Ninti zostańmy przy wersji że to ja sie mylę :mrgreen: 8)
Wersja do druku
Ninti zostańmy przy wersji że to ja sie mylę :mrgreen: 8)
Najlepiej trzymac sie jakiegos jednego przelicznika bo faktycznie juz w samej sieci jest tego tyle ze mozna zwariowac ;)
a co do minionego tygodnia to mysle ze faktycznie skoro masz podobne problemy do mnie czyli napady to juz jest sukces ze nie przytylas bardziej i ladnie sie trzymalas dietkujac !! musimy przyzwyczaic organizmy do ladnego regularnego dietkowania a mam nadzieje ze pozniej zaczniemy chudnac :) i oby sie spelnilo!
bardzo ładne i klarowne podsumowanko, taki mały rachunek sumienia
właśnie z liczeniem kalorii to ten problem, że najlepiej wszystko dokładnie ważyć
a takie zawyżanie ile się zjadło wcale dobre nie jest bo powiedzmy, że limit ustalony mamy na 1000kcal a zawyżamy i po dokładnym przeliczeniu okazuje się, że tak naprawde zjedzone było 700kcal a później organizm zaczyna oszczędzać i nie chudniemy :?
Hej:)Cytat:
Zamieszczone przez Ninti
Skąd ja to znam... :roll:
Takie wpadki zaliczyłam w zeszłą sobotę i poniedziałek - jadłam ile wlezie, do bólu brzucha :(
Byłam już załamana i miałam nawet taki pomysł, aby zrezygnować z odchudzania, ale na szczęście ten debilizm z mej głowy uciekł i mam nadzieję, że nie powróci zbyt szybko...
A od wtorku wszystko idzie mi znakomicie i jestem pełna zapału.
Pamiętaj, że wpadki oraz gorsze chwile (dni, okresy, momenty...) zdarzają się KAŻDEMU, nawet zawodowcom i nie ma co się tym zbytnio przejmować. Ważne jedynie, aby kryzysy te nie stały się regułą, a jedynie od tejże reguły wyjątkiem, czego i Tobie i sobie zyczę :)
Pozdrawiam serdecznie :D
bucik :arrow: no wcale sie mylić nie musisz, no ale niestety nie mam wyjścia i po prostu będę liczyla po swojemu, przecież nie będę za kazdym razem konsultowała wszystkiego na forum bo zanim mi odpowiecie :D to ja umre z głodu, a tego przecież byśmy nie chcieli :twisted: moze kiedys wagi kuchennej się dorobię (tzn uda mi sie naciągnąć rodziców na nia ^^)
fatti :arrow: no tak, ale zanim wróciłam na forum bylam na diecie 1000kcal i chudłam :roll:, może to 1200 to rzeczywiście za dużo. Po prostu jeszcze przez tydzien zostane na 1200 ale dodam ćwiczonka, jeśli nie poskutkuje no to zacisne pasa :roll:
gw1azda :arrow: masz rację, ale z drugiej strony zaniżanie kaloryczności moze wywołać brak chudnięcia, a następnie frustrację no bo przecież jestem na diecie i dópa z tego, a następnie (np u mnie) rzucenie się na żarcie ze złości ^^. Najlepiej by było wieziec prawde :roll:
audreyhorne :arrow: wiem że wpadki się zdarzają, ale niech nie zdarzają się za często. Ale ja i tka wiem ze gdybym teraz przez tydzien nawet objadala się to i tak się nie poddam i dopnę celu.
http://universodosgifs.sites.uol.com...gif//c0189.gif
23:50 .... jeść mi się chce, i to nawet tak że czuje w zołądku, a spac jak na złość to mi sie nie chce :evil:
Cześć Ninti :)
mam nadzieję że "czucie" w żołądku jakoś wczoraj oszukałaś :)
najgorsze to siedzieć w nocy przed kompem
i robić się głodną :twisted:
Polecam wcześniejsze chodzenie spać ;)
Miłego dnia :)
http://www.redribbongifts.co.uk/images/fruit_basket.jpg
Kiedy siedzę w nocy przed kompem i robię się głodna, wstaję, idę do kuchni, otwieram lodówkę i... patrzę przez chwilę na to, co się w niej znajduje, po czym zaparzam sobie jakąś dobrą herbatę :D A wcześniejsze kładzenie się spać też nie jest złym pomysłem. Zwłaszcza, że naukowo udowodniono, że ludzie, którzy sypiają średnio 8 godzin na dobę, chudną łatwiej :)
Hehe, ja też tak robię, działa :wink: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez maggieuk
Co do spania 8 godzin na dobę, to dla jest to kosmos, coś nierealnego :shock: :lol:
Miłej soboty Ninti :) :)
ja mam wagę, ale nie cche mi sie na niej ważyc...
są też duze różnice w tabelach kalorycznych na różnych stronach... np. na dieta.pl są chyba najniżssze podane wartości kaloryczne...
np, takie jabłko, to ja sie spotkałam ze ma nawet 70kcal na 100g, a tu podają, że 50kcal... nie wiadomo czemu wierzyć...
no a już najbardziej mnie denerwuje, jak na jakiejś stronie podają wartość kaloryczną z porcje, a co to jest ta porcja to już nikt nie podaje
a tak na marginesie...
nie wiedizałam, ze aż tyle dziewuch ma problemy z kompulsami...
:(
______________
http://obrazki1989.blog4u.pl/upload/...10garfield.jpg
Tu walczę z kompulsmami.
Dokładnie Buciku, na dieta.pl są często niższe wartości, już nie raz się o tym przekonałam...
Np. gruszka - na dieta.pl 100 g ma 40 kcal a w innych źródłach 54 :? :?