na pewno siłownia dużo daje :) w końcu łącznie spalasz sporo kalorii :) gratuluję spadku wagi :) mam nadzieję, że poszukiwanie pracy zakończy się takim samym sukcesem :)
Wersja do druku
na pewno siłownia dużo daje :) w końcu łącznie spalasz sporo kalorii :) gratuluję spadku wagi :) mam nadzieję, że poszukiwanie pracy zakończy się takim samym sukcesem :)
Widze, z enikt nawet do mnie nie zajrzal :( A szkoda
Wczoraj przegielam bo bylo halloween(wiem, ze to glupie ale tu sie tylko to obchodzi) i wypilysmy z moja housemateką 4 piwa(zamykam oczy i licze te paskudne kalorie) . Do tego moj ukochany zazyczyl sobie salatki z tunczyka to jak juz wypilam piwo to dobilam salateczka.
W ogole wczoraj sie nabiegalam. Kazdy glupi hotel daje ci do wypelnienia aplikacje i pyta o wsyztsko wlacznie z rozmiarem majtek. No i mam pecha bo nie mam Home Office. Rzad brytyjski wprowadzil przmusowe wyrobienie tego dokumentu i jak go nie masz to cie nikt nie ma prawa zatrudnic a z kolei aby go wyrobic musze byc zatrudniona- masakra. Tak wiec kolo nosa przeleciala mi okazja na prace w sklepie z kartkami okolicznosciowymi, pluszakami itp za dobra kase, z urlopem, umowa ale szef powiedzial ze mnie nie przyjmie bo nie mam HO. Tak wiec polecialam do jobcentre(to tak jak nasz zatrudniak) i sie pytam pani czy musze miec HO a ona ze przez pierwszy miesiac moge pracowac bez ale musze byc w trakcie wyrabiania. To polecialam z powrotem do potencjalnego pracodawcy a on ze to za duze ryzyko. Jakie qrcze ryzyko, przeciez to zasrane prawo!! Ale bylam zla. Teraz szukam juz obojetnie czego aby tylko sie zahaczyc na ten miesiac , wyrobic HO i bede startowac do tego sklepu poraz kolejny.Ehh
Dzisiaj zjadlam
:arrow: Sniadanie- chleb razowy z salatka z tunczyka :oops:
Obiad- kurczak w sosie smietanowym z pietruszka, kasza jeczmienna
Moze to sie nie wydaje za duzo ale ta salatka byla z majonezem i to jeszcze tym najtlustszym Helmansa wiec mam wyrzuty sumienia. Ponadto od 2 dni nie bylam na silowni wiec lepiej troszke mniej zjesc bo jutro wazenie
W zwiazku z tym, ze nie ma mnie w Polsce a co roku chodzilam na cmentarz jak juz bylo ciemno i zapalalam swieczke na pustym grobie chcialabym to zrobic tutaj, tak dla siebie i dla wszytskich ŚP
http://emigrise.blox.pl/resource/znicz.jpg
Ja też zawsze chodzę na cmentarz,jak jest już ciemno :) Wtedy jest tak zupełnie inaczej
Mam nadzieje, ze uda sie wszystko zalatwic i jeszcze przyjma Cię do tamtej pracy.Jednak to prawo jest naprawde powalone :?
a sałatką sie nie przejmuj :) raz na jakis czas mozna sobie pozwolic, a zamiast potem myslec o "przewinieniu" i miec wyrzuty sumienia to postaraj sie kolejnego dnia trzymac diete wzorowo i juz. Poza tym jesli nawet zjesz salatke z majonezem,ale z umiarem ,to nie jest to zaden grzech :)
Buziaki,milego wieczoru :)
Dzisiaj weszlam na wage aby wyslac wynik do mojego dietetyka. 64,3 wiec nie jest tak zle ale nie zmieniam tickerka. Jak dobrze pojdzie to o 13 polece na silownie. Pracy nadal nie ma i nikt nie dzwoni, buuu :( Ide wszamac sniadanko
Nicola idziesz jak burza :) Świetnie ci idzie :)
Ale to skomplikowane dostać pracę w Anglii. Masz dobry pomysł, z tym, żeby podjąć jakąkolwiek pracę by wyrobić HO, by potem móc robić to co będzie ci sie podobać :)
Miłego dnia życzę :)
gratuluje :!: u mnie tez drgneło hehehe :) bardzo sie ciesze...
