ćwiczeniom moje nogi staną się zgrabniejsze :)
-
Witamy na naszym wesołym forum :D . Bardzo ładny plan sobie założyłaś, ruch jest bardzo ważny a dieta musi dostarczać energii żebyśmy dały rady ćwiczyć. Mam bardzo podobnie założenia jak Ty więc chyba coś w tym jest :D
Ja wczoraj pierwszy raz byłam na fitnessie a wrażenia są na moim wątku. Napisz jak było, to zobaczymy czy podobnie:) A na co konkretnie się zapisałaś?? ja na BPU +step i BPU+stretching. Pierwsze razy sa najgorsze dlatego nie można się zrażać.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D
-
Hej lalika :)
Zapisałam się na aerobic i callanetics. Aerobic mam we wtorki, a callanetics w czwartki :) wczoraj byłam na aerobicu pierwszy raz i bardzo mi się podobało. Trochę kroki mi się myliły na początku ale ćwiczenia naprawdę były bardzo fajne :) Już nie mogę doczekać się czwartku... podobno callanetics to dobre ćwiczenia bo kształtują figurę :) zobaczymy :D
Lecę teraz do Ciebie :)
-
-
No to super że Ci się podobalo :D , mi tez ale wiadomo, te kroki i figury nieszczęsne których jeszcze nie opanowałm... no i tempo na prawde zabójcze, ale przyzwyczaimy się wszystkiego w swoim czasie :) . Niestety w poniedziałek troche przeforsowałam swoje udo na stepie i mnie okropnie rwie jak chodze, i nie wiem co mam z tym zrobić, bo w piątek kolejne zajęcia :( grr
A jak dietka :?: :?:
pozdrawiam:*
-
Witam nowa kolezanke :lol: :lol: .
Wszystko jest mozliwe. Masz do zrzucenia kilka kg,ale od Ciebie zalezy jak je zrzucisz i w jakim czasie. Jedz zdrowo,cwicz,a efekty beda napewno widoczne :lol: :lol:
Tusiaczek,( rowniez po pedagogice) :lol:
-
życzę powodzenia
plan masz ciekawy i dobry, trzymam kciuki za jego realizację :*
-
lalika tak... tempo jest rzeczywiście zabójcze... ale jak na pierwszy raz chyba i tak całkiem nieźle mi szło ;) Nio a Ty kochana uważaj troszkę na siebie i nie ćwicz tak bardzo intensywnie :*
Dietka narazie ma się dobrze ;) wczoraj było ok. 1410 kcal :) ale chyba dużo spaliłam bo miałam wf na uczelni (ćwiczenia i siatkówka), a potem jeszcze 3 godziny mycia okien. A dziś callanetics, już nie mogę się doczekać :)
TUSSSIACZEK witaj :) dziękuję za rady i za wsparcie :) a Ty skończyłaś już studia? Ja jestem dopiero na I roku. Bardzo się cieszę, że studiuję pedagogikę bo to jest mój wymarzony kierunek :) chyba powołanie mam :P
Inezza dziękuję za odwiedzinki :) ja również trzymam kciuki za Ciebie :*
-
witamy w naszym gornie i zyczymy duzo sukcesow i udanego dnia;*
-
tylko pozazdrościć tego zapału do ruchu :lol: ja jakoś nie mogę się zmoblizować, ale mowie sobie,że powoli powoli zwiększać ćwiczenia będę, nic na siłę.
tak wogóle to chciałam ci pogratulowac mądrej decyzji z tą dietką 1500kcal- faktycznie jest to najlepsza dietka, w dodatku jeśli dużo się ruszasz. nie chodzisz głodna i chudniesz, cudnie po prostu :P (ja sama jestem na 1200, ale mi to wystarcza, bo mam mało ruchu)
wiesz co fajnie masz,że kochasz to co robisz i że podobają ci się studia, a co trzeba zdawać na pedagogike? mozesz mi napisac z czego pisałaś mature? będę wdzięczna, bo mnie czeka to za rok, i już się głowię co wybrać. szczerze to jakos nic mnie bardzo nie pociąga :roll:
miłego dnia ;*
-
cing kochana ja sama nie zmobilizowałabym się do ruchu... nio chyba, że byłyby to gry zespołowe (siatkówka bądź koszykówka, którą kocham). Jeśli chodzi o ćwiczenia to samej w domu mi się bardzo nie chce i zawsze mam jakieś wymówki sama dla siebie żeby nie ćwiczyć ;) dlatego zapisałam się na zajęcia i teraz już nie ma odwrotu, poza tym jest tam naprawdę bardzo fajnie :)
Miałam jeszcze ambitne plany biegania i jeżdżenia na rowerze... ale narazie mi się nie chce :P
Co do mojego kierunku studiów to naprawde jestem bardzo zadowolona i nawet nie muszę się uczyć za dużo, ponieważ większość rzeczy o których się uczymy jest dla mnie oczywista. Chyba będę dobrą matką :P
Zdawałam na maturze j. polski, j. niemiecki i biologię i jak składałam dokumenty to do rekrutacji brali pod uwagę wyniki z matury z j. polskiego i j. obcego, ale to każda uczelnia sobie indywidualnie ustala. Wiem, że np. Uniwersytet Łódzki brał inne przedmioty pod uwagę.
Jak byłam w II klasie LO to też zupełnie nie wiedziałam co chcę robić w życiu. Miałam 1000 pomysłów na sekundę :lol: Po maturce jak poszłam na studia to najpierw na chemię na UŁ i to był duży błąd bo niestety nie umiem matematyki :P
Musisz się zastanowić co chciałabyś studiować. Jeśli np, wiesz, że jesteś dobra z przedmiotów ścisłych to szukaj kierunku z tym związanego i odwrotnie: jeśli jesteś słaba z przedmiotów ścisłych to już wiesz, że na Politechnice raczej nie dasz rady. A na jakiej uczelni chciałabyś studiować?
Pozdrawiam i całuję :*
-
przybywam ze wsparciem :) pamietniczek przeczytam troszke później bo lece na obiadek :)
-
Dzisiejszy dzionek całkiem nieźle mi minął. Oczywiście skusiłam się na pół wafelka i batonika musli :P cóż... kocham słodycze i nie potrafię się obejść bez nich :oops:
Ale wszystko zmieściło się w limicie i wyszło ok. 1228 kcal. Wieczorkiem byłam na callanetics, oj ale ciężkie te ćwiczenia... ale i tak fajnie było :)
-
czyli dzionek na plusiku :) gratuluje :)
-
słonecznego piątku życze =*
-
wpadlam zlozyc swiateczne zyczonka:D
Patrzcie,
Ile na stole pisanek!
Każda ma oczy
Malowane,
Naklejane.
Każda ma uśmiech
Kolorowy
I leży na stole grzecznie,
Żeby się nie potłuc
Przypadkiem
W dzień świąteczny.
Ale pamiętajcie!
Pisanki
Nie są do jedzenia.
Z pisanek się wyklują
ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA.
http://kartki.onet.pl/_i/m/zajaczek_m.jpg[/img]
-
Niechaj wielkanocne życzenie,
Pełne nadziei i miłości,
Przyniesie sercu zadowolenie
Dzisiaj i w przyszłości!
życzy sunnydaaay :D
http://www.abcgospodyni.pl/wielkanoc.jpg
-
tez zajadam batoniki muesli, :lol: i nie uznaję tego za grzech, bo w końcu ma niedużo kcal i lepiej zjeść go, niż potem snickersa czy czekolade :lol: wczoraj jadłam, jutro też sobię zjem hihi.
dziękuje za obszarne informacje :) . ja jestem całkiem lewa ze ścisłych, więc na 100% coś humanistycznego. a jaka uczelnia? jakaś w warszawie, więc może uniwersytet, albo uksw. zobaczy się jeszcze, dziś pozycze od kolezanki informator o uczelniach i mam zamiar sobie pooglądać i wybrać coś, żeby wiedzieć pod czego kątem powinnam się uczyć.
WESOŁYCH ŚWIĄT :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol:
http://www.tpdzg.org.pl/images/wielkanoc.gif
-
Powitać, powitać :)
callanetics, to te ćwiczenia w których najistotniejsza jest ogromna liczba powtórzeń żeby maksymalnie zmęczyć mięsień, prawda? jak chodziłam swojego czasu na aerobik to próbowałam i tego, ale nudziło mnie powtarzanie w kółko tego samego ;) wolałam body ball (choć niewiele kcal spalał). Ogólnie okazało się że aerobik to nie dla mnie, bo zwinność i grację mam słoniątka i cokolwiek by nie było to myliłam kroki. A step okazał się kompletną porażką :P
Teraz stawiam na basen, rower (jak ciepło) i tzw trening domatora ;)
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę sukcesów :D
-
WESŁOYCH ŚWIĄT!
http://kartki.net.pl/kartki/3/80.jpg
Złociutkich kaczuszek,
jajeczek dzbanuszek,
słodziutkich baranków,
słonecznych poranków,
wiosennej euforii
a w brzuszku świątecznych
kalorii.
życzy lalika ;-)
-
słonecznego dzionka życze :*
-
cing jak już coś wybierzesz to napisz :) jestem ciekawa co Cię interesuje :) przeczytaj dokładnie informator. Pamiętam, że mi on bardzo pomógł w wyborze uczelni :)
Dziękuję za życzenia :*
Olifka1 witaj :* tak, callanetics to ćwiczenia gdzie wykonuje się ok 50 powtórzeń każdego ćwiczenia. Jest to trochę męczącze ale do zrobienia ;) bardziej podoba mi się aerobic ale pociesza mnie to, że callanetics kształtuje sylwetkę. Na aerobicu narazie też mylę kroki :P ale mam nadzieję, że z czasem nauczę się :)
Basenik bardzo fajna sprawa :) nigdzie się lepiej nie chudnie niż na basenie. Ja narazie nie mogę się zdecydować na pływanie, ale może kiedyś... Rowerek też fajny :) jak zrobi się cieplej to wyciągne swój rower i też będę jeździła :) a co do treningu domatora... wczoraj zaczęłam A6W, dość ciężkie ćwiczenia, szczególnie 4 i 6, ale już 2 dni za mną, jeszcze tylko 40 :P
Pozdrawiam :*
lalika dziękuję ślicznie za życzonka :)
-
a cio studiujesz :?: :) bo skleroza już mnie męczy ;)
-
Pedagogikę :) a jak tam Twoja medycyna? Podoba Ci się kierunek i całe studia?
-
Bo widzisz my tu mamy każdego z innej branży ;) Ja jestem marketingowcem :P
Jak mijają Święta?
A szóstkę robiłma również, miałam kilka podejść, i nie udało mi się skończyć. Bywa że jestem pare dni przed końcem, ale jest już bardzo ciężko, za ciężko :roll:
-
podobają ale są cholernie męczące :x ja jestem w 14 dniu a6w i tak właśnie zastanawiam sie czy nie lepiej ją zacząć od nowa jak jeszcze zrzuce troszkę :roll:
-
wpadlam zyczyc milego wtorku;*
-
Hej stillsunny, jak tam po świętach, wszystko w porządku :?: U mnie nie bardzo i dziś cierpię. Ale daje mi to motywacje do odchudzania bo widze że jedzenie w sporych ilościach mi niesłuży
Święta dietkowo i grzecznie, czy pofolgowałaś sobie :?:
pozdrawiam:*
-
Hej dziewczynki kochane :)
Święta całkiem fajnie mi minęły, spotkałam się z rodzinką, obżarłam się, upiekłam murzynka :P nawet nie chcę wchodzić na wagę ;) zważę się dopiero 16 kwietnia :P nio ale dziś znów dietka i całkiem nieźle idzie. Zjadłam dziś duuużo owocków, a na kolację naszykowałam sobie już sałatkę warzywną :) tak więc wszystko powoli zaczyna wracać do normy po świętach :)
Wczoraj nie robiłam A6W ale już zauważyłam, że ciężkie te ćwiczenia są... i nie wiem czy wytrwam z nimi do końca, coś czarno to widzę :-/ niby mam dość silne mięśnie brzucha ale chyba nie do A6W ;)
Nio ale zaraz lecę na aerobic :) bardzo bardzo mi się podobają te ćwiczenia i myślę o tym żeby może tak pod koniec IV roku zrobić sobie kurs na instruktorkę aerobiku :) nio ale zobaczę czy mi się to nie znudzi do tej pory :)
-
A załatwisz ulgowe karnety?? Jak tak, to masz moje poparcie!! :D ;)
Ja mam ważenie 13 w piątek, czy to źle wróży?? :P
A a6w myślę że im więcej zrobisz tym lepsze efekty. Oczywiście najlepiej dotrzeć do końca, ale z własnego doświadczenia wiem ze połowa to już bardzo, bardzo wiele i widać już efekty (mimo mojego tłuszczyku na brzuchu nawet !) A jaka dumna chodziłam i oglądałam się w lustrze, jak paw! 8)
Aha - pamiętaj zawsze o rozgrzewce! Nawet jeśli robisz tylko kilka minut szóstki. Porozciągaj się, zwłaszcza mięśnie szyji, na boki, do przodu, do tyłu, zataczaj koła. Ja nabawiłam się kontuzji na pare bolesnych dni!
-
ojjj mnei czeka kolejny dzionek a6w ale brzuszek boli bo @ :X
miłego dzionka życze :*
-
Eh :( woda mi się zatrzymała w organizmie :( nie znoszę tego :( mam nadęty brzuszek :( i pewnie waga w poniedziałek nie będzie wiarygodna... :(
Ale dietka nieźle idzie, codziennie jem ok 1485 kcal. Dawno już nie robiłam A6W :P ale intensywnie ćwiczymy brzuszek na aerobic i callanetics. Dziś chyba zacznę biegać z kumplem :) mam nadzieję, że szybko zejdzie mi ta woda :( a może znacie jakiś sposób na pozbycie się wody z organizmu? Całuję :*
-
no niestety sposobow nie znam ale tez ostatnio mam nadety brzuch:/
ciekawe czemu?
-
żeby woda się nie zatrzymywała - nie jedz soli :)
A za to dużo mineralnej, warzyw bogatych w potas (np. kapusta!), oczyszczaj się skrzypem :)
-
buziak na mila niedziele;*
-
Dziękuję za porady :) dziś na szczęście już lepiej. Wczoraj piłam dużo wody i jadłam dużo warzyw. Powoli zaczyna mi przechodzić :)
Jutro ważenie... ciekawe co waga pokaże :) mam nadzieję, że kilogramik w dół :]
-
to jutro razem wskakujemy na wagę :D i bierzemy w łapkę centymetr krawiecki :?: :)
-
Hah :D oki, sunny :) to jutro też się mierzę :)