witaj Olu! gratuluję pierwszego spadku wagi :) a przy okazji zazdroszczę już tej 6 z przodu, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się Ciebie dogonić :D udanego dnia dietkowania! :)
Wersja do druku
witaj Olu! gratuluję pierwszego spadku wagi :) a przy okazji zazdroszczę już tej 6 z przodu, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się Ciebie dogonić :D udanego dnia dietkowania! :)
no supetr ja tez gratuluje spadku wagi...;p to motywuje oj tez bym chciala juz 6 z przodu zoabczyc...ale na wszystko przyjdzie czas;p....śniadanka jedz ładniutko:)nie ma ze boli;p
Witam!
Dzisiaj wyszło 1200 kcal, a to za sprawą 650 kcal, które pochłonęłam w pracy w postaci arbuza. Jaki wielki był, to sobie możecie policzyć. Ale to obżarstwo i tak jest chyba lepsze niż np drożdzówkami i pączkami. No i Bozia mnie pokarała i teraz co pół godziny latam siku :P Poza tym moim ogólnym założeniem dietowym jest 1000 kcal +/- 200, więc się zmieściłam. Niemniej już dzisiaj nie wypada mi nic zjeść i będę cierpieć.. hehe. Ale arbuz był pyszny! :)
No a Wy jak? Spowiadać się raz dwa! :]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cGw/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...aeff/event.png
NA TYM SWIECIE NIC NIE MA ZA DARMO :)Cytat:
Zamieszczone przez *Ola*
MASZ RACJE ARBUZ LEPSZY NIŻ DROZDZÓWKA, NIO I ILOŚCIOWO BYŁO TEJ PRZYJEMNOŚCI WIECEJ :)
ALE WACJANIA OD 800-1200 :roll: CZY TO NAPEWNO WYJDZIE CI NA DOBRE :( BOJE SIE, ŻE ROZLEGULUJESZ ORGANIZM :)
No, widzę, że pierwsze koty za płoty :D Gratuluję! Wiadomo, że to skutek oczyszczenia żołądka, że woda itd, ale wiem, jak cieszy ten pierwszy spadek wagi i jak mobilizuje do dalszej pracy :D
U mnie piękny dzionek, wprawdzie nie dobiłam do 1200 (zabrakło jakichś 120 kcal), ale właściwie nie czuję się głodna (to chyba efekt zmniejszenia żołądka - jeszcze w marcu nie wyobrażałabym sobie czuć się najedzona po tym, co wchłonęłam dzisiaj :D ). Na siłowni 2 godzinki (godzina aerobicu, godzinak body pump), a zaraz pewnie zacznę a6w i może zrobię jeszcze te 2 serie na pośladki z Shape'a. Facet jeszcze nie wrócił z urlopu, więc czymś muszę się zająć :D
A arbuz zawsze lepszy niż drożdżówki czy pączki. W smaku też :D
Flex jak znam siebie to nie musisz sie martwić, bo częściej wyjdzie mi 1000 + 200 kcal niż 1000 - 200 kcal ;] Tylko wczoraj to był taki wypadek przy pracy, no ale jak napisała maggie pierwsze koty za płoty. Uczymy się na błędach.
Dobrej nocy!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cGw/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...aeff/event.png
właśnie..Nie ma tak żeby nei dało się nic naprawić..a nie można być też tak krytycznym i surowym wobec siebie
MMM arbuzy to ja bym mogła pochwąłaniac kilogramami wiec doskonale Cie rozumiem i masz rację to super alternatywa dla drożdźówki;))))
Co do jedzenia po 18.00 to jałbko czy inny owoc lub sok są dobrym sposobem na głoda, ja gdy chce mi się bardzo jeść wieczorem i mi burczy zazwyczaj pije ciepłą herbatkę i to pomaga;)))
Życze Ci udanej dietkowo środy:)
http://img392.imageshack.us/img392/6025/flowers2fo9.jpg
mi herbatka też najlepiej owocowa jakaś:P
owocowa albo czerwona (po takiej to już mi się nie chce jeśćna pewno... ;)) jak tam Olu środowe dietkowanie? udanego dnia życzę! :)