Wątek: grunt to motywacja i pozytywna wibracja. Studniówka 2008 :)

Cześć .

Nie wiem czy mnie ktoś kojarzy , czy nie . Na diecie jestem już dobre kilka lat . I co z tego ? Zamiast mieć mniej to wciąż mam więcej . Właśnie przeczytałam z jakiej wagi zaczynałam swoją "przygodę" z odchudzaniem . 66 kg !!! Teraz mam 10 kg na plusie ... SUPER



Ostatni raz ważyłam się 26 sierpnia. było 78 kg żywej wagi ....Ech a przed wakacjami było 73. Nie ma to jak pamiątka wakacyjna Ale nie ma co patrzeć wstecz , trzeba życ dalej . Nie załamuje się z powodu wagi . Po co ? Mało mam zmartwień ? NIE ! Trzeba się pogodzić z tym jak jest, przemyśleć co się robiło źle i wprowadzić poprawki .





Na razie nie myśle jakoś poważnie o diecie , jako diecie . Ograniczam pewne rzeczy , staram wprwadzić sie regularne ejdzenie znowu ... bo z tym było cięzko na wakacjach . Postaram się wpisywać tutaj menu , to może się jakoś zmobilizuje ,żeby zacisnać bardziej pasa.


Ruch ? Chodze codziennie na fitness. Czasami na 1 h , czasami na 2 , zalezy od dnia
tzn na Fitness chodze od 27 sierpnia , wiec spoczko .




Mam nadzieję , że znajdzie się ktoś kto zechce mi potowarzyszyć i motywować .


Jakby ktos chciał to tutaj jest stary pamietnik .

hej hipaa :*:* gdzie Cie przywialo ja tez bede chodzic do tego finesu od nastepnego tygodnia z kolezanka kupujemy karnet za 70 zl zeby miec bez limitu hmm moze bysmy razem tam chodzily co ??.. uda Ci sie trzymam mocno kciuki i bede Cie wspierac nie martw sie dasz rade i bedziesz laska na studniowke pozdrawiam hmm ciekawe czy Ty mnei pamietasz ??

bzium:*
masz u mnie wsparcie jak w banku :P

Ja pamietam Ciebie bardzo dobrze, moze Ty tez mnie troszke kojarzysz w wakacje czesto dajemy sobie wiecej luzu,czasem za duzo i przybywa tu i owdzie. Jednak pociesz sie tym,ze teraz nadchodzi najlepszy czas na odchudzanie. Przynajmniej ja tak mam, ze najlepiej odchudza mi sie w zimie Nie wiem czy to dlatego, ze nie ma tyle pokus czy dlatego,ze musimy duzo energii brac na ogrzanie, a moze,ze jest zimniej i chetniej sie ruszamy? tak czy inaczej juz zacieram rece i licze,ze szybciutko dojde do celu :P A Ty teraz masz w ogole duzo ruchu, wiec wystarczy,ze jeszcze popracujesz nad jedzeniem i bedzie super. No i studniowka moze byc dobra mobilizacja Bede 3mac kciuki Uda sie nam. Inaczej byc nie moze

bry :d

Bunia pamietam,pamietam
no ja chodze na ten fitness do rynku co Ci pisałam Tez mam karnet bez ograniczen .

MlodyAniolek a pamietam tez tak mam ,ze lepiej mi sie chudnie w zimie bo nie tyle tego wszytskiego , slodyczy , owocow etc .. Damy rade , bo jak nie my to kto .

tylko teraz musze przestawic sobie w glowce ,ze trzeba mniej jest :66:


MlodyAniolek bike buleczka23 dzięki ,ze jestescie ;*

a ja cię nie pamiętam ale życzę miłego dietkowania i miłego dnia:*

Hej Hiphopero a raczej Aniu (z tego co pamietam jesteśmy imienniczkami..?)

trzymam kciuki za Twoje odchudzanie na studniówce bedziesz śliczną szczupłą dziewczyną bankowo pozdrawiam

Anikas9 wiesz ,ze jak przegladałam watki to tak własnie o Tobie pomyslałam , wchodze do siebie a tu post od Ciebie hihihi przyciagnełam Cie myslami .
Dobrze pamietasz jestes moja imienniczka

bedziesz śliczną

ja już jestem sliczna :P ( skromnosc ;D )

szczupłą dziewczyną

fakt


CzarnaWampirzyca dziękuje .


kurde zapomniałam co to dieta i wciaz coś jem takiego co nie powinnam . Nie moge zapanowac nad tym ,zeby jesc np 5 posilkow i pomiedzy nic ... :/
ale wycwicze to jeszcze u siebie

Dzis zjadłam 1.5 małego kebaba bo mama nie mogła już

nie musisz jesc koniecznie tylko 5 posiłków. Ogranicz kalorie,a zeby jakos sie miescic w limicie, mozesz po prostu jesc mniejsze porcje, a czesto czy przegryzac sobie jakies warzywka miedzy posilkami,no i ogolnie mozesz wcisnac w diete duzo takich niezbyt kalorycznych jedzonek,jesli jestes typem glodomorka Do studniowki masz jeszcze duuuzo czasu, wiec zdazysz schudnac, ustabilizowac wage i przyzwycziac sie do nowego wygladu mi jakas pierwsza okazja,na ktorej fajnie byloby dobrze wygladac(hehe,zawsze jest fajnie dobrze wygladac:P) ,ale tak szczegolnie to wesele kuzynki, ktory szykuje sie dopiero we wrzesniu( w przyszlym roku) wiec tez mam czas. A motywacje mam spora,bo zaraz po jej slubie szykuja sie kolejne. Miloby byloby,wiec ladnie wygladac w czasie tej fali slubow. Tylko kurcze cos mi ta waga nie spada w takim tempie jakbym chciala. Zadowolilabym sie nawet żółwim tempem,ale narazie to chyba tempo kulawego żółwia mimo to, jestem pelna optymizmu :P
Ps. mam takie pytanko tak, wrodzona ciekawosc ile masz wzrostu? i do jakiej wagi chcesz dobrnąć ostatecznie?

165 cm mam , wiec jestem mała
do jakiej wagi ?
Nie wiem
zawsze mi sie marzyło 55 ...
zobaczymy jak to bedzie

na 17 ide na fitness