-
,,szalony grubasek w akcji,,
czesc wszystkim
jestem tutaj nowa i jak wy postanowilam popracowac nad swoim wygladem......czyli jak na poczatek schudnac
juz dosc mam wysluchiwania jaka to jestem ladna ale szkoda ze ,,troche,,za gruba .jestem pewna ze nie tylko ja slyszalam takie zeczy wiec licze ze znajde tutaj wsparcie.
waze obecnie 72kg przy wzroscie 164,moj cel to 53kg.
postanowilam jak na poczatek stosowac dietke 1200kcal i co najwazniejsze ruszyc moj gruby tylek
zapraszam wszystkich co chca sie zemna po odchudzac i nie tylko,pogaduchy tez mile widziane
zachecam rowniez do wrzucania roznych stronek z cwiczonkami i zdjec tym ktorym sie udalo i nie tylko
rady tez sa mile widziane.
pozdrawiam wszystkich obecnych na tym forum i zycze udanego dietkowania
-
hej
ja też zaczynam od dziś a właściwie od jutra trzymam kciuki.
jaki masz plan działania?
Pozdrawiam serdecznie
-
czesc wszystkim
ostatnio cos sie rozleniwilam i dopiero teraz udalo sie mojemu mezowi sciagnac mnie z lozka
dzisiaj u mnie drugi dzien od jakiegos czasu jak sloneczko swieci i jestem pelna zycia (przez jakies 4 tyg.padal tylko deszcz )
oczywiscie pierwsze co zrobilam po przebudzeniu to dorwalam sie do kawki z mleczkiem i cukrem ktora juz na mnie czekala
cookymonster witam cie u siebie i zapraszam jak najczesciej
moje plany w walce o piekna sylwetke to:
mieszczenie sie w 1200kcal,niejedzenie o poznych porach(co kocham) i co najwazniejsze duzo sie ruszac:bieganie,stepper,jezdzenie na rowerze,aerobik ale oczywiscie nie wszystko na raz
jedyne z czego nie zrezygnuje to pyszna kawka z mleczkiem i z cukrem ....no co?odchudzanie ma byc przyjemnoscia a nie katowaniem sie
kurcze cale zycie bylam szczupla i nigdy nie przeczuwalam ze dieta tez mnie kiedys bedzie dotyczyc.jadlam i jadlam i dopiero dzieki zakupowi wagi uswiadomilam sobie co wyjadlam .
najgorsze jest to ze nie mam na co zgonic winy za moj wielkachny tylek
mieszkam od 5 lat w niemczech a zaczelam tyc od jakiegos roku,wiec tutejsze jedzenie odpada a nadomiar zlego a raczej dobrego zrobilam sobie wszystkie badania i wyszlo ze jestem zdrowa jak ryba
moze znajda sie tutaj dziewczyny z okolicy dinslaken do wspolnego cwiczonkowania.w grupie zawsze razniej.odrazu mowie ze pale papierosy i po 10 min cwiczenia wygladam jakbym miala zawalu dostac
ide cos lekkiego przekasic,dopic kawke i uciekam na rowerek.moj cel to przejazdzka nad wode a zeby bylo ciekawiej to nie wybieram sie kolo siebie bo by bylo za latwo tylko postanowilam odwiedzic ten w sasiednim miescie(ok.12km odemnie)
wpadne pozniej opisac moj pierwszy dzien walki z nadwagapa patki
-
1200 + ruch to sukces murowany.. Na pewno poradzisz sobie Żadna z nas nie chce słyszeć takich tekstów i na pewno każda słyszała. Ale teraz to się zmini i nigdy nic nie usłyszysz złego.
-
Popieram. Ja nawet bylam na tysiaku i bez ruchu schudlam 10 kiloskow
-
dziewczyny wlasnie przyjechalam z wycieczki rowerowej.sama jazda trwala 2 godz.i wygladam.......szkoda gadac.oj te papieroski mi cos nie sluza
narazie sobie dam spokoj z cwiczonkami i ide na tarasik napic sie kawki,jak juz stane na nogi to wezme sie za robienie brzuszkow i jak na poczatek 20 min steppera.jak na dzisiaj wydaje mi sie ze to powinno wystarczyc
tak powaznie to zastanawiam sie nad rzuceniem papierosow a przynajmniej na poczatek ich ograniczeniu.no i oczywiscie zdrowa zywnosc i sport jak najbardziej wskazane
kurcze,nie moge na to pozwolic zeby w wieku 26lat ruszac sie jak babcia
pozniej wam opisze jak udal mi sie dietkowo dzionek.co do jedzonka to razem z kawkami mam ok.700kcal.wiec do 18stej musze cos jeszcze w siebie wcisnac bo tak naprawde niemam cos glodu.
widze ze odwiedzily mnie nicoletia i psces-serdecznie was witam,czujcie sie jak u siebie
widze ze juz macie jakies sukcesiki na swoim kacie wiec z calego serca wam gratuluje i mam nadzieje ze bedziecie wpadac do mnie zeby mnie kopnac w tylek kiedy zasluze i no oczywiscie pochwalic jak bedzie za co
pierwszy raz jestem na dietce wiec z pewnoscia przydadza mi sie wasze rady.
moj mezus wlasnie stoi nademna i sie glupkawo usmiecha,chyba sie juz domyslil ze cos kombinuje bo sie zapytal czy czasami nie przyszlo mi do glowy sie odchudzac.
oczywiscie jak to mezczyzna ma mala wiare w kobiece mozliwosci i nie wie ze jak kobietka sie na cos naprawde uprze to dokona swojego
oj jeszcze mu oczka wyjda
chyba najbardziej obawia sie tego ze skonczy sie jezdzenie do chinskiej czy greckiej restauracji a pizza i chamburgery dlugo nie zawitaja w naszym domku
lece pic kawke i troszke sie podroczyc z moim mezusiem bo przeciez to ze ja jestem na dietce to nie znaczy ze on tez musi sobie czegos odmawiac(ale on jeszcze o tym nie wie )
-
witaj wiki
Milo sie Ciebie czyta
No i napewno pokazesz mezowi ze mozesz miec piekne i powabne ciałko
No a to ze tak kondycha ci plata figle no napewno wpływ maja papierochy, ale nie bede cie zmuszac do natychmisatowego rzucenia tego nałogu, bo jak jak kazdy inny małog jest trudny i małymi kroczkami najlepiej jest go odrzucic, wiec moze zacznieszz je ograniczyc, i bedzie to na tyle powazna decyzja zebys juz nie wrocila do "dymu"
ja Ci polecam 8 minutówki, sa na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] poodbno daja efekty wiec ja od dzis zaczynam je meczyc!
Udanej kawki i zabawy z mezem!
-
Jak trzeba będzie to nakopiemy w tyłek i zmobilzujemy do działania! W koncu po coś tu jesteśmy!
-
wpadlam zeby zdac relacje:
jedzonko 1188kcal
cwiczonka:rower 2h i 50 brzuszkow.wiem ze to nie za wiele bo mial byc jeszcze stepper ale jak na pierwszy dzien i tak jestem zadowolona
musze wam sie przyznac ze burczy mi troszke w brzuszku
dziewczyny jak wy macie z jedzeniem sniadania bo jak ja zjem za duzo rano to pozniej chodze caly dzien glodna chyba ze zjem nie wiele albo wcale to nie mam napadow glodu.
amalinka widze ze mamy podobny cel bo ja rowniez mam 20 kg za dluzo tluszczyku na sobie.dziekuje ci bardzo za link z cwiczonkam,napewno skorzystam
amalinka............sliczny nick,odrazu mi sie skojarzyl ze slodkimi malinkami az slinka leci
pisces kopcie ile sie da,tylko zeby tylek mi nie spuchl bo znowu sie nie zmieszcze w spodnie
chyba mi sloneczko za bardzo nosek wycalowalo bo caly mnie szczypie.dziwne bo juz jestem opalona a w dodatku za dlugo na sloneczku nie siedzialam.juz nie pamietam kiedy ostanio mi sie to zdarzylo,chyba jak sie pierwszy raz w zyciu opalalam ale to bylo jakies 8-9lat temu
dobranoc kobietki.zapraszam was jutro na kawke i lekkie sniadanko na dobry poczatek dnia
-
HEJ
Od razu chcialam przyczepi się do tego cukru w kawie,ale doczytalam,ze z niego nie zrezygnujesz,więc siedze cicho i popieram-ze wszystkiego szkoda rezygnowac,bo wówczas prędzej,czy później bylabyś rozdrażniona i pewnie calą dietkę trafiłby szlag. Tak więc kawę z cukrem Ci darję,ale papierosy?! Juz nie rzucaj je natychmiast
Nie wiem od ilu lat palisz, ale ja ,gdy rzechodzilam "mlodzieńczy bunt" oczywiście też paliłam papierosy ,na potęgę... Ale udało mi się je rzucic 3 dni pod rzad prawie non stop wcinajac słonecznik:] [żeby ręce czymś zając],a wielu osobom z mojego otoczenia udało się rzucic nałóg z pomoca plastrów. Moze spóbujesz?! Wiem,że łatwo powiedziec,trudniej wykonac, ale rzucaj fajki jak najszybciej!!!
Poza tym pierwszy dzien,nawet bez steperka-BARDZO ŁADNY i należą Ci się pochwały
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki