-
zycze udanego nowewgo tygodnia :D :D :D :D :D
http://www.espreso.cz/obrazky/obsah/espresso-cup3.jpg
zaczyna sie moj drugi dzien dietki :D :D :D ,jeszcze nic nie jadlam ani nie cwiczylam :roll: :roll:
najpierw postanowilam wpasc tutaj i zobaczyc co u was. cholerka,tak sie wczoraj cieszylam ze sloneczko wrocilo z powrotem a tutaj znowu leje :shock: :shock: :shock: .
no coz,chociaz weekend byl ladny a to juz cos :wink: zaraz uciekam pocwiczyc a pozniej cos zjesc.jak nie jestem najedzona to cwiczonka mi lepiej ida a po niech nie odczuwam takiego glodu,wiec zawsze mniej w siebie wcisne :D :D :D :D
bede chciala sprobowac tych 8minutowek od amalinki,oj bedzie ciezko :lol: :lol: :lol: na szczescie mezus jest w pracy wiec moge troche poszalec bo wiecie jak jest z chlopami.stanie taki nad toba i ciagle marudzi.moj markus nie jest taki zly ale wiadomosc ze jestem na dietce go nie przekonuje.zreszta dziwi sie co mi odbilo zeby sie ochudzac bo dla niego zawsze jestem piekna.......tak a co ma powiedziec :lol: :lol: :lol:
wracajac do pogody to cos jest nie tak :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: nie minela minuta jak napisalam ze pada a tu sloneczko wyszlo :D :D
sycia kochana,dziekuje za dobra rade i zgadzam sie ze palenie nie sluzy ale rzucenie go odrazu tez nie jest dobrym pomyslem tym bardziej ze wlasnie przeszlam na dietke.
na poczatek musze sie uporac przynajmniej z czescia mojej nadwagi a nie jest mi latwo bo kocham papciu-amciu :D :D :D a wiesz jak jest po rzuceniu papierosow,apetyt sie wyoszcza no i zaczyna sie podjadanie.dlatego postanowilam jak narazie sie tylko ograniczyc a z czasem(po schudnieciu chociaz 10kg)calkowicie rzucic.wtedy organizm przyzwyczai sie do mniejszej ilosc jedzenia i regularnego cwiczenia wiec napewno mi bedzie latwiej.
jak to mowia"nie odrazu krakow zbudowano" :D :D :D :D :D :D
co do pochwal to bardzo dziekuje,nawet nie wiesz jak mnie zmotywowaly do dalszego dzialania :D :D :wink:
-
-
wiki,no dobra:]
Niech bedzie,ze teraz tylko ograniczysz:) To ile dziennie wypalasz fajek?!:>
Fajne te 8minutówki:) Bardzo sie ciesze,ze na nie u Ciebie trafiłam,bo na pewno z nich skorzystam:D
-
ja juz po cwiczonkach i po prysznicu :D :D :D :D
zaraz zabieram sie za obiadek bo maz przyjdzie z pracy i sama uciekam pare groszy zarobic :lol: :lol: :lol: :lol:
sycia ja wypalam ok.10szt dziennie,no chyba ze pojde gdzies do znajomych to troszke wiecej ale nie zdarza mi sie to za czesto :roll: :roll: :roll:
bardzo sie ciesze ze te 8minutowki tobie tez sie przydadza :D :D :D :D wrzucilam je na stronke zeby bylo wygodniej i kazdy mogl z nich korzystac.
ja dzisiaj tylko pochodzilam 20min na stepperze i zrobilam 8minutowki na brzuch i nogi.powiem szczeze ze troche mnie to i tak wysilku kosztowalo bo raczej nie przypominam sobie kiedy ostatnio cwiczylam :oops: :oops: :oops: :oops:
jak przyjde z pracy to postaram sie zrobic druga serie a jak sie nie uda to przynajmniej aerobik.
ja dzisiaj na sniadanko zjadlam 2 tekturki z dzemem a na obiadek planuje filet z kurczaka z duszonymi owocami :D :D :D
podwieczorek jogurt a na kolacje 2jajka na miekko .
zobaczymy co z tego bedzie :) :) :) a jak wam idzie dietkowanie?
