hahaha a to dlatego lbuisz...ja na odwrot lubuilam ja bo mi zupa bardzo smakowała hahaha:)
Wersja do druku
hahaha a to dlatego lbuisz...ja na odwrot lubuilam ja bo mi zupa bardzo smakowała hahaha:)
a ja dalej chora :/
ok zupa ugotowana
od jutra zaczynam bo jadlam w nocy bo studniowka ...
a tak wygladałam
http://img444.imageshack.us/img444/4...raz4521eo5.jpg
http://img244.imageshack.us/img244/8...raz4524ey8.jpg
ojejq...sliczniuuuutko wygladałas:) naparwde...juz sie nie moge doczekac zdjec z Twojej...a jak sie bawiłas?:)
hehehe moj partner jak zobaczyl te fotki to napisal ,czy ladniej wygladac mozna :D
jamowie ,zobaczysz na studniowce mojej :D
mamm 3 tyg :D
haha :D
zobaczymy ;)
bawilam ?
hm o tak o
no to tym bardziej juz sie Twojej doczekac nie moge.... kurde oczarujesz Nas tu :) hihihih
ale na swojej bedziesz sie lepiej bawic:P mowie Ci:)
hej kochana :) bardzo ladne fotka :lol: pozatym widze ze zaczynasz stosowac diete kapuściana ? :) kurde tez ja raz stosowalam :roll: fakt schudlam na niej 5 kg, ale nie wiem czy jeszcze raz bym ja zostosowalam :roll: te zupke sobie miksowalam, o boziu jak mysle o tej cholernej zupie to juz mnie :roll: bierze obrzydzenie :twisted: tragedia kto wymysil tak ochydna zupe hehe 8) nio ale 3mam kciuki za ciebie ? no i jak ci idzie ? :) milego dnia, buziaki ;)
hej ;)
no i mam 2 dzien w trakcie :D hihi ;)
kasia0015 ja na wakacjach rok temu tez ja robilam :D i miksowałam :D i piłam tylko 200 ml w kubku i owoce :D haha :D bo byla taka paskudna :D bo sama ja gotowałam :D
A teraz mamusia mi ugotowała ;)
jest pyszna bo jest doprawiona : kostka rosolowa jakies tam przyprawy etc .. ;)
wiec sie nie mecze ..
bo doszlam do wniosku ,ze "cud" tej diety polega na tym ,ze jest niska kalorycznosc ..
a lepiej zjesc ja ze smakiem niz sie meczyc :]
i urozmaicilam ja jeszcze tym iz pije 1 kawe z mlekiem ..
wczoraj nie pilam to bylam wsciekla ... nieprzytomna etc
wiec wole nie ryzykowac
a czy spadnie mi cos?
na bank ;)
sie tam bede przejmowac zasadami :D
Hiphopuś, a jak tam zdrówko :?: :)
ło jesu, ja tam już w życiu kapuścianej nie tknę, dwa razy próbowałam dojść do końca i dwa razy po czterech dniach przychodził kryzys i mi się od tej zupy cofało :twisted: :lol:
bzium:*