-
Asia, dzięki, życzenia na pewno pomogły, bo jakoś to wszystko przeżyłam :lol:
Aeroby zaliczone, po godzinnym bieganiu byłam caaaaaaalusieńka mokra 8)
Zajęcia na uczelni jakoś tak nawet znośnie minęły.
Nauka w bibliotece również. :wink:
Mogę teraz trochę poleniuchować bez wyrzutów sumienia :twisted:
A jutro rano znowu to samo - siłownia, uczelnia... :roll: ech... życie :lol:
Pozdrawiam :!:
a.h.
-
Miłego leniuchowania :P :P
No cóż ... takie życie ... przede mną jutro też to samo, praca, dom ... :lol: :lol:
-
czasy studenckie, to było fajne, zajęcia i kupa czasu :)
(nie licząc sesji :P )
-
ooooo godzina biegania?...niezwykła jesteś!!
-
Witaj Kochana ;) Troszeczkę mnie na forum nie było, ale widzę, że dajesz radeczkę ;) Ale że aż godzina biegania :?: Jak Ty to robisz :?: Sprzedja patent, bo ja muszę co 30sekund zwalniać albo schodzić do marszu, bo inaczej nie potrafię... :( :oops:
Arbuza ;) :?:
http://www.karmieniedzieci.pl/images...nie_dzieci.jpg
-
Audrey, gdzie Ty się podziewasz???