-
One Llittle Dream
witam wszystkich serdecznie ;) nie jestem nowa na tym forum, jakis czas temu pisalam troche ;) ale wkacu nadchodzi zawsze taki czas, zeby zacząć wszystko od nowa, nowe watek :P nowe reguły zasady. Moze napoczatek troche napisz o sobie mam na imie Kasia :] lat 19, jak widac jestem z Gliwic ;) gdzie obecnie sie ucze liceum zaoczne ( tylko weekendy ) i pracuje, narazie tylko 3 dni w tygodniu, i dlatego z tego powodu szukam innej pracy, oby sie niedlugo udalo ;] chuda, to nigdy nie bylam trzeba przyznac :P ale od wieku 15 lat wygladalam dosyc dobrze :) do roku 2005\2006 :P bo niestety przytyło mi sie i to chyba sporo, udało mi sie juz zrzucic ponad 10 kg, ale to bylo prawie rok temu, od czego czasu, duzo sie zmienilo i dlatego jakos nie moge spowrotem wskoczyc w ten wir dietkowania :] mieszkam sama i czasem jest mi trudno to wszystko pogodzic, szkola, sptrzatanie, gotowanie, praca i do tego dochodzi chlopak ktory tak samo jak ja lubi jedzenie :D he he od czasu mojej poprzedniej diety nie przytylam nawet ubulo mi z 2 kg moze 3 ;) nio ale nie ma sie czym chwalic bo nadal wskazuwak stoi na 82\3 kg ;/ no nie ladnie, narazie z trzymaniem diety bedzie trudno, bo nie bardzo mam pieniadze ;/ a jaK to wszyscy wiemy dieta troche kosztuje :/ narazie skupiam sie na najtanszych produktach hehe i z upragnieniem czekam na wyplate :P ktora OCZYWISCIE nie bedzie duza :/ i tez nie wiem jak bedzie wtedy, staram sie znajsc lepiej platna prace. Ale dosc jęczenia,
mam kilka postanowien, mimo ze narazie trudno bedzie mi utrzymac diete, ale mimo
tego postawilam sobie kilka zasad, w tym czasie zero slodyczy ( ktore niestety kocham), ograniczyc do minimum smazone potrawy, pic duzo wody, roznego rodzaju
cherbatek itd, i przedewszystkim duzo ruchu !! mam stepper w domu, i takie moje
postanowienie to na poczatek 1,5 godziny dzienie ;) do tego oczywiscie a6w na
moj brzuszek ;) chociaz zdaje mi sie ze ostatnio troche zmalał, cwiczenia z ciezarkami, mam grube rece :( co mnie dobija, ale trudno sie mowi.Oczywiscie oprucz kilogramow chciala bym rowniez zgubic cm i licze na to ze mimo tego ze nie bede trzymac diete tak dokladnie, to moze zaczna ubbywac mi cm ;) wieczorem chetnie sie zmierze i je tutaj napisze ;) taka motywacja, :] Postaram sie takze umiescic tutaj moje fotki ;) i chetnie to zrobie wieczorem :) ok narazie to tyle, :) pozdrawiam PepperMint
-
Witaj!
Fajnie, że założyłaś swój wątek, to pomaga :)
A ile masz wzrostu, bo nie napisałaś?
Trzymam kciuki i za dietę i pracę. A kasą nie mamy co się zasłaniać, w końcu dieta to też oszczędności - np. na tych nieszczęsnych słodyczach ;)
Powodzenia i do zobaczenia!
-
Na pewno ci się uda, jeśli udało ci się wcześniej musisz w to wierzyć i działać :lol: podpisuję sie pod Anczoks zawsze coś zaoszczedzisz na słodyczach a jeśli je tak lubisz to nie wykluczaj ich od razu bo będzie cię bardzo ciągły przynajmniej u mnie tak jest.
Miłego dietkowania :D
-
Hej dziewczyny :) dzieki wielkie za odwiedziny :) z checia tez do was wpadne... nio i racja zapomnialam napisac ile mam wzrostu, otoz 167 ;] wiem kurdupel ze mnie, duzo bym oddala za pare cm wiecej ;) a co do diety, to az tak latwo nie jest jak piszecie ;) slodyczy nie kupuje juz, bo kazda zl sie liczy hehe, w tym miesiacu jestem pod kresa, i tak juz pozyczylam 20 zl od chlopaka :D takze trzeba przycisnac pasa, a z jedzenie wybieram to co najtansze hehe, cholerna praca :/ ale licze na to ze od poczatku miesiaca cos sie zmieni, pierw I wyplata, raczej bedzie maaalo, bo pracuje w niej tylko jeden dzien w tygodniu :P a potem dopiero kolo 10 wieksza wyplata hehe, ale nie ma co narzekac, sama chciala prowadzic samodzielne zycie :/ chociaz myslalam ze bedzie wygladac zuuupelnie innaczej 8) a tym czasem Kasi nie chce sie sptrzatac, w mieszkaniu balagan ! nie chce sie gotowac, bo po co mozna zjesc zupke blyskawiczna :P nie chce sie ruszyc tylkeczka z domu, no dobra nie mam z kim szczerze mowiac :P a kot niedopieszczony bo Kasi nie chce sie z nim bawic :P normalnie musze sie wziasc w garsc :P I zadanie bojowe wysprzatac maly pokuj, ktory niebyl sprzatany od paru miesiecy :P tak tak ludzie mam drugi pokuj hehe :P caly czas sa od niego drzwi zamkniete hehe, jak mieszkalam z rodzicami to super bylo z dietka :) wspolne zakupy, kupywalam sobie yogurty, owoce, i inne rzeczy potrzebne do diety :) mialam czas na cwiczenia i jaka motywacje fiu fiu :roll: narazie skupie sie na cwiczeniach :) moze do wrzesnia uda mi sie zgubic troche brzuszka, uda moze wyszczupleja i te rece :shock: masakra, :roll: jutro wszystko ladnie leduje :) napisze tez moje rozmiary a tym czasem dodaje swoje fotki :) pozdrawiam
-
http://images23.fotosik.pl/38/9ce9cf8f483f9267.jpg
http://images27.fotosik.pl/38/cb4709d0da1fe2ce.jpg
na tym zdjeciu nie bardzo widac moj brzuch, bo ta bluzka jest szeroka w okolicach brzuchu, hehe ale jak ubiore bardziej obieta bluzke to nie jest zle, chociaz te boooczki :roll: [/img]
-
No nie jest tak źle z twoją figurką, no ale nam kobietą zawsze niedogodzi i widzimy same złe rzeczy a nie dostrzegamy dobrych :wink:
Jak się mieszka samemu to właśnie jest jak piszesz, gratuluję odwagi, że podjełas żyć na własną rękę, a rodzice nic nie pomagają ci finansowo lub rzeczowo, o wszystko sam musisz się martwić :?:
Ty narzekasz na swój wzrosy a co ja mam powiedzięc jestem od ciebie o 10 cm niższa :( ze mnie to dopiero krasnal.[/b]
-
boczkami się nei martw...zawsze może ich nie być:P
-
Witaj :)
Ładna z Ciebie dziewuszka, choć twarz zakropkowałaś ;) (Ja też bym nie chciała się tu totalnie dekonspirować, więc rozumiem)
No, fajnie, że wkleiłaś fotki, za parę kg sama zobaczysz, a my wszystkie razem z Tobą, że jesteś jeszcze piękniejsza :)
Uściski, dobrego dnia!
-
Mi się wydaje że wyglądasz na mniej niż 83kg... :? A ja mam tak głupio, że przy 54kg (163cm) wyglądałam niewiele chudziej od Ciebie... Zazdroszczę takim osobom :(
Życzę powodzenia! A dietka wcale nie musi dużo kosztować - u mnie 1kg jabłek to 1,5zł a jogurt naturalny ze zbożami 79gr.
3maj się! :* :)
-
hej dziewczyny ;) dzieki wielki za odwiedziny :) wrocilam juz z pracy, i dzien mam wolny, planuje troche pocwiczyc, i o zgrozo posprzatac w szafie :P to mi zajmie troche czasu, ale chociaz cos bede robic, bo ostatnio mam troche za duzo czasu, a kablowka nie dziala od tygodnia :lol: i jedyne czym zajmuje czas, to czytanie ksiazki i ogladanie filmow na kompie ;) moze wkacu wezne sie za cos pozytecznego :] a co do mieszkania samemu, jest chyba duzo minusow :P sama musisz wszystko robic, he he :) rodzice mi nie pomagaja bo mieszkaja za granica, takze :? oplacaja mi mieszkanie, w sumie prawie najwiekszy wydatek ;) a tak to mozna przywyknac do tego wszystkiego :] i w sumie racja ze kupinie kg jablek itd nie koszuje zbyt wiele takze jak dostanie wyplate to napewno bede sie trzymac dietki :) i wlasnie sie zmierzylam i to moje wymiarki, a w [ ] sa wymiarki przed rozpoczeciem jakiej kolwiek diety ;) to narazie na tyle, napewno napisz cos pozniej i wpadne do was :) pozdrawiam
Udo [73cm] 66cm
łydka [44cm] 41cm
biodra [116] 107 cm
pas [94] 86cm
pod biustem [90cm] 85cm
-
PepperMint to wymiarki już ci sie dużo zmienjszyły, więc chyba masz teraz jeszcze większą motywację i przede wszystkim nie możesz teraz tego zaprzepaścić :wink:
To dobrze ze rodzice pomagają, bo możesz to co zarobisz wydać tylko na swoje potrzeby :D
No nuda to wróg diety, ja też nie lubie się nudzić, bo wtedy myślę tylko o jedzonku, coby tutaj przekąsić itp. a więc miłego sprzątania w szafie :lol:
-
Witam gorąco 8)
Startujemy z podobnej wagi, tylko że ja jestem troszkę wyższa- 175 cm wzrostu (wysoka jak brzoza, głupia jak koza hihih :twisted: ). Buziak trzymaj się dzielnie, początki odchudzania są trudne ale potem jakoś to leci. Jak Ci będzie źle to zapraszam do mnie, jakoś Cię pocieszę :wink:
-
I jak Ci minął dzień kochana? Bez wpadek dietkowych? ;)
-
Hej :)
Świetne fotki, a wymiary no no troche ubyło już :) To jest najlepsza motywacja wg mnie :)
Ja tak sobie czasem mysle czy nie lepiej by mi było tak mieszkać samemu...nikt by mi nie przynosil pod nos różnych smakołykow na ktore niezbyt moge sobie pozwolic a ulegam itd... I pewnie nie mialabym zbytnio czasu na jedzenie bo ja nie lubie bałaganu miec wokol siebie ;D Bym ciągle sprzatała. No ale mniejsza... ;]
Powodzenia w dietkowaniu! :) Trzymam kciuki :]
-
No i jak Ci minął piątek? :)
Mam nadzieję, że weekend Ci się uda, i dietkowo, i nie tylko :) Ja wyjeżdżam, ale po weekendzie sprawdzę, jak Ci szło... No i będę się u siebie spowiadać ;)
Uściski!
-
Hej dziewczyny ;) wczoraj dzien byl troche meczacy i nie udalo mi sie pocwiczyc tyle ile bym chciala, z dieta jak to z dieta ;) w wtorek lub srode bedzie wyplata i wtedy bardziej sie na niej skupie 8) dzisiaj mam duzo sptrzatanie :/ a to troche zastapi mi cwiczenia hehe bo do wieczora napewno nie bede miec na nie czasu :roll: wczoraj ladnie wysptrzatalam szafe, ale oprucz tego okazalo sie ze mam stertę prania :/ a oczywiscie pralka nie dziala :lol: normalnie kara za to ze jestem taka balaganiara :P postaram sie dzisiaj chociaz pocwiczyc z ciezarkami ;) i pozniej zdam relacje cio i jak :] niby dzien wolny, mozna by sie polenic, a tu trzeba sptrzatac hehe ;) pozdrawiam i zycze milego dnia :]
-
No i jak minął dzionek? Mieszkanie pewnie lśni czystością a przy okazji ty spaliłaś mnóstwo kalorii :D
-
Hej hej i jak tam po wczorajszych... pracach domowych? :) Pewnie sie napracowałaś i namęczyłaś :)
Pozdrówka i miłej niedzielki :)
-
Ahoj piękna!!! Jak minął dzionek? Nie piszesz nic, chyba nie masz żadnych sekretów przed nami hmmm???? Jakieś niedzielne ciasteczko lub pizza??? Eh nhiedziela niby dzień Boży, a tyle z nas wtedy grzeszy zywieniowo.... :wink:
-
Witaj PepperMint, nie wiem skąd ta waga, bo wymiary masz niewiele większe od moich, a po zdjęciach, które oglądałam (ach, silesia?) wcale ich nie widać! :) W ogóle to cm już sporo ubyło, więc życzę aby dalej ubywało ich tak pięknie! Daj znać jak tam minęła niedziela! Pa!
-
hej dziewczyny ;) jakos zabardzo nie mialam czasu w weekend :roll: co mnie cieszy :P bo tym sposobem spedzac czas z chlopakiem i sie nie nudze :D jutro i w srode mam wolne, ale w te dni zawsze strasznie sie nudze ;/ takze pewnie napisz :D z dieta, narazie nie bardzo :P ale od weekendu z pewnoscia zaczne ladnie dietkowac :) bo w piatek jade do wytplate bo tak jak wam mowilam jestem troche pod kresa hehe :P i tyle czekam na ta niewielka wyplate ;) wrocilam niedawno z pracy i tyle sie nalazilam ;/ ze uff ;) przynajmiej dzisiaj nie musze korzystac z steppera :D rozdaje gazety na miescie i jakies 5 chodzin pracowalam ;) czyli duuuzo chodzenia ;) ale pocwicze dzisiaj z ciezarkami, i zaczne a6w :) a co do diety, ktora ma niedlugo czacac :D hehe tak sobie myslalam, o takim planie dnia
sniadanie jakis owoc ( w kazdym razie do objadu tylko same owoce)
objad: w miare jakis normalny, bez smazonych rzeczych, niezaduza porcja
kolacja: jakis yogory lub bardziej sklaniam sie ku szklance mleka 0,5 % i platkow kukurydzianych, lub od czasu do czasu owsianka ;)
mysle ze na poczatek nie bedzie zle :] bo jak chcialam prubowac diete 1000 kalori, to najgorzej bylo zeby jesc 5 razy dzien :/ bo czasem u mnie z tym baardzo trudno :) no ale nie ma sie co przejmowac, pogoda dzisiaj jest okropna, zmarzlam w pracy, a teraz jak na zlosc swieci sloneczko hehe 8) a co tam u was slychac ? ;) pozdrawiam
-
Ja też nie lubię tych zupek, ale są niskokaloryczne i mnie zapychają... :oops:
Dziewczynki dam Wam adres pliku z tym moim zaczątkiem opowiadania:
http://wingsfly.w.interia.pl/opo.htm
Tylko nie dało się tam wnieść tylu spcaji i enterów co w wordzie... Wiem że kiepskie ale i tak pisanie to mój sposób na życie, w szpitalu była dziewczyna, śpiewała najobrzydliwiej jak tylko słyszałam (a upierała się że śpiewa ładnie :D) ale też to był jej sposób na życie :) Więc ja to po prostu lubię robić bez względu na to że nie jest jakieś super... Nom ale macie :D
Napad mam malutki, ale jednak.
-
Jezu PepperMint słońce przepraszam Cię, miałam to napisać w innym topiku! :oops: Jak ktoś może to niech ktoś to usunie! Miałam napisać że życzę Ci powodzenia! :oops:
-
Hej Kochanie! No to mam nadzieję, że będziesz ładnie się odchudzać bo inaczej będą klapsy na gołą pupę! Za karę, nie w nagrodę!!!! :wink:
-
Pepermint a może bardziej sycące jedz te śniadanka bo to takie paliwo na cały dzień dla organizmu :D ja nie mogę żadnych owoców, soków lub jogurtów na pusty żoładek bo bardzo źle się czuję, dopiero ewentualnie na drugie śniadanko.
To trzymam w kciuki żeby ci się udało :D
-
Ale fajna robota tyle spalić można, super;D
Ja tez jestem za tym zeby sniadanko nieco "pełniejsze" było, bo sniadanko wkoncu najwazniejsze, energia na caly dzien i te sprawy:)
Pozdrówka!
-
hej dziewczyny ;) wczoraj udalo mi sie pocwiczyc tylko 10 min z ciezarkami :roll: ale tak zle sie czulam ;/ ze nie dalam nic wiecej rady zrobic, ale juz wiem chociaz czemu zle sie czulam :P dzisiaj dostalam okres :roll: swietnie, juz mnie brzuch boli, ale nie bedzie chyba tak zle, postaram sie wskoczyc dzisiaj na stepper, cwiczenie z ciezarkami i zrobic jak mi sie uda a6w ;) w sumie dzien dzisiaj mam wolny, troche musze ogarnac w mieszkaniu i tyle :) wstalam do pozno jak na mnie, bo obudzilam sie po 11 :P hehe moj nowy rekord :lol: ale to przez to ze w nocy strasznie zle spalam :/ a to wszystko przez mojego kota :P tak szalal w nocy ze musialam go zamknac w pokoju, a nad ranem tak mialczal ze musialam go wypuscic hehe :P w zyciu nie mialam tak nieznosnego zwierzaka :P bo moj drugi kot, ktory zostal u rodzicow, to taki slodki aniolek ;) hehe normalnie jak dwa zywioly :] dobrze ze jesce jutro mam wolny, to chociaz sobie troche odpoczne :] dobra to narazie tyle, napisze pozniej jak sobie poradzilam z cwiczeniami :] a co u was ?;)
-
Tylko się nie przeforsuj! :)
Oj, ja z kotem w mieszkaniu w ogóle nie umiem spać, za dużo się dzieje ;) Ale w sumie niewiele razy miałam przyjemność :D
Pogodnego popołudnia!
-
nio zycie z kotem, szczegolnie z takim jakim ja mam jest trudne :P chociaz nie kazdy kot jest taki :) a przy okazji dodam fotki moich zwierzakow :)
pierwsza fotka, to moja Manius ;) ktora zostala z rodzicami
http://images24.fotosik.pl/43/9d696c628b4c40a5med.jpg
A to moj kotek, ktory juz mieszka ze mna ;) Pepper :]
http://images21.fotosik.pl/253/a38e132f853b2d37.jpg
A na koniec, piesek, brata i rodzicow Golden Neli ;] ( ma pare miesiecy)
http://images28.fotosik.pl/43/2bee959a627a54ebmed.jpg
Pozdrawiam ;)
-
Fajniuśkie zwierzaki :)
Ja też pozdrawiam!
-
Hmm..mi bardziej ten pierwszy kotek przypomina diabła :D
Tez mam kot aale mieszka sobie na dworze :) Bo mam uczulenie na koty...a to jest synek kotki ktora sie keidys do nas przybłąkała... ona juz niezyje ale on tak i ma sie całkiem dobrze z nami heheh :D
Wstać po 11.... łał :D Ja jak wstane o 10 to juz dla mnie pozno i mam wrazenie ze juz sie nie oplaca wstawac bo zaraz i tak koniec dnia :D:D
Pozdrówka :)
-
hej kruufko ;) ten pierwszy kotek tj. Mania :] to taki aniolek :) slodka i troche plochliwa, jak ktos obcy wejdzie do domu to ucieka itd :) ale jest slodka ;] za to z Pepperem mam dwa swiaty :P gryzie mnie, drapie, budzi, czesto mialczy, ale zato z niego jest taka przylepa :roll: spi ze mna, kladzie sie na kolanach itd :P normalnie ciezko z nimi, zyc, ale bez nich byl oby jesce trudniej ;)
-
Przesłodkie zwierzaki, A Pepperek chyba najładniejszy :) aż zazdroszczę, bo ja niestety mam uczulenie na kotki :( przynajmniej tak twierdzi lekarz ;) widzę ze Twój pupilek nieźle rozrabia :D jak tam Ci dziś dzień mija? nie przeforsuj się za bardzo z tymi ćwiczeniami dziś, jeśli Cię brzuszek boli...
-
nio czasem ten pupilek zyc mi nie daje:P tak jak dzisiaj w nocy, troche sie na niego wkurzylam dzisiaj i dostal lanie odemnie hehe :lol: ale w ramach przeprosin kupilam mu dobre jedzionko hehe 8) wkacu jakos razem musimy zyc, a lepiej w zgodzinie ;) a szkoda ze ty kochana masz uczulenie na kotki, u mnie naszczescie w rodzinie nikt nie ma :) narazie pocwiczylam z ciezarkami, i stepper troche, ale mam lenia i nie chce mi sie wstac i troche posptrzatac hehe :] ale zaraz chyba sie zmobilizuje :) milego dzionka
-
A moja mama nie cierpi kotów :( A szkoda, bo ja je lubię, są takie... tajemnicze :) Chodzą własnymi drogami i to w nich lubię :D Ale ja mam psa, też milutki... :*
-
A uczulenie jakiekolwiek to...szkoda gadać, nie życze nikomu choćby najmniejszego na cokolwiek...
heheh tobie sie nie chce sprzatac ale pocwiczylas. Za to ja pomylam panele na suficie u mnie w pokoju, poodkurzałam wykładzine, i zaraz bede sobie na nowo ukladac wszystkie graty do polek i szuflad (do nooowych mebelkow heheh;) to motywacja jest bo ja to lubie;)) za to ćwiczyc mi sie za cholere nie chce....
-
Pepermint zwiezaczki masz kochane, chociaż ja od kotków wolę pieski i ładniusi ten Golden Neli :lol:
Ja wolę później wstawać bo wtedy nie myślę o jedzonku i na później zostaje mi więcej do zjedzenia :wink: ładnie poćwiczyłas a teraz weź się za ćwiczonka to też spalisz kalorie :D
-
PepperMint - ja uczulenie mam niby, bo od przebywania z kotami nic mi się nie dzieje, a na testach wychodzi, że mam :shock: ale uwielbiam i kociaki i psiaki i jak będe mieć swój dom/mieszkanie to na pewno nie obędzie się bez jakiegoś zwierzaczka :) życzę słodkich snów i dobrego humorku po przebudzeniu :)
-
Ninka, z uczuleniami bywa tak ze jest sie na cos uczulonym a objawow nie ma albo są po dłuuuugim czasie dopiero, a czasem jest tez tak ze sa objawy a nie ma uczulenia. Lekrz mi to kiedys tłumaczył ;)
-
kruuufko, ja uczulenie mam już od ponad 10 lat, tak samo astmę (i to leczenie sterdyami, ehh), ale objawy zanikły i od kilku lat nic mi się nie dzieje, na szczęście :) a lekarzy staram się już unikać :D pozdrawiam Wszystkich!!! :)