Wątek: czas zrealizować marzenia - zaczynam od wagi :)

potrzebowałam dietkowego odświeżenia ... założyłam nowe konto

potrzebowałam "czystej" dietkowej karty czekającej na zapisanie <samymi sukcesami> ... założyłam ten pamietniczek

co pozostało zrealizować wagowe marzenie bo przecież marzenia są po to by je realizować

sunnyy
wiek - w listopadzie 20 latek
wzrost - 161 cm
waga start - 60 kg
aktualna waga - 52.5 kg
dąże do wagi - 47 kg
dietka - 1000 kcal
czas realizacji - od 08.06 chciałabym zacząć wychodzić z dietki zakładam zrzucanie 0.5kg/ tydzień

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wymiary [do tych dąże]
biust - 85 [ani cm mniej ]
pod biustem - 71 [70]
talia - 63 [60]
pępek - 73 [mniej ]
biodra - 85 [już są ok ]
pupa - 91 [mniej ]
udo - 51 [47]
łydka - 33 [32]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Planik podziału kcal

9.00 / 10.00 śniadanko - 300 kcal
12.00 drugie śniadanko <kawka + cuś> - 100 kcal
14.00 talerz owoców - 200 kcal
16.00 obiad - 400 kcal

NO TO DO DZIEŁA

Witaj Sunnyy , mam nadzieję, ze osiągniesz swoją wymarzoną wagę, choć jak dla mnie to ty jesteś już teraz chudzinką - pozdrawiam bocianek

dziękuje bocianek30 :* tylko że ja przytyłam 2 lata temu i chcę wrócić do swojej figury

hej Sunny uda Ci sie na pewno mamy teraz podobne wymiarki widze
kiedy wrzucisz nam jakies zdjecia? :>

kiedyś napewno wrzuce moze po egzaminach za miesiac wtedy będę szczuplejsza

chciałam mieć nick sunny ale zajęty wiec dodałam "y" a co tam

witaj chudzino na nowym wątku. Mam nadzieję, ze nowa sunny będzie odwiedzać mnie tak samo często.

Trzymam kciuki za twój sukces. Ja o takiej wadze nawet nie myślę. Gdy zobaczę 6 z przodu, to juz bede szcześliwa

athshe pewnie serduszko mam te samo tylko potrzebowałam nowego etapu dietkowego i dlatego pomysł z pamietniczkiem

lece pokuć

Witaj!
Widzę, że nawet te same "liczniki" Ci towarzyszą
Po raz kolejny Ci to napiszę: chcę Twoje udo :P Oczywiście rozmiarowo

Ty to już taka weteranka jesteś, że nawet nie mam co Ci życzyć powodzenia, bo i tak wiem, że dasz sobie radę rewelacyjnie.
Ale żeby nie było...
POWODZENIA NA NOWYM WĄTKU!

w diecie chyba nie można zapeszyć więc dziekuje

część nauki za mną czas na II snaidanko kawka z mleczkiem i jogurcik z lidla jestem w nich od wczoraj zakochana

potem jadę z rodzicami poszukać jakiś adidasów takich lanśniętych z nubuku czy jak to się zwi bo moje nie przeżyją dłużej niż rok

Hej,
wiesz, że trzymam za Ciebie mocno kciuki i wierze w Twój sukces
Miłego poniedziałku :***