-
mnie po wczorajszych 8 minutowkach wszsytko boli :roll: 8)
Ale musze dzis zrobic zeby odeszły te zakawasy cholerne!
-
przyjezdzam do pracy,cala przemoczona bo akurat jechalam jak byla burza a moim srodkiem lokomocji jest rower a co sie okazuje..........mam 4 dni wolnego bo za duzo mialam nad godzin :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
ciesze sie bo kto by sie nie cieszyl z dluzszego weekendu ale po jaka cholere nikt do mnie nie zadzwonil zeby mnie o tym powiadomic :twisted: :twisted: :twisted:
przeciez moglam sobie inaczej ten czas zaplanowac ,ah szkoda gadac.
pogoda tez zemnie zakpila bo jak tylko wrocilam do domu cala mokra to wyszlo sloneczko :? :? :roll: :roll: :roll:
a teraz podsumowanie calego dnia:
jedzonko:1003kcal :D :D :D
cwiczonka:20min steppera,8min na brzuch.wiem ze nie za duzo ale tak jak napisalam wczesniej mam w planie jeszcze aerobik wiec bedzie tego wiecej :wink:
postanowilam sobie podzielic moj cel na trzy etapy tak jak wiekszosc dziewczyn to robi.dla mnie nie jest wazne w jakim czasie schudne byle by trwale bez efektow jojo.przeciez tluszczyk tez nie nagromadzil mi sie przez noc czy miesiac tylko potrzebowal na to czasu.
moje odchudzanko:
etap1(-7kg)65kg
etap2(-5kg)60kg
etap3(-5kg)55kg
etap4(-2kg)53kg
etap5(wychodzenie z dietki i ujedrnianie cialka oczywiscie po przez dalsze cwiczonka)
uwazam ze takie podejscie bedzie wiekszym zmobilizowaniem do pracowania nad swoja sylwetka.bo lepiej czlowiek sie czuje jak musi schudnac narazie np.7kg a nie 20kg :lol: :lol: :lol: :lol:
a pozatym gdy przejde 1 etap to bedzie juz dla mnie jakis sukces i bede miala wiecej wiary w siebie.to tak jak w toto lotka jak sie trafi czworka to ludzie wciaz probuja bo wierza ze znowu los sie do nich usmiechnie :D :D :D tak jest i z dietka,jesli sie schudnie np.10kg to dlaczego nie schudnac jeszcze piec,wkacu juz z tyloma sie uporalo
kurcze ale ja marudze,lepiej sie wezme za jakies cwiczonka bo raczej od takiego gledzenia mi pupa nie zmaleje :lol: :lol: :lol: :lol: .
jeszcze tylko wpadne odwiedzic nie ktore dziewczyny i poczytac co tam u nich.
-
ja juz po cwiczonkach :D :D :D co prawda tylko na nogi ale zawsze cos.
zrobilam cale 8min abs i legs.
reszte dokoncze wieczorkiem.
u mnie swieci pieknie sloneczko wiec pojde pozniej na rower ale najpierw odwiedze dentyste bo mam dzisiaj termin na sciaganie drutow bo szwami to nie mozna nazwac :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol:
mialam usowne 2 zeby madrosci i do niedzieli przez 4 tyg bylam na antybiotykach.mialam ropne zapalenie a ze antybotyki nic nie daly lekarz zdecydowal sie jak najszybciej je usunac.problem byl w tym ze dostalam 3 zastrzyki a mimo to znieczulenie nie zadzialalo jedynie co to na wargi i jezyk zlapalo.wiec wiecie co musialam przejsc majac wyrwanego zeba prawie na zywca :cry: :cry: :cry: .na szczescie z drugim poczekalismy tydzien i bylo o niebo lepiej :wink:
ja wlasnie pije jogurt 0,1% i musze powiedziec ze bardzo mi smakuje,w sumie jak sie dobrze rozprogramuje jedzonko na caly dzien to ta dietka nie jest taka zla :D :D :D .tylko nie kiedy wieczorkiem brzuszek sie buntuje bo by cos wchrupal :lol: :lol: :lol:
uciekam na zakupy bo w mojej lodowce nie pozostalo juz nic dietetycznego a obiadek tez trzeby zjesc.dla meza juz mam ale ja tez musze cos jesc.
pozniej wpadne i opisze jak poszla mi dzisiaj dietka:)
-
hallo :D :D :D
wczoraj nie moglam wpasc bo nie mialam czasu dlatego teraz zdam relacje z wczorajszego dnia.
cwiczonka:abs, legs,buns,rower1h i lekki aerobik
jedzonko:tutaj chyba troszke zawalilam w sumie bylo zjedzonych 1100kcal ale wieczorkiem wpadli znajomi z pizza i zjadlam troszke wiecej :roll: :roll: :roll: .nie,nie pizze tylko nie chcialam tak siedziec bez niczego i wchamalam 500g winogrona :oops: :oops: :oops: .
wiem ze to nie ladnie ale same wiecie jak jest ciezko na poczatku diety patrzec jak wszyscy jedza:shock: :shock: :cry: :cry:
chyba jednak przesadzilam z ta iloscia winogrona bo pozniej przesiedzialam pol nocy w lazience :lol: :lol: :lol:
co do tych 8min to fajna sprawa ale dobrze ze nie dalam rady ich zrobic wszystkich bo dzisiaj mialam problemy z zejsciem z lozka :lol: :lol: :lol: .mam zakwasy w nogach i bola mnie miesnie brzucha(nie wiedzialam ze je mam bo pod ta sterta tluszczu ich nie widac :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: )
mimo wszysto sie nie poddaje i zaraz biore sie za cwiczonka:)
-
ja juz po pierwszej czesci cwiczonek :D :D :D
wszystko mnie boli i dzisiaj mi za dobrze one nie wyszly,zeby nie napisac wrecz fatalnie :oops: :oops: :oops: :(
jestem tez po sniadanku:2 tekturki z chuda szyneczka i pomidorkiem.
ide teraz pod prysznic i zasuwam robic obiadek.
w niedziele mam warzonko i juz sie nie moge doczekac,mam nadzieje ze juz beda jakies pierwsze efekty :roll: :roll: :roll:
z drugiej strony to nie wiem czy nie bedzie lepiej przesunac je na poniedzialek :wink:
-
Dziękuję za odwiedziny :lol: Co do mojej dietki, ułatwiam sobie życie w dwojaki sposób: 1) jem rzeczy znormalizowane, na opakowaniach których podają wartości kaloryczne, 2) mam elektroniczną wagę do potraw o dokładności do 1 grama. Odkąd jestem na tej stronie, używam licznika kalorii. Wprowadziłem się tu w połowie sierpnia zeszłego roku, już w trakcie odchudzania, po utracie ok. 20 kg wagi, kiedy to kalorie liczyłem "na oko" i nazbyt często się rozgrzeszałem. Dlatego traciłem na wadze dość wolno. Pobyt na tej stronie, licznik i wymiana zdań na tym forum pomogły mi przyspieszyć proces utraty wagi, do tego pobyt w Szczawnicy i intensywne wycieczki górskie. Moja szczuplutka żona (45 kg przy Twoim wzroście) towarzyszyła mi, jakoś na szczęście nie chudnąc więcej. W ten sposób do końca listopada osiągnąłem wagę 75 kg. Niestety, w czasie Świąt Bożego Narodzenia i potem miałem gościa - mo0jego brata z Brazylii, z którym zapraszano nas nieustannie na przyjęcia. Przybyło mi wtedy 2 kg, których na razie nie zrzuciłem. Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol: