sie robi 8)
http://i120.photobucket.com/albums/o...j_strzelam.jpg
Wersja do druku
Hehehehehe :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: no mistrzostwo!
Kawkę sobie wypiłam to mi troche wigor wrócił :lol: moze jeszcze kostke studenckiej wsune i będę żyć....hmmmm
A później przed telewizorem brzuch poćwicze bo cholera taki fajny już był a teraz jakaś gąbeczka :roll: co za życie
Heheheheheh dobre dobre :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ejjj Wy to mnie juz do furii doprowadzacie, alescie sie wysilily z ta iloscia postow :roll:
nie dalam rady poczytac. Mam mega zaleglosci :lol:
Hihihi :) bo jak mnie nie ma to nikt nic nie napisze :P
Taki miałam od rańca zaplanowany dzionek, że nie było kiedy wpaść. Dzisiaj za to mogłam spać do oporu i nie mam nic do roboty :) Dobija mnie ta pogoda, pada i pada... :cry: u Was tez tak? Ani się wyjść nigdzie nie chce ani nic... gdyby słoneczko świeciło to całkiem inaczej by mijał czas...
Ale starczy tego narzekania, lece zobaczyć co u reszty
Buziaki
edit:
to cud ale zebrałam się i poćwiczyłam :) juz sie cholercia jasna nie moge doczekać tego aerobiku, karnecik stygnie :D Ciekawe czy od października będzie czas zeby sie wyrwac i troche poćwiczyć. Póki co musze na ten cel dobrze wykorzystać wrzesień.
Zmykam na tą straszną pogodę bo musze skoczyc do babuszki, a w nagrodę, że zechciało mi się ruszyć dupsko z domu mam w planach kupić hula hop :D bedę krecić, a co!
No jeeeezdeeemmmm, ale cicho, nie krzyczcie :twisted:
Witam Simbę,Motyleqę -> trochę późno, ale co tam :lol:
Uwielbiam Cię :mrgreen: Ładne zdjęcia :DCytat:
Zamieszczone przez ktosiula
Matko, ja nawet nie wiem ile ważę, ale chyba jeszcze 57 - trzyma się od jakiegoś czasu :|
Z dietką to lipa straaaasznaaaa, więc "zastrzelcie mnie" i mi się przyda...
U mnie mnóstwo roboty, dlatego nie zaglądałam, no i jakoś tak ogólnie dziwnie :p Dzisiaj mam dzień wolny, bo idę do lekarza, no więc weszłam i poczytałam - niewiele tego, ale sama jestem winna :P Kochane, innych wątków jeszcze nie przeglądam, bo muszę to jakoś ogarnąć teraz, ale postaram się zostać...
Ciekawe czy tu ktoś jeszcze zauważy mój paskudny* wpis.
___
* no bo po tak długiej nieobecności...
Zauważyłam twój paskudny wpis Ty paskudo jedna! fajnie, że jestes :)
U mnie dietowo to raczej też do banin ale za to cwicze troche :)
Zaczęłam pisac na swoim starym wątku bo mi go Ago odkopała, więc zapraszam.
I zaglądaj czesciej z łaski swojej
:)
Osz Ty paskudo, też nie dietkujesz, a fe! :lol:
Kurcze, ja nie dam rady teraz wszędzie zaglądać, no ale od czegoś trzeba zacząć :twisted:
Hejka :P fajnie ze wrocilas ;) ja tez za bardzo nie dietkuje ale od dzis i dojda jeszcze cwiczenia :twisted: :twisted: a co... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzielna jesteś :mrgreen:
Dzień dobry tak w ogóle.
Wczoraj zrobiłam sałatkę jarzynową z majonezem light (no prawie light, bo nie starczyło, więc machnęłam łychę zwykłego ;) ) i zupę pomidorową (no bo jak - miałabym wylać wywar z jarzynek? :lol: ). No i słodyczy nie jem, więc nie jest najgorzej. Czasem sobie smażę frytki :oops: Nie ćwiczę :P Ale za to wczoraj odkurzyłam i umyłam podłogi.
Ale wiecie co, lubię atmosferę na tym forum, bo można sobie tak normalnie pogadać i głupoty popisać :lol: No i Wy takie fajne jesteście! Miłego dnia laski 8)