-
Witaj Młody Aniołku wylookany u herci na wątku:)
Apropo kolczykow i tatoo... nie chciałam u herci brudzic bo post to w sumie do Ciebie wiec trafiłam tu:)
Młody aniołku ... jesli chodzi o kolczyk w jezyku to wcale tak zle nie jest.. ile sie goi i jak to zalezy od osoby.. mam znajomych co jakos to szybko prezyli zagoiło sie i bez paprania...
Ja mam przekute uszy (1 dziurka w jednym uchu, 2 w drugim -jedna sobie sama robiłam... bo mi sie nudziło jak pranie robiłam:P ) no i nosku :) w nosie w ogole nie bolalo.. no tylko przy przekuciu jak mi pani kosmetyczka przywialila pistoletem do przebijania i walnela w przegrode nosowa... a tak to tylko swedzialo jak sie goiło.. no i mi sie juz dziurki nie zarosna naet jak kolczykow nie bede nosiła:) ale ja tu nie widze problemow... apropo meskich kolczykow tez lubie:) Moj maz miał kiedys kółko w nosie i miał warge przekuta... :) lubie... gdyby wiedział ze to pisze to pewnie by sie poszedł poprzekowac jeszcze raz wiec cii.. lubie ale niech zostanie tak jak jest :)
Ja takze jakos tak dziwnie zawsze sie w niedziele czuje.. nie zebym nie lubiła, ale jakos taka leniwa jestem.. no i wizja poniedziałku wrr...
a jaka ksiazke beedziesz czytac.. bo ja jestem pozeraczem literackiem ... uwielbiam czytac... ale co z tego jak stale nie mam co:) ostatanio jak codzien spedzam po 5 godzin w pociagach to ksiazki po 500 stron starczaja mi na dwa dni wrrr...
eh miłej mimo wszytko niedzieli... a chwilach depresyjno nudnych zaprszam do siebie:)
-
Czesc:* Dziekuje,za pocieczenie ;) w sumie masz racje :) postaram sie byc silna..Heh ..niestety nie zawsze mi wychodzi ;/ A wogole to ile wazysz?hmn :) pQdr :*
-
witam dziekuje ze odwiedzinki teraz ja się odwdzięczam ;)
również trzymam kciuki i mam nadzieję żę osiągniesz cel i nie dasz się jojo i masz rację będziemy mądre zgrabne i wogóle idealne :D
pozdrawiam
-
no i się doczekałam twojego wątku :D :twisted:
-
:arrow: Kasiu , no niestety sądzę, że mam jeszcze dużo pracy przed sobą. W zasadzie to nie jestem zadowolona z aktualnego wyglądu kompletnie :P ale pracuje nad sobą i z każdym kilogramem zadowolenie z siebie wzrasta o 1%. ;) Jak zrzucę te 9,5 kg będę wreszcie zadowolona. Narazie nie wygląda to ciekawie,ale wiem, że są ludzie grubsi ode mnie, z większymi problemami, no i w ogóle waga nie jest najważniejszą rzeczą na świecie. Nie będę więc stała przed lustrem i dołowała się, że mam wielki brzuch i grube uda, ale też staram się osiągnąć to o czym marzę i powoli sobie do tego dojdę. :P Myślę, że już nawet za te 5-6 kg będzie duzo lepiej, bo jednak przy niskim wzroście nawet mały spadek czy wzrost kilogramów jest dość zauważalny. No i mam też pocieszającą świadomość, że jeszcze pare miesięcy temu wyglądałam sto razy gorzej
:arrow: boojko, ja w ogole bardzo lubie kolczyki :) jednak sama na razie na wiele sobie nie pozwalam, bo moi rodzice juz nie podzielaja mojego zdania i nie chce ich wkurzac ;) ale w przyszlosci bardzo mozliwe,ze kolczyk w jezyku sie pojawi :) nawet bardzo,bardzo mozliwe. :D Moze za jakies 2latka ;) a narazie bede dalej meczyc nowymi okazami swoje uszy :) Chce jeszcze 2dodatkowe dziurki w lewym i jedną w prawym. Na tym koniec,bo przesada też nie jest wskazana ;) A co do książeczki to kończyłam "Niezawinione śmierci" Williama Whartona. Książka całkiem,całkiem, chociaż na pewno nie zalicze jej do tych ulubionych. I tak jak ty lubię czytać, a najmilej jest usiąść w chłodny wieczór w fotelu, z kawką lub herbatką, książeczką, kocykiem. Milutko :)
:arrow: Brunetko. Kazdy ma chwile zalamania,zalicza jakies porazki,ale najwazniejsze to umiec sie pozbierac i dalej walczyc :) A co do wagi to jest to ok. 57,5 kg, +/- 100g w zaleznosci od tego co jadlam poprzedniego dnia :lol: no i narazie chyba znow sie zatrzymala,ale miejmy nadzieje,ze niedlugo ruszy. Nie jest to waga zbyt ciekawa przy moim wzroscie, ale bylo duzo gorzej ;) . A teraz posuwam sie tylko do przodu,wiec bedzie z tygodnia na tydzień coraz mniej. Oby :P
:arrow: asiool na pewno nam sie uda i o zadnym jojo nie ma nawet mowy ;)
:arrow: CzarnaWampirzyco hehe,mam tylko nadzieje,ze beda na nim same sukcesy i nie bede musiala najadac sie za siebie wstydu ;)
A teraz podsumowanko jedzeniowe:
*kefir z otrębami jablkowymi
*serek wiejski +papryka czerwona pokropiona oliwą
*twaróg chudy+pomidor
*kefir z otrebami raz jeszcze :D
*serek wiejski raz jeszcze:D + tym razem rzodkiewki
*warzywka na patelnie z przyprawą włoską na parze
*3magnezy musujące w ciągu dnia( wliczam je,bo tez mają swoje kalorie)
*jeszcze maxivit łyknięty,ale to akurat nie jest liczone,bo raczej kcal nie ma :P wczoraj też go łyknełam tylko zapomniałam napisać ;)
razem tradycyjnie tysiak :)
i to na tyle, zajrze tu rano i pewnie juz rano napisze raport jedzeniowy, a wlasciwie bardziej plan jedzeniowy jutrzejszy,czyli co zjem i co ze soba wezme, bo wieczorem pewnie juz nie bede miala czasu i checi siadac przy komputerze po polowie dnia spedzonego poza domem.Rano takze zajrze na wasze wątki. Pozdrawiam i życzę dobrej nocki :) :*
-
tiruriru a ja mam kolczyka w języku :P
więc jakbyś miała jakieśpytania to służę dobrą radą ;)
miłego wieczoruuuuuuu (:
-
no ba! Oczywiście że same sukcesy będą tu :D
-
Patrzę w podpis, a tu pojawił się link do własnego temaciku :D
Zatem można Cię już na Twoich własnych śmieciach odwiedzać :wink:
Jakże Ty masz przepiękne menu!
Jestem pod wrażeniem!
Ukłony w Twoją stronę i te talie inne :P
-
Witajcie:)
:arrow: asiool na pewno się do Ciebie zwrócę z pytaniami,jak coś, bo ja jestem człowiekiem bojazliwym i niezdecydowanym i zanim coś zrobię to zadaje tysiące pytań :lol: jednak narazie i tak nie mogę sobie pozwolic na taki kolczyk. Moze tak na 4roku studiów, dla uczczenia licencjatu ;)
:arrow:CzarnaWampirzyco u Ciebie też ;) chociaż Ty jesteś już chudzinką :)
:arrow:FrOZeN moje menu jest raczej nie przepiękne, a dziwne :D moi domownicy np. sie ze mnie zawsze nabijają :P zwłaszcza z ilości zjadanego przeze mnie nabiału :D W
sumie nie dziwię się. Np. serki wiejskie kupowane są u mnie zawsze w zgrzewce, hehe :lol: kefiry lubię jednej firmy, a znajduje je tylko w jednym sklepie, akurat w drodzę na działkę,więc jak moja mam tam akurat jedzie raz w tygodniu to kupuje mi ich po 10-20 :D :lol: :lol: no i zawsze musze mieć na swojej półce( tak,mam własną półkę w lodówce :lol:) kilka kostek twarogu . Do tego koniecznie w domu muszą być jakieś warzywa, bo na nie też mam ciągle chcice ;) no i wszyscy pilnują żeby wyżej wymienione rzeczy zawsze były :D zawsze przed tym jak ,któreś z rodziców jedzie do supermarketu po jedzenie to zagląda czy moja półka nie pustoszeje ;)
:) a teraz dzień dzisiejszy :) za 1,5hwychodzę z domku. Bleee i od razu, na miły początek dnia i tygodnia czeka mnie wejscióweczka z matmy....skaczę do góry z radości :lol: :lol: :P
jestem też ciekawa jak pojdzie mojej mamie, bo od dzisiaj wraca na grzeczne tory diety. Jednak tym razem nie jedzie na tysiaku ;) a dokładniej całą historię, mój w nią wkład itp. opiszę innym razem, bo dłuuuugo trzeba by było pisać ;) akurat,wolne dni nadejdą to będzie kupa czasu :lol: :lol: :wink: Tymczasem wracam do swojej dietki :
przede wszystkim wypadałoby wyznaczyc jakis dzien oficjalnego ważenia. Chociaz nieoficjalnie to wlaze praktycznie codziennie zeby sie podobijac zastojami i takimi tam :lol: :lol: ale tak myślę, że może niedziela? W ten sposób ją sobie jakoś umile :P Tak, zostane przy niedzieli :)
A6W będzie dzisiaj wieczorem,jak przyjdę z zajęć. Mam nadzieję, że jak zwykle,mimo wielkiego braku chęci,jakoś się do niej przymuszę. Na pewno,bo żal byłoby mi zawalić końcówki, no a jeszcze jak pomyślę, że robiłam ją nawet w gorączce ! Oj,gdybym tak blisko mety zawaliła to chyba dałabym sobie kopa :P
a jeśli chodzi o żarcie to stwierdziłam,ze głupio pisać raport z czegoś co dopiero będzie, bo może będę szła ulicą i nagle z nieba,wprost do mojej buzi wpadnie mi pączek, i co? :lol: :lol: :lol: Dlatego jak nie wdepnę tu wieczorem chociaż na chwilkę to najwyżej będę pisać następnego ranka z małym poślizgiem ;)
No i to na tyle:) Idę dokończyć odwiedzanie wątków :)
-
Czyli co- teraz z mamuśką dietkowanie :D :lol:
heh...a z tą półką to fajnie że tak ci kupują...ja jak nie przypomnę to nakupią jakiś innych serków, słodyczy itp :lol: