Hej!!
No super że wróciłaś!!!!!!! :)
Ahh zaczniesz znowu forumowac to znowu sie 'wrośniesz' i wejdziesz w ten rytm zobaczysz ebdzie okej, byleby zacząć od razu!!
:)
Wersja do druku
Hej!!
No super że wróciłaś!!!!!!! :)
Ahh zaczniesz znowu forumowac to znowu sie 'wrośniesz' i wejdziesz w ten rytm zobaczysz ebdzie okej, byleby zacząć od razu!!
:)
Tiffany moim zdaniem :arrow: wlacz cwiczenia, bedzie Ci szkoda marnowac to co spalilas i bedziesz jadla rozwazniej. Opowiedz jak bylo na wyjezdzie!
ja od dwoch dni cwicze, choc bardzo ciezko bylo mi je wdrozyc w plan dnia z czystego lenistwa, teraz sie ciesze i lepiej sie czuje. Mam wiecej energii. Ty tez mozesz!
http://www.luckyoliver.com/photos/de..._i-2860330.jpg
Tiffany, nie ma to-tamto, bierz się za ćwiczenia :D
pozdrawiam dietkowo :D
o o!
Popieram ćwiczenia. Jak najbardziej :)
Super ze wrocilas i skoro nie mozesz sie zmotywowac do dietki to tym bardziej odpowiednie miejsce wybralas....my wszystki walczymy ...wiec i Ty nie mozesz byc gorsza ...oczywiscie ja tez popieram cwiczenia jak najbardziej :)
wiec do dziela!!
Okej, zdecydowałam...
Zacznę łagodnie :) Od diety 1300-1400 kcal. I BARDZO DUŻO ĆWICZEŃ.
Na początek zejdę do wagi 65 kg. Potem do 62 kg. I potem zobaczymy.
NA RAZIE - 65 KG!
I TO DO POCZĄTKU WRZEŚNIA!!
Plan na dziś to około 1350 kcal i ruch:
1h hula hoop
1h tańca
200 przysiadów
1h pilates
Mam nadzieję, że ok??
:lol:
EDIT:
Mam drugi dzień okresu. Ale nie szkodzi :D
2 EDIT:
Czy w czasie okresu możliwe jest, że waży się więcej i ma się napięty brzuch, że tak powiem i zwiększają się minimalnie wymiary?????????
Słonce w okresie zawsze waży się wiecej, nie ma mowy o ważeniu sie w okresie, bo waga pokazuje wtedy wiecej. Wiec zważ się dopiero kilka dni po @:))
A wypad nad morze był udany?? Na pewno co ja pytam:)))
ciesze się, ze już wrócłaś:))))
Życze Ci udanego dietkowo dnia, trzymam kciuki, żeby zakończył sie sukcesem :D
http://img515.imageshack.us/img515/1417/krliczekoo0.jpg
No co do @ to fakt, nie warto sie wazyc czy mierzyc bo sie vczlowiek tylko zestresuje... :)
No no, ambitny plan treningowy na dzisiaj jak widze :) Super =)
No i super ze jednak sie zdecydowałaś zrobić mały come back :) To najwazniejsze - dobrze zaczać!
Miłego dnia :)
Powodzenia w powrocie !! zazdroszcze ćwiczonek , bo mój plan nigdy nie był az tak ambitny :lol:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ce-2193985.jpg
Tiffany, ja nigdy się nie ważę w czasie @, bo po co mi taki stres :wink:
wiadomo, że woda w organizmie się zatrzymuje i można ważyć sporo więcej :twisted:
pozdrawiam dietkowo i łączę się z Tobą w bólu :wink: