ja już po jabłuszku a obiadek już się gotuje :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
ja już po jabłuszku a obiadek już się gotuje :lol: :lol: :lol:
Jak codziennie będziesz tak jeździć, to spokojnie, niedługo znów zobaczysz 88, a potem coraz mniej :D
Super, że z takim nastawieniem wracasz do pracy, że chcesz sie spotkać z ludźmi i się za nimi stęskniłas :D i jeszcze idziecie razem potancować :!:
Witajcie :mrgreen:
Bylam na rowerku 2h 10 min ale zaookraglam do 2 h bo sie stalo swoje na pasach albo na swiatlach :wink: wrocilam tak padnieta i zmeczona zjadlam gruszke i kilka sliwek :wink: :lol: i zdzremnelam sie zeby jakos miec sily na noc :wink: :lol:
wogole jakis raporcik by sie przydał?
:arrow: platki ryzowe na mleku 1,5%
:arrow: 300 g winogron
:arrow: barszcz z fasolka
:arrow: gruszka
:arrow: sliwek tak z calego dnia wyszlo pewnie pol kilo hehe
:arrow: filet sledziowy w sosie pomidorowym z kromka razowca :wink:
W pracy beda tylko marchewki :wink: o to noc wiec za duzo jesc nie mozna :wink:
jak bylam na rowerze zastanawialam co sie ludzie tak na mnie gapia haha :roll: :lol: pomyslalam ze taka nadwaga wskoczyla na rower a moze taka opalona, a pozniej tak patrze e wzielam bluzke ze zaraz cycki mi wyskocza hahahaha
aa co :P nie mam czego sie wstydzic :wink: :lol: :lol:
lili213- oj bardzo chce zeby w koncu na stale wtrybic sobie do tej głowy ze to co teraz robimy oplaci sie nam na emeryturze bedziemy tryskkac energia i takie mlode babcie bedziemy :wink:
Bjedrona- no ja chyba cos podobnego zakupie :wink: choc ja w pracy duzo zawsze jadlam marchewek :mrgreen:i dzis znow zaczynam te tradycje prowadzic :wink:
Tussiu- widze ze chyba zle cos sie czujesz bo ja niewiem czy sesja na solarium utrzyma moja wage hehe co najwyzej opalenizna moze motywowac do schudneicia bo opalenizna przy szczupplej sylwetcce cos extra:D
Lece zaraz do Ciebie:D
sycia- i tak jak radzilas pojechalam na zwyklym, jej jednak to inna frajda naprawde, wiatr, krajobraz itd. No trzeba utrzymac ten braz :mrgreen:
A Ciebie tez wtedy na dzialeczce wzielo niezle:D
tamarek- no nie takie postanowienia, tylko zrealizowac je!:D
Anne- no jak to brzmi sztuczna haha ale cyce mam naturalne same 85D :mrgreen:
no z ta solarka to tez bez przesady :D
juem-no super ze wytrzymalas i oto chodzi wsparcie i jeszcze raz wsparcie!
Meeg- ha ta 88 zobacze pewnie za kilka dni:D coz za pewnosc siebie, wiesz co do pracy to fajnie ze spotkam sie zkolegami i kolezankami z pracy ale juz sama praca ojjj nie chce mi sie odzwyczailam sie!:D
co się ludzmi przejmujesz, jak ci sprawia przyjemność jazda na rowerze to jeździj, na zdrowie wjchodzi tylko :wink:
Mała, ale masz zapał! Jesz pięknie, ćwiczysz... Zazdroszczę!
Miłej pracy i dzięki za kolejną rozmowę. Buziole!
Nie bez powodu nazywają Cię EnergicGirl
ja na rowerku to 2 godziny chyba raz zrobiłam,
ale na stacjonarnym
bez podmuchów wiatru, utrzymywania równowagi
ehh
malinka wczoraj byłam taka radosna taka szczęśliwa że odważyłam się przymierzyć rzeczy które na mnie nie wchodziły i wchodzą dziwne bo centymetr pokazuje to samo :lol: :lol: :lol: :lol: 10 dni diety za mną :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak wrażenia po powrocie do pracy?
Miłego dnia, kochana!
Piękny trening rowerowy Ci wyszedł:) I jaką przyjemność zrobiłaś tą swoją kusą koszulką innym:D ;-) Hehdheh:) Pewnie byłaś ulubioną rowerzystką każdego napotkanego na drodze faceta:D
Jak tam w pracy po urlopie?! Pewnie same komplementy usłyszałaś!?:)
Witaj serdecznie.
Widze ze swietnie sobie poradzilas.....zarowno pod wzgledem dietkowym,jak i cwiczeniowym.
Sporo ruchu na swiezym powietrzu....
Na drugi raz nei rozprszaj kierowcow duzym dekoldem. :D :D .
Milego dnia.