Tak! To właśnie myy!!!
Wersja do druku
Tak! To właśnie myy!!!
hehe ..a co u Cibeie Pisces?:)
aaa stare biedy :) Dietkuję sobie ostatnimi czasy po ciuchutku ;) Ale znów wróciłam tu na forum.
milego dnia Pisces:)
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob508941.jpg
Własnie wróciłam z siłowni.. Waga wciąż nie spada.. ani o grama. Nie dobrze, bo trochę to deprymujące, ale wciąż trzymam dietę.. Mam powody :) A raczej główny powód - tak miły pan :P Chce się z emną spotkac za tydzień, a nie hciałabym go zawieźć :) Z reszta, Wy kobietki rozumiecie, o czym mowa..
Pozdrawiam cieplutko!
no to faktycznie musisz byc cud miod ...ale i tak juz jestes:)) a ze waga nie spada ... ojjj przestoj... sama wiesz jak to bywa...ale zacznei spadac:))
Hejka moja droga jak tam dzisiaj ?? :)
ja cie kojarze i pamietam :D :D :D :D :D :D :D
Oooo moja kochana Tisssska :)
Co u mnie? Bosko... :D Po tygodniach zastoju, waga w końcu pokazała mniej! Nie wyobrażacie sobie jak mnie to ucieszyło :)) W końcu mam taką wagę jak pokazana jest na tickerku.. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że jestem "w sam raz", ale jeszcze troszkę wymodelować się i będzie nie źle.. Od przyszłego tygodnia chyba zaczną 1300-1400 kcal..
Jeśli waga ci nie spada to może być wina ćwiczeń. brzmi podle, ale tłuszcz jest lżejszy od mięśni. Kiedy kasujesz tłuszcz a wyrabiasz mięśnie, może ci sie zdarzyć nawet wzrost na wadze :P