skrzyczałaś mnie ale i tak cię lubię :lol: :lol: ale cóż taki jest żywot biednego robaczka.... :lol: :lol: :lol: :lol: mimo to walczę dalej mam o co!!!!! :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
skrzyczałaś mnie ale i tak cię lubię :lol: :lol: ale cóż taki jest żywot biednego robaczka.... :lol: :lol: :lol: :lol: mimo to walczę dalej mam o co!!!!! :lol: :lol: :lol:
Ach te blondynki w polach ;)
Ale lepiej się na rowerze zgubić niż siedzieć w domu ;)
Poniedziałkowe pozdrowienia
Malutka - wielka buźka i dzięki za wsparcie!!! Fajnie, że wróciłaś, egoistycznie bardzo się z tego cieszę!
Powodzenia we wszystkim!
o przepraszam bardzo, proszę się nie czepiać blondynek :? <obrażona>
Hej Malinko :wink: widzę, ze zadowolona po urlopie i już wracasz do aktywności, super :D
Tyle rowerku?-> brawo:))
No i miłego dnia:D
ajj jak ja dawno na rowerku nie jezdziłam- nie mam z kim a samej mi się nie chce :)
tak przeczytałam te Twoje postanowienia co wymyśliłas na wakacjach i stwierdziłam,że i mi się by przydało wyznaczyc sobie kilka waznych celów do osiągnięcia. chyba zaraz sobie wezme kartkę i usiade i pomysle hehhehe :D
hej, to u Ciebie słoneczko jest!?!?! :roll:
Zazdroszczę.. W Szczecinie ZIMNO [16 stopni!!!] zero słońca, a na niebo nachodzą ciemne,deszczowo-burzowe chmury:] Bleeee...
Byłam na mieście,to zmarzłam:]
Widzę,ze do diety wracasz ostro:) I dobrze. Ja też już ponownie zapisuję co zjadłam. To naprawdę pomaga trzymać się w ryzach:) Chociaż naturalnie,podobnie jak liczenie kalorii-tez mnie to wkurza:] ;)
Buziaki i wielkie dzięki! Jesteś naprawdę super!!!
Pozdrawiam wieczorowo:)