:)
A i jeszcze zapomniałam...buziak na sen słodki;) jutro niebo się rozchmurzy nad Twoją główką może??
Oby tak sie stało;)
To przecież tylko przejściowy kryzysik, minie;)
Buziaki na noc;) i na dzień kolejny również;) -
Trzymaj się, Maleńka;)
Wersja do druku
:)
A i jeszcze zapomniałam...buziak na sen słodki;) jutro niebo się rozchmurzy nad Twoją główką może??
Oby tak sie stało;)
To przecież tylko przejściowy kryzysik, minie;)
Buziaki na noc;) i na dzień kolejny również;) -
Trzymaj się, Maleńka;)
Dziękuję za wsparcie :)
Dziś troszkę lepiej :)
Śniadanko zjedzone, waga dziś pół kilo mniej, myślę, że za dwa dni zejdę do 60 kg :)
Zmykam na orbitreka :)
Miłego dnia :*
Piękny początek dnia :lol: Oby dalej było jeszcze lepiej!
No nie, nie ma mnie pół dnia
a tu doły jak rów mariacki ;)
Chyba nie mogę wyjeżdżać, tylko muszę Cię mieć na oku ;)
Pól kilo? kurczę postępy :)
A ja w poznańskim mieszkaniu mam szaloną wagę
i tak jak już od jakiegoś czasu domowa wskazuje 65,0-65,5kg
tak tamta pokazuje rano 64,5kg :)
ale miałam frajdę sobie na ta 4 popatrzyć z rańca
szkoda że to tylko kaprys tamtej wagi ;)
Buziole
Anne, może waga domowa Cię w konia robi :)
Dzień w miarę pozytywny. Śniadanko, 2 śniadanko i obiad planowo, do tego 30 minut orbitreka, trochę pompek, brzuszków i hula- hopa. Po obiadku rozmowa z (chudą) siostrą, która przekonała mnie, że batona czasem powinnam zjeść :D
No to uhahana Ola myk do sklepu po batona, ślina leci jak psu z pyska, ale myślę sobie w końcu- poj***** mnie! Więc zatrzymałam się przy serkach, które akurat mniej kaloryczne nie są, ale skoro mam się oduczyć jedzenia czekolady, to lepiej zastąpić ją czymś mniej czekoladowym.
Tak więc, kolacji dziś nie będzie, bo licznik kalorii wskazuje 1130 z groszami.
Nie jestem zadowolona ze swojej dzisiejszej porażki, ale myślę sobie, że i tak, jak na mnie, zastąpienie czekoladoczegoś serkiem waniliowym to już jakiś postęp :) A nic się nie stanie, że jeden dzień mam nadwyżkę kalorii, i tak dość dużo ogólnie spalam :)
(Wygląda to na pocieszanie samej siebie i TAK WŁAŚNIE JEST :D )
NO BRAWO
Nie liczy się ilość tylko jakość!!!
A dziś dąłaś pokaz swojej ochocie ;)
już przynajmnije wiadomo kto tu rządzi ;)
dumna jestem z Ciebie że sie nie dałaś na batona podpuścić :)
NIE DAJ SIĘ GŁODOWI ;)
http://images.wikia.com/nonsensopedi...ży_głód.JPG
Troszkę mam wyrzuty, że nadprogramowo zjadłam, kurczę, wiem, że po 1 razie nic się nie stanie a organizm i tak nie zauważy takiej drobnej różnicy, ale gdyby to było coś zdrowszego :(
Na ten tydzień limit grzechów wykorzystany!
Humor mam dość fajny, po obejrzeniu zdjęć 65 i 60,5 kg moja chamsko krytyczna siostra :D powiedziała, że jest dużo lepiej :D
No i rozbawiła mnie jedną opowieścią :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Więc z humorem nie jest źle :arrow: optymizm przesuwam na jutro :D
Dzwonił mój skarb, podłapał anginę, a ja mu nawet okładu z młodego cyca zrobić nie mogę :(
Pytanie tylko, gdzie się szwendał z kolegą, obaj cierpią na to samo :twisted:
ach to wojsko :? chłopa nie upilnujesz :D
Fju, fju!!
Aleks nam dzis calutka w skowroneczkach:D:D:D
No jak piknie;)
Aż miło poczytać sobie;)
Nie ma co...na anginkę najlepsze okłady z młodego cyca :wink: a tu człek bezsilny;) hehehe
Cieszę się z Twoich spadków wagowych, ja jutro się ważę, więc zdam raport;)
Dzień mija dobrze, mój limicik 1400 jak na razie zaspokaja me potrzeby, zaraz czekają mnie 3godziny nieustannego ruchu!!
Supero!!
A co do grzeszków, to jestem z Ciebie dumna, że to tylko serek był...;)
Buziaki :lol: :D :lol: :D :lol:
Niech dieta lekką Ci będzie :wink: :D :lol: :D :lol:
Ja też lubię się ważyć, ta odrobina adrenalinki :D
Tu się łatwiej kg pozbyć, jak się tak nasłucha opierniczu że się je nie tak :D
trzymam kciuki za jutrzejszą wagę :D
Gratulacje 0,5kg
Napewno juz niedlugo bedzie 60 kg :)
Mam nadzieje ze za jais czas Cie dogonie :))
Brawooo za batonika!! http://qan.interia.pl/chat/applet/ch...s/u-fbrawo.gif
Ja tez jestem uzalezniona od wszystkiego co czekoladowe i juz nie moge patrzec w skleie na polke ze slodyczami.
Ale postanowilam ze do konca sierpnia nic takiego nie tkne i sie narazie trzymam tego.
Mi jakos nie wychodzi do hula hop.
A kiedys bylam w tym mistrzynia.