Nikola działamy dalej ... ja wreszcie jestem po 6 tygodniu połog wiec moge juz zaczacv cwiczyc
Nooo, gratuluję :D
wiec cos leci do przodu :-)
a pifkami sie nie przyjmuj- czasami trzeba ;-) poza tym w tej salatce chyba nie bylo wegli, a bialeczko z tluszczykiem na wieczor mozna bez wyrzutow sumienia (podobno)..
Twoja waga napewno jest dokladniejsza niz moja i czasami zasanawiam sie nad kupnem takiej nowoczesnej, ale chyba najpierw schudne, zeby wynik mnie nie powalil :-P
trzymam kciuki za poszukiwania pracy!!
Dzieki dziewczyny :D
Kolejna proba- nie warto czekac na nowa wage bo mozna swira dostac. Ja przy mojej ltora dodawala 3 kilo wyrywalam sobie wlosy z glowy bo nie cwiczylam , jadlam 1000kcal a tylam. Potem bylam juz o wiele spokojniejsza :)
Dzionek zaczelam takim fajnym muesli crunch z kawalkami czekolady i bananow oraz jabłkiem+chude mleczko. W ogole dzisiaj krocej spalam bo do 9. Nadal nikt nie dzwoni w sprawie pracy, ehh :( Dzisiaj niby kucharz A.ma mu dac odpowiedz czy przyjma mnie bez HO do tego sklepu z kartkami czy nie :(Ale ja jakos mam same zle przeczucia :(
Nie wierze w siebie juz i mimo ze mam zaawansowany angielski czuje sie w tym kraju jak smiec bo nawet wczoraj gadalam z kumpela ze znam 4 jezyki w tym 2 na poziomie podstawowym reszta advanced i niemoge znalezc pracy jako kelnerka. W polsce by sie pracodawca podniecil tym jak nic i jeszcze mmnie wyslal na kursy szlifujace moje umiejetnosci. Angole nie maja zadnych priorytetow oprocz picia i dyskotek, uwierzcie
cześć :D w końcu doszłam i tu ;) choć trochę czasu mi to zabrało :P
cieszę się, że tym razem zaczynasz tak rozsądnie. oczywiście to nie jest cudowny lek na jojo, efekt jojo może się pojawić zawsze :roll: jednak na pewno będzie Ci potem dużo łatwiej się pilnować ;)
zadowolona jesteś z tej ******i? w ogóle na czym to polega? coś tam słyszałam, ale nie wiem dokładnie :roll:
znasz 4 języki? wow :shock: nieźle. marnujesz się w tej Anglii ;) jakie języki znasz?
ja to tylko po angielsku :lol: niemiecki, hiszpański kilka słówek i tyle :roll:
ale ja to coś zacięcia do języków nie mam i nigdy nie miałam :roll:
trzymaj się :*
oj,nie mozesz byc tak pesymistycznie nastawiona ! Na pewno ktoś się odezwie :) Zawsze początki są trudne, ale w koncu wszystko zacznie sie ukladac. Najwazniejsze jest pozytywne nastawienie :)
Jadlam to muesli z bananami i kawalkami czekolady :) Pycha. W ogole lubie wszelkie platki, ale że strasznie mnie gubia niestety ich nie jadam :P I tak pozwalam sobie na otręby granulowane ze śliwką i z jabłkiem i dziwię się, że tak ładnie jem ich tyle ile sobie wyznaczę i jeszcze się nie rzuciłam na całą paczkę :lol: :lol: wręcz niedowierzam :lol: :lol: może,jak tak ładnie się sprawuję to troche bardziej sobie zaufam i nawet pozwolę na jakieś muesli i inne płatki, ale narazie jestem ciągle pełna podejrzeń w stosunku do siebie i nie wierzę bym tak łatwo pokonała swoją słabość :P
Agassku: Zadowolona bo wiem , ze wlozylam w to kase( moze po przeliczeniu to byly grosze ale na polskie realia 150zł za 3 miesiace to troszke kasy ;) ) Z poczatku myslalam ze to lipa i ze Moj dietetyk ma wygenerowane maile i wysyla do wszystkich to samo ale napisalam do niej, ze u mnie nie ma kefirow czy maslanek i mi odpisala na 3 strony ze rozumie, ze bedzie sie starala dobierac mi inne produkty i ze mam sobie wymieniac jak mam czas. To mnie zaskoczylo. Ogolnie na poczatku ustalasz swoj cel, wagei tempo chudniecia oraz swoje tempo zycia. Na podstaiwe tego ona uklada ci jadlospis i wysyla raz na tydzien( w cenie mas ztez kalkulator kalorii w ktorym naprawde jest kazdy produkt jaki moze znalezc na polce) Jadlospis jest ladnie rozpisany, sa przeliczniki (jak nie maz wagi to np łyżki) i mozesz skalować posiłek jak odchudzasz sie np we 2 osoby. Jak ci sie nie podoba to mozesz wymienic go na 50 innych :) Na razie sie przyzwyczajam i troszke zmieniam bo nie wszystkie dania mi podchodza ale niekotre sa calkiem calkiem. Aha. Dieta sie nazywa smacznie dopasowana i w zasadzie nie ma zadnych ograniczen. No i mam ta swiadomosc ze jednak ta dietetyczka sie mna interesuje i ze odpowie na kazdego maila. Bylam juz zmeczona liczeniem kalorii a teraz po prostu dostaje rozpisane posilki i o nic sie nie martwie :)
Aniolku: Ja zjadlam tylko troche z najchudszym mlekiem a bylam pelna :) W ogole polubilam muesli- kiedys nie cierpialam. A z ta praca to trudno byc optymistka jak sie zbiera na wesele i na rok na wynajem mieszkania w Polsce i kazdy dzien bez pracy przypomina ci ze jestes do tylu o iles tam funtow :(
oo.. to bardzo fajna sprawa...
może też się nad tym zastanowię...
150zł/3miesiące to nie tak dużo a z tego co piszesz to naprawdę fajna rzecz :)
Raspberry mozesz sobie na poczatek zrobic bezplatna analize na ich stronie http://www.******a.pl//?cookie=1 . Tam tez mozna prowadzic pamietnik. Poza tym na poczatek mozesz kupic dietke na miesiac- wtedy jest taniej :)
Ehh...powinnam chyba dostac jakas znizke z ataka reklame ;)
Fajna sprawa z tą dietą :) Choć pewnie to nie dla mnie, bo ja zazwyczaj nie realizuję danego planu.
Najważniejsze jest jednak to, że dieta jest dopasowana do ciebie i że już są efekty :mrgreen:
[b]Nicola[/i] i więcej optymizmu, a życie naprawdę będzie wydawać się lepsze :)
Ooo, ja też miałam kiedyś dietę z ******i i byłam całkiem zadowolona :D
A krówka u mnie jestśliczna :) Dzięki :*
Nie ma sprawy timber ;)
Ja dzisiaj w normie oprocz malego grzeszku jakim bylo ukaszenie kawalka chlebka z maslem orzechowym od mojego faceta ale on zaraz zaczal krzyczec, ze nie po to sie odchudzam aby to jesc wiec mi sie glupio zrobilo i przestalam :)Za oknem fajerwerki strzelaja bo sie sezon leni skonczyl a ja siedze w domu jak ten duren bo ani kasy aby gdzies wyjsc ani mozliwosci kalorycznych ;) A co u was?
Taki grzech to nie grzech :D To wspaniale, że wystarczył ci jeden kęs :mrgreen:
Nie wiedziałam o tym, że w Anglii świętują koniec letni :) fajnie by było, gdyby u nas też to weszło - kolejny dzień do zabawy :wink:
Potem byla cala kromka z maslem orzechowym :( Ale ja jestem glupia...ale posawcie sie w mojej sytuacji. Cale zycie wiodlam biegu- zawsze bylo cos do zrobienia(nauka, korepetycje, wizyta u znajomej) a teraz siedze w domu. Moj A. gra na nowy kompie bo chce sie wyloozowac po pracy a ja siedze jak ten mlot i ani ksiazki nie mam ani telewizora i przede wszystkim juz 1,5 pracy co mnie meczy strasznie w nocy i spac nie moge. jestem jakas taka wymemłana
Zaraz ide zjesc sniadanko. Dzisiaj ide na dzien probny do znajomej do pracy( to ja jej ja zalatwilam twierdzac ze w hotelu z ktorego odeszlam bede wiecznosc) i mam za nia przyhodzic w poniedzialki bo ona ma wolne. Dzisiaj niedziela a jutro pon i ja mam jutro zostac sama w restauracji za nia???Szalenstwo , nie dam rady, nie znam menu i w ogole :( Głupi dzień- chce sie zakopać w piasek i tam zostac- chce aby mnie nie bylo ;(
napewno dasz rade :) pomysl o tym w ten sposob ze "co nas nie zabije to nas wzmocni" poza tym moze sie wiele miłego w taki dzien wydarzyc ;)
Nie przejmuj sie i wazne bys myslała pozytywnie.
Dzieki za słowa otuchy na moim watku :roll: :wink:
jestes blyskotliwą kobietką,wiec szybko zalapiesz co i jak, no i przynajmniej troszke sie oderwiesz od siedzenia w domku :* i nie przejmuj sie ta kromka chlebka z maslem orzechowym. To naprawde nie jest wielki grzech. I prosze, nie smuc sie ciagle i nie przejmuj brakiem pracy. na pewno nie ty jedna jestes w takiej sytuacji i pewnie potrzeba czasu by cos w koncu znalezc. Zobaczysz,ze niedlugo sie ktos odezwie i sama bedziesz zastanawiac sie po co bylo tyle nerwow,smutku,zlosci. :* Musisz uzbroic sie w cierpliwosc :)
Nicolu, nie smutaj się tak :*
Już pierwsza propozycja pracy jest :) Dzisiaj się wszystkiego ładnie nauczysz a jutro sobie bez problemu poradzisz :* Pociesz się tym, że w poniedziałki nie ma takiego ruchu jak w piątek czy sobotę :wink:
Buzior na dobry humor :*
cóż... powodzenia! :*
To nie taka praca jaka bym chciala tylko taka aby zastapic kolezanke raz w tygodniu jak ona ma wolne. Raptem 50F :( a na czynsz nie starczy
Dzisiaj bylam w tej restauracji i wszystko OK ale musze poznac menu bo czasem nie wiem co sie z czym serwuje albo ze herbata zawsze idzie z rybą gratis- a ze bede pracowac tylko 1 dzien w tygodniu to trudno bedzie mi sie wprawic. Jutro ide na caly dzien ale tez jutro ma przyjsc odpowiedz z tego sklepu z kartkami tj czy manager sie zgodzil abym przyszla do pracy bez home office i wyrobila w trakcie. Boze nie chce krakac ale bardzo pragne tej roboty i nie wiem , chyba sie zagryze do jutra.Mam jakies zle przeczucia bo za dlugo bylo tak kolorowo a ze moje cale zycie to seria porazek wiec pewnie odpowiedz bedzie negatywna :(
Dzisiaj zjadlam
:arrow: muesli z mleczkiem 0,5%
:arrow: kapusniak z pudliszek(cały słoik)
:arrow: 2 jabłka
:arrow: grahamke z szynka i plasterkiem sera żółtego
Wypiłam
:arrow: Szklanke cudownie rozgrzewajacej herbaty tetley z cynamonem i jabłkime
:arrow: kawe
Boze jak ja malo pije...ja nie umiem wiecej. Mi plyny do zycia nie sa potrzebne a wiem z epowinnam pic chociaz 1,5 l wody dziennie. To po szklaneczce
http://theta.uwb.edu.pl/~knmism/gazeta/nr003/glass.jpg
menu wzorowe :) ale pić staraj się rzeczywiście więcej. Ja mam wręcz odwrotnie,pije strasznie dużo. Wczoraj wieczorem wzięłam np. 1.5l butelke wody mineralnej i tak siedząc przed kompem wypiłam całą :lol: :lol: a gdzie pozostałe płyny w ciagu całego dnia? :lol: piję jak wielbłąd :P
hmm, rzeczywiście malutko pijesz :) noś ze sobą wodę, to na pewno będziesz co chwilę popijała... ja tak mam w każdym razie :)
ale chyba tez trochę za mało piję :roll: ale jak tak zimno to na wodę nie mam ochoty, a herbatę nie zawsze mam czas wypić i nie zawsze chce mi się robić ;)
z tą pracą... no wiesz, lepsze 5o funtów niż nic! na razie ciesz się z tego co masz, niedługo na pewno coś znajdziesz :)
miłego dnia ;)
witaj nicoletio:) wpadłam tylko na chwilkę żeby powiedzieć ze wróciłam na jedyną słuszną drogę odchudzania. Po naprawdę długim chyba dwu tygodniowym kryzysie zagryzanym dużymi ilościami czekolady w końcu zmądrzałam. Jest mi wstyd za siebie, za swoją zgubną miłość do jedzenia ehh szkoda słów :oops:w dodatku taki stan rzeczy odbija sie negatywnie na moim związku :cry: Boże ile ten mój biedny Pan musi przeze mnie znosić... te awantury, ciągłe zmiany nastroju a to wszystko przez jedzenie. Momentami zachowuję sie jak maniak :( o niczym tak nie marze jak o spokoju ducha, pragnę nabrać zdrowego podejścia do jedzenia, żeby jedzenie było tylko jedzeniem a nie czymś wokół czego kreci sie cale moje życie :oops:
no nic dziś 970 kcal na koncie.
a tak na marginesie kocham i nienawidzę Anglię równocześnie. Utuczyła mnie to fakt ale nigdzie nie żyło mi sie tak lekko jak tam :wink:
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :evil: :evil: :evil: :evil:
moze nie powinnam ja tego pisac (bo sama mam problemy z wiara we własne mozliwosci) ale moja droga DASZ RADE :!: :!: :!:
bO CZEMU I NIE....
w ogole to uwierz w siebie a zycie nabierze barw
I nie pisz ze to jedno wielkie pasmo niepowodzen ... no co ty ... juz chyba kiedys ci pisałam ze co nas nie zabije to nas wzmocni ;)
Trzymaj sie :!:
Cześć
Byłam dzisiaj w tej restauracji i dalam rade. A. zadzwonil i powiedzial ze nie mam szans na prace w sklepie dopoki niewyrobie HO. Historie z HO znacie i cale zawirowania tak wiec pewnie bede pracowac w tej restauracji 1 dzien w tyg az wyrobie HO chodziaz i tak nie jest to pewne na 100% ze potem prace w tym sklepie dostane. Znowu mam dola
Zjadlam
:arrow: bułke z serem i szynka
:arrow: jacket potato(ziemniak gotowany posypany serem z plastrem szynki i salatka)
Wypilam
:arrow: herbate z cytryna
:arrow: kawe
Jestem chora. Boli mnie gardlo. Czuje sie jak g***no ;(
Nicolu, mam nadzieję, że jeszcze coś zjadłaś bo to naprawdę mało :roll:
Widzisz a tak się martwiłaś, że nie dasz rady dzisiaj, a jednak się udało :) Zobaczysz wszystko się uda. Teraz się wylecz, potem załatw HO i na oszukiwanie nowej lepszej pracy :D
Zobaczysz wszystko będzie dobrze :*
wyrobisz HO i na pewno praca się znajdzie :) nie mozesz byc taką pesymistką. I zycze zdrówka,bo widze ,że jakies chorobsko Cię łamię. :( Najlepiej połoz się do łożeczka i porządnie wykuruj. Jak będziesz lepiej się czuła to i nastrój sie poprawi :)
Hej! ja wiem, że podczas choroby średnio chce się jeść cokolwiek, ale mam nadzieję, że jednak coś poza tym zjadłaś...
Powrotu do zdrowia! :)
oj nie załamuj sie :shock:
widzisz przynajmniej szanse sa ... a ty pisałas wczesniej ze i tak nie dostaniesz tej pracy a tu... 8)
Słuchaj... uwierz w siebie :!:
Musisz uwierzyc a zobaczysz ze wiecej rzeczy zacznie ci wychodzic.
Diete stosujesz super a w zyciu realnym zastosuj metode "jestem najlepsza i mi sie napewno uda" heheh WYMYSLIŁAM NA POCZEKANIU :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witajcie
Dzisiaj kolejny dzien szukania pracy. Zadecydowalam ze bede robila poniedzialku za kolezanke i dzisiaj wypelnie dokumenty o HO i napisze miejsce zatrudninia ta restauraje a ilosc godzin -12. Jak znajde cos w miedzyczasie nawet na full timea to po prostu poprosze o wolne poniedzalki na pare tygodni aby wywiazac sie z umowy i dopoki nie przyjdzie HO bede ja zastepowac. Nie wiem czy to dobre rozwiazanie ale dla mnie chyba najrozsadniesze. Zaraz ide wszamac sniadanko. Mam katar i od wczoraj mam zatkane ucho. Czy to normalne?
przy katarze często słyszy się gorzej, więc to normalne. I współczuję Ci, bo też nienawidze być przeziębiona. Nos odpada od smarkania ;), głowa jest taka ciężka ,a jeszcze jak dojdzie ból gardła,kaszel czy gorączka. Straszne męki. I dopiero wtedy doceniamy, jak dobrze jest być zdrowym. Kuruj sie biedulko, życzę żeby naprawde szybko Ci przeszło.
witaj,
przeczytałam Twój wąteczek i chciałam tak jak wszyscy powiedzieć NIE ZAŁAMUJ SIĘ kobieto, wiem obcy kraj, brak pracy, ale jak widziesz sama wszystko po trochu wychodzi na prostą
mam nadzieję, że przeziębienie też mija
głowa do góry, spróbuj wykrzesać trochę optymizmu, a zobaczysz, że świat wyda Ci się lepszy, i jak napewno wiesz optymistom wszystko przychodzi łatwiej, wiem to się łatwo mówi, ale trzymam kciuki i wierzę, że Ci się uda, zarówno z HO, pracą jak i wagą
będę zaglądała, sprawdzała jak Ci idzie i próbowała podnieść cię na duchu.
Pozdrawiam ciepło z zimnej Polski
MlodyAniolku moze jeszczez nie jest tak zle bo mam taki plytki katar ale boje sie ze przejdzie w cos gorszego dlatego na kolacje zjadlam twarozek z 2 zabkami czosnku :D
Mszulz probowalam sie nie zalamywac ale zawsze cos jest nie tak, nie po mojej mysli. BTW zostaw w podpsisie adres twojego watku to tez bede zagladac :)
Oto raporcik:
:arrow: muesli z mleczkiem
:arrow: paluszki rybne X5(wydlubalam rybe z panierki bo panierki nie lubie :) )
:arrow: 3 nalesniki smazone bez tluszczu 2 z dzemem jeden z serkiem homo :roll:
:arrow: duza bulka z serkiem wiejskim wymieszanym z zabkami rozgniecionego czosnku
:arrow: 2 kawki z mleczkim
A niech bedzie, ze jestem bezczelna. Ze w job centre(to jak nasz zatrudniak) byla jedna oferta postanowilam sie starac o ta posade. Ta oferta byla praca recepcjonistki ....u A w hotelu. Poszlam do niego i niby, ze on zapytal szefowa o list potwierdzajacy jego zatrudnienie a ona unikala mojego wzroku (nie dziwie sie, przez nia stracilam prace). Ja sie bezczelnie spytalam czy mam szanse na prace jako recepcjonistka u niej w hotelu. Ona w koncu spojrzala mi w oczy i powiedziala YES, ale powiedziala to jakby z jakas pretensja. Mam przyjsc w czwartek na interview ale czuje ze nic z tego nie wyjdzie. Z drugiej strony powinna naprawic to co zniszczyla chyba , ze nie ma sumienia w co nie watpie. Co u was bo jakos mi tu pusto dzisiaj :evil:
heh, nie rozumiem o co chodzi z tym listem, szefową, Twojego A. i w ogóle :lol:
no ale trzymam kciuki za tą pracę ;)
cholera... ja myślę czy by może wyjechać do Anglii na 3 miesiące wakacji, ale na razie to tylko takie plany, bardzo odległe plany mogłaby bym nawet powiedzieć ;)
zmęczona jestem :roll:
jak możesz nie lubić panierki? :shock: panierka to moja ulubiona część kotleta chyba :lol: tylko u dziadka ją zdejmuję, bo jest obleśnie tłusta :? :roll:
miłej nocy! :D
Agassku przez nia stracilam prace bo obiecala mi posade u siebie w hotelu, kazala mi sie zwolnic ze starej pracy a jak to zrobilam to powiedziala ze nie moze mie przyjac bo jej sie to nie oplaca. Wlasnie przez nia jestem bezrobotna :(