-
Dieta życia
Czas zacząć proces który nie tylko pozwoli mi trochę schudnąć ale i odmieni moje życie. Przynajmniej taką mam nadzieję. Nie jestem specjalnie szczupła, ale zbyt puszysta też nie. Jednak mam troszkę kilogramów ponad normę. Jakieś 5- 10. Jestem pewna, że ich zrzucenie będzie o wiele latwiejsze przy wsparciu osób które tak jak ja przez dietę chcą nie tylko pozbyć się nadbagażu ale i zyskać pewność siebie czy też zdrowie.
Nazywam się Kasia.
Mam 165 cm wzrostu i 65 kg.
Zaczynam prowadzić aktywny tryb życia i dietę 1000 kcal. Trzymajcie kciuki za mnie. :)
-
Trzymam, trzymam Kasiu :-) Będę zerkac jak tam sobie radzisz i dawac kopy jeśli stracisz motywację :-) Dobrze, że napisałas na forum, bo razem jest łatwiej!
-
toć i ja sie do trzymania dopisuję:)
-
dołączam się do grupy wsparcia :) na pewno będzie dobrze! widzę, że dązymy do podobnej wagi 55-60kg, tylko, że przede mną trochę dłuższa druga :)
-
Fevi bardzo mnie cieszy, że chcesz nie tylko zrzucić odrobinę "nadbagażu"
ale przede wszytskim aktywnie spędzać czas i zdrowo sie odchudzać
Możesz być pewna że my tu będziemy za Ciebie trzymać kciuki
I w razie czego wspomagać Twoje wysiłki
napisz jeszcze proszę ile masz lat :)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Dziewczyny mają racje, najważniejsze to zmiana trybu życia:)))
Mamy podobne wymiary,więc chetnie dołącze i też bede Cie wspierała:)))
Powiedz coś wiecej o swoim planie:)_
Jak Ci minął dzisiejszy dzień dietkowo:))))?
-
właśnie właśnie...aż ja czasem żłuje że nie mam wątku:D
-
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki! :lol:
-
Wczoraj wytrzymałam pięknie na 1000 kalorii :)
Chociaż mogło nie być tego Big Milka, no ale już na to nic nie poradzę, że je uwielbiam, zresztą mają tylko 91 kalorii.
Mam 18 lat.
A tak poza tym, to powiem wam, że nie jest to moja pierwsza dieta. Tak na poważnie to druga.
Za pierwszym razem gdy rozpoczynałam swoją walkę ważyłam 80 kg, wiem, tragedia szczególnie w tak młodym wieku, no ale tak łatwo się zapuścić. Dieta szła pięknie, zresztą nigdy tak na prawdę od niej nie odstępowałam, schudłam do 65 kg i troszkę o niej zapomniałam, ale na szczęście nie przytyłam, ale też nie schudłam. A że jednak czuje, że tu i ówdzie trzeba ,no to powracam znowu :)
Dzisiaj jeszcze nic nie jadłam, bo muszę biec do sklepu po warzywa na patelnie (próbowałyście kiedyś?).
Lece, potem jeszcze troche poćwicze i napewno popisze w waszych wątkach po południu.
ściskam was :)
-
dzień dobry Kasiu :) gratuluję udanego wczorajszego dnia i życze kolejnego! big milkiem się nie przejmuj, ja też nie potrafię sobie odmówić lodów, zwłaszcza w te upały, ale jakoś mi to nie przeszkadza w odchudzaniu :)
warzywka na patelnie, przynajmnie te z hortexu chyba, są całkiem smaczne :)
-
wiesz Kochana jedyne lody na jakie ja sobie pozwalam w wakacje to własnie BIG MILKI lub wodne, nie maja aż tak dużo kalorii więc czasem można;)))
Co do warzyw na patelnie to aj czasem je, najbardziej lubie Orientlane HOrtex(ale nie z cłąym opakowaniem rpzypraw, bo wtedy są niezjadliwe :twisted: ), a tak w ogóle to są smaczne,tylko ja dodate ketchupu do nich;))))
I jak Ci minał wczorajszy dzień????
Udanego poniedziałku!!!
-
witaj,
warzywka na patelnie są super:) Mozna z nich zrobić fajny i niskokaloryczny obiadek!!!
Gratuluję,że udało Ci sie ładnie dietkować,życzę by takich dni było więcej. Bardzo ładnie już schudłaś,ale skoro chcesz schudnąć jeszcze troszeczkę,to ja Cię wspieram:) Twój dotychczasowy sukces wskauje na to,ze masz duzo silnej woli ,samozaparcia i jesteś konsekwencja,tylko musisz wciaż o tym pamiętac, by nie odpuszczać:)
}
Pozdrawiam
-
nio to i jak dołaczam sie do grupy wsparcia:) no 1 dietka -ładny spadek wagi a w jakim czasie go dokonałas?
nio tam jeden Big Milk to nie takie starszne;p wazne,że zmieściłas sie w zamierzonych 1000kcla:)
-
No z lodów to ja właśnie Big Milki albo takie nowe Nestee (wodne), ale oba mają po 100 kalorii, więc to nie taka tragedia.
Dzisiaj zjadłam :
bułkę musli i naprawdę ogromną surówkę (sama nie wiem co miała w sobie). I na dziś tylko tyle, bo nie wiem ile miała sałatka, a nie chce ryzykować, że zjem ponad limit :)
Zresztą i tak nie jestem głodna.
A co sądzicie o Coli Light ? Ja niestety jestem troszkę uzależniona i od czasu do czasu musze :(, ale powoli i ten nałóg wytępię :)
Poprzednio schudłam w ciągu roku, podobnie na diecie 1000 kcal i dodatkowo piłam 1,5 litra wody żywiec zdrój cytrynowej (wtedy nie wiedziałam jaką ma kaloryczność ;/). Czyli tak około 1300 kalorii :)
Zresztą ja mam figurę gruszki, więc brzuch płaski (no może troszkę boczki), ale za to uda ogromne...:(
-
a moje lody..hmm...takie czekoladowo-wiśniowe:P
-
No to dzisiaj tak jak pisałam się zakończył dzień. Chociaż jestem troche osłabiona, ale to tak zawsze na początku. Martwię się tylko środą jestem w pracy od 9 do 17:30 i nie mam żadnych przerw (wiem, wiem co myślicie). Chyba sobie podjem dwie bułki musli i w domu szybko coś zrobię jak wróce na ciepło, jak myslicie ?
-
nie masz kochaniutka przerwy??;o to gdzie Ty pracujesz?
-
Hello! Co do tego jedzonka w pracy, myślę że nie byłoby źle sobie wziąć jakieś owocki. Np banan jest dość kaloryczny, tak żebyś sobie nie robiła skoków glikemii (bo jak się za bardzo wygłodzisz będzie Ci się chciało bardzo jeść po pracy) Ja bym wzięła sobie ze dwa banany zamiast bułki i np. jajko na twardo. No i kawkę można też w pracy wypić :wink: , a obiad jak wrócisz. Cóż nie masz innego wyjścia. W tej sytuacji chyba nie powinnaś się przejmować porami posiłków... :)
-
To żadna poważna praca, taka wakacyjna. Na poważną przyjdzie czas, bo tak normalnie to pracuje od 9-15 i sobie zjem bułkę musli a póżniej w domu resztę, a tak jak do 17:30, to po cichaczu mogę coś zjeść, byleby nie wymagało to zbyt dużych przygotowań. Chyba rzeczywiście pomyślę nad tymi bananmi i bułką musli (ile ona może mieć kalorii? ja zawsze daję jej 200:).
Eh, na szczęście tylko przetrwać środę a potem powrót do normy :)
-
Ja polecam też jogurciki - szybko i łatwo i smacznie :) Albo w ramach przekąski otręby, pychotka :D
-
oj na jogurt to raczej nie znajdę chwili czasu, na otręby też nie ,bo nie lubie takich suchych :(
-
Ja zgadzam sie z dziewczynami, babany, jogurty,a może sok warzywny albo owocowy? maślanka, kefir, batonik fitness.Troszke sie tego znajdzie i dobrze,żebyś coś wzieła, wybó jest;)))
Mam nadzieje,ze dzien w pracy minie Ci szybko i przyjemnie,
trzymaj się dzielnie dietkowo
Buziaki!!
-
Cześć Fevi! ja nie jadłam jeszcze nidy bułki musli :oops: nie widziałam nigdy czegoś takiego, będę musiała sięrozejrzeć bo jestem ciekawa jak to smakuje, fajnie wiedzieć że jest coś takiego. A przedwczoraj jadłam batonik musli o smaku orzechowym. Moje kubki smakowe zarejestrowały czekoladę której nie było :shock: :lol: :lol: nie mogłam w to uwierzyć, był lekki posmak czekolady... czego to ludzie nie wymyślą !
Miłego dnia!!! :-*
-
A może te batoniki musli? Mają tylko 80kcal. Albo owoce.
Życzę wytrwałości!!! Uda Ci się :)
-
Ale który batonik musli ? Corny ? Bo na tych Corny (ale nie linea) nie ma wartości kalorycznej ;)
Jutro coś skombinuje, muszę zjeść z 800 kalorii, a w domu jakiś nisko kaloryczny obiad,bo będę tuż przed 18 :)
Dzisiaj dzień jeszcze nie minął, a mi na liczniku do 18 zostało 150 kalorii ,ale za chwile coś skombinuje i sobie zjem :)
Szkoda, że pogoda nie dopisuje bo jedyne co mam ochote robić to spać. Na szczęście praca wymaga ode mnie ruchu :)
-
ja sięzmusiłam do ćwiczen przed tv:P
-
oj ale cosik sobie bierz do pracy zeby cichaczem cosik przekąsić nie mozna kotowac tak zoładeczka:)
-
Ja właśnie nie pamiętam co to były za batoniki, bo sama nie kupiłam, tylko szwagier w ramach dobroci dla zwierząt zrobił mi prezent :lol: :lol: :lol: ale postaram się znaleźć w sklepie to Ci napiszę jakie to były :wink: Pozdrawiam! Ja również myślę że powinnaś coś tam w pracy przekąsić :)
-
i ja...bo to wspomaga metabolizm..cokolwiek, nawet jabłuszko(polecam)
-
Hej,ja tu pierwszy raz :) ja do pracy zabieram czasem male pudeleczko wypelnione do polowy kasza lub makaronem a od polowy surowka.czasem jem tez pokrojone owoce,w Londynie sprzedaja je w kubeczkach albo pudeleczkach. Gdzie Ty pracujesz,ze nie masz nawet czasu na jogurt? Jak nie masz przerwy,to ja sobie zrob! Serio,nie uwazam,by efekty Twej pracy ucierpialy z powodu 5 minut przerwy.wrec przeciwnie,wzrosnie twoja produktywnosc :)
Buziaki i powodzenia.
-
Jeżeli chodzi o batoniki to ja osobiscie jem
Fitness ma 90 kcal
Crunchy mają od 120-140 kcal
Corney Linea ma od 70-85:))
A jak Ci minał wczorajszy dzień dietkowo??
Życze ci udanej środy:))))
http://img392.imageshack.us/img392/6025/flowers2fo9.jpg
-
ja muszę te batoniki popróbować..bo powiem szczerze nia jadłam jeszcze:P
-
Ojoj Fevi dziś nie było? :cry: :cry: :cry: Mam nadzieję że wszystko u niej OK. A już wiem jaki batonik jadłam - z Nestle :D
-
Najlepsze batoniki Crunchy
a najlepszy z tych najlepszych to taki Crunchy z żurawiną
mmmm pycha
znalazłam obrazek ale malutki
http://edumed.com.pl/admin/pic/p6650_small.jpg
-
anneirving zgadzam sie z Tobą te z żurawiną sa przepyszne,ale corney linea z biała czekolada i fitness z czekolada też są niezle hehe;))))
Co my tu robimy nakłaniamy dziewczyny do słodkości hehe
o my niedobre;)
-
kupię sobie dzisiaj..po szaleństwach na rolkach zjem:P i też będę mogła się wypowiedzieć;p