Moja droga do szczęścia :)

Hej!

Secretive,a ile Ty obecnie wazysz?

Cześć Dziewczynki :)
2h temu wróciłam z Wrocławia i gotowałam sobie obiad- fuck, nadal jestem głodna... Dziś złamię diete, przepowiadam to sobie :P Mam niedobór cukru po tych egzaminach i tych nerwach :]

kafig, dziś rano na wadze miałam 62,2... Dziwne conajmniej. A moim zdaniem ta dietka jest średnio rygorystyczna jak na mój tryb życia..

elunka, powodzenia, na pewno dasz radę. Zjedz coś słodkiego, a humorek odrazu Ci się poprawi- ja tak mam :D

carolll, jak już wspominałam kafig nie wydaje mi się, aby yła strasznie rygorystyczna, ogólnie nie jestem na niej głoda wogóle, może wieczorami i czuję się dobrze, a jem wszystko- warzywka, mięso, owoce, ryby, nabiał...

hari, ja też kocham Wrocław, ale jeżdżenie tam 2 razy w tygodniu już mnie zaczyna wkur**** :twisted: Ja studiuję na Politechnice, Wydział Mechaniczny, Zarządzanie i Inżynieria Produkcji :P

a jak poszlo???:)

ojjjj to zjedz sobie cos..ale nie kalorycznego:Phihihiih

Hejka :)
Mnie jak bierze coś słodkiego to mam dwa wyjścia :) Albo batonik Nesquik, CiniMinis, Cornflakes - coś takiego - mają tylko 80 kcal - da się przeżyć, albo cukierek Alpenliebe - teraz takie się pokazały, są pyszne, np. czekoladowe z karmelkowym nadzieniem albo truskawkowe i są suger free (of course :lol: ) i 10kcal. Od razu lepiej i już tak słodkie za mną "nie chodzi"

Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego wieczoru :)

eeeeeee owocki są najlepsze ;];];]

Właśnie wróciłam od babci i zjadłam jabłecznik i pyszną kolacyjkę- chleb z szynką i ogórkiem no i pierniczka, a wodmu jeszcze 2 kostki czekolady :D I wiece co? Mam w nosie czy mi to w tyłek wejdzie, czy nie, bo jutro znowu będę ładnie dietkować, a dziś mojego głodu na cukier nie mogłam powstrzymać :) La la la, jestem jakaś szczęśliwa :P

xpxpxpxp, zgadzam się oczywiście... Szkoda tylko, że jest teraz zima, bo ja najbardziej to truskaweczki lubię i śliweczki :D I jabłka of kors, ale teraz często są niedobre...

lulu, ja kiedyś też te Alpen Liebe zaczęłam "stosować" to tak mnie wciągły, że zżerałam całe opakowanie dziennie :D Ja albo jem słodkie albo nie :P Mnie cukier szybko uzależnia, a chociażby słodki smak :)

asq25, zjadłam, ale kalorycznego :D A co mi tam, najwyżej jutro mi boczki wypcha :D

hahaha i dobrze:) takie podejscie mi sie podoba wiesz...:) co tam dietka nie moze az tak nami władac:P

hej secretive
teraz pojawiły się pyszne jabłka
ligol się nazywają
są wielkie, słodkie, twarde i soczyste
polecam
sama jedno dziennie zjadam i padam
bo są wielkie takie
miłego wieczoru
c.

asq25, nie mogę pozwolić, aby przez 1000zbędnych kalorii zawalił mi się świat :) MÓWI SIĘ TRUDNO I PŁYNIE SIĘ DALEJ :D

carolll, wiem o jakich jabłuszkach mówisz :) Najlepsze jabłka i największy wybór jest na targu, ale ja przez moją prace na targ jechać nie mogę, a w sklepach u mnie jabłka są paskudne... I muszę jeść to co jest :(

To mi sie podoba.
Pozwolilas sobie na dorobine przyjemnosci i jutro wracasz do dietkowania:).
Trzymam kciuki za efekty .
Buzka.