Wersja do druku
U nie był wczoraj dzień wolny od dietki, ale spontaniczny :P Z okazji Dnia Matki same pyszności i kolacyjka późno.
Ale to nic, dzisiaj jest piękny dzień, jutro mam kolosa, do którego jesczze nie zaczęłam się uczyć, ale to nic, chudniemy dalej :lol:
:**
słonecznej niedzieli:*:))
co tam u ciebie?
imprezka się przedłużyła :D :D było tak już miałam jechać do mojego W. a zadzwonił żejedziemy na działkę naszego znajomego który ją ma koło pustyni błędowskiej :) było boskooo ale dietki nie było mieliśmy wrócić rano ale zatrzymali nas wiec dwa dni grillowalismy, wcinaliśmy pizze, ciasta :roll: świadomie ;)
teraz czuje sie taka ciężka, wszystko jeszcze zalega mi w jelitkach :twisted: więc na wage nie wskakuje bo może być nawet 2-3kg więcej ;)
i tak wagi nie mam bo była ciotka i mama jej pożyczyła moją wagę bo pojechała na kuracje odchudzajacą i musi mieć :D zważe się jak ciotka wagę odda a wraca chyba 6czerwca :) dobrze bo na 8go pieke dla mojego W torcik :)
na + mogę dodać nie tylko super zabawę ale również 40km przejechane na rowerze jak wszyscy rano jeszcze drzemali pojechałam z moim lubym:D
ale się rozpisałam :D
przepraszam za brak składni w moim poście, chciałam przekazać dużo informacji:D
mamy już zaplanowane z W wakacje :D nie mam ochoty jechać znów zagranice tylko nad moje ukochane polskie morze ;) data wyjazdu 03.09 ;) dopiero wrzesień bo W. ma praktyki zaliczeniowez uniwerka lipiec/sierpień :D ale się ciesze :D jeszcze 99 dni :) tyle mam czasu żeby zrzucić jeszcze 2-3kg i wyjść z dietki ;) na wychodzenie przeznaczam 2 mce :)
wg mnei to meisiac starczy, no ale dobra :P zreszta zlecisz do mneij nzi 47 i nei bedzie pieknie :? wiec uwazaj kochana ;*
średnio traci sie ok 2-3 kg wychodząc z dietki :) narazie nie myśle o tym :) muszę pozbyć się tego co przez ten weekend przybyło ale bez głupot na tysiaku :)
ale jestem zmeczona 2 dni bez snuuu :roll: ide lulu dobranoc :*
musissz sie wyspac i zregenerowac;D
wpadlam zycyzc milego poczatku tygodnia;*
Hej :) koniecznie pokaż fotki jak zrobisz, jestem ciekawa nowej fryzurki. W tym tygodniu też muszę iść do fryza ;) z mojej grzywki już nic nie zostało więc muszę ściąć. Może jeszcze pofarbuję sobie włosy szamponem koloryzującym ;) zaszaleje przed sesją :D Sunny a masz wklejone na pamiętniczku gdzieś jakieś swoje foty? :*