Wersja do druku
Zacznę od tego , że nazywam się Ania . Jestem studentką II-iego roku Turystyki i rekreacji .
Mam sporą nadwagę - około 16 kilo . Od niedawna jestem samotną kobietką i dlatego chcę zacząć nowy etap w życiu .
Odchudzanie musi być zdrowe i twałe dlatego w piątek byłam u dietetyczki i ustaliłam z nią dietę , minimalną dawkę ruchu itd .
Mam nadzieję , że pomożecie mi przetrwać najgorsze chwile , a może i ja będę mogła wam w czymś pomóc . Buziaki :*
Napewno się uda :D
A tak z ciekawości spytam jaka to dietka?
Oooooo mój pierwszy gość . Bardzo się cieszę , że tu zajrzałaś :* .
Nazywa się dieta urozmaicona . Standardowo 5 posiłków . Nie mogę jeść makaronów , kasz , ryżu , ziemniaków . Dużo warzywek , owocków i wody mineralnej :D .Odchudzam się od 3 dni dopiero i jak narazie radzę sobie świetnie :D Mam nadzieję , że tak zostanie do końca . Trzymaj kciuki za mnie .
A ty jak sobie kochana radzisz ? Jaką masz dietkę ?
ee to najgorsze masz juz za sobą :D
ja odchudzam sie od wczoraj, miałam być na diecie 1200kcal ale tak własnie myśle czy by nie zmienić na coś innego ;)
jasne, że trzymam za Ciebie kciuki :D
To najpierw będziesz się wody pozbywać ... mi dietetyczka doradziła , żebym jadła sobie selera naciowego który wyciąga wodę ... polecam i tobie bo rzeczywiście to prawda .
:shock: jesz tak bez niczego selera naciowego? :shock: podziwiam :D
mnie sam zapach....nie nawet myśl o tym iż seler naciowy jest w okolicy powala :P
jak chcesz sie pozbyć wody z organizmu to polecam zupe prezydencką/kapuścianą :D
chętnie spróbuje ... jak się taką zupe robi ?
Ja właśnie jestem po obiedzie . Zrobiłam sobie jakis wynalazek i był obrzydliwy , ale zjadłam , żebvy nie czuć głodu
A co do selera ... to nie jest najgorszy ... Przekonałam się do niego i codziennie min. dwie gałazki zjadam
czesc
Pewnie ze ci pomozemy od tego jestesmy zeby sie wspierac.
Rozumiem ze zaczynasz cos nowgo w zyciu sadzac po tym co sama napisałas :) napewno ci sie uda ... ja w tej chwili walcze by wrocic po ciazy (miesiac temu rodziłam) do mojej pierwotnej wagi jaka jest 55 kg a nie jak teraz 72 :oops:
Mimo wszystko licze ze mi sie uda... ba :!: jestem pewna
Witaj :*
Mamy mniej więcej tyle samo do zrzucenia ;)
Trzymam za Ciebie kciuki i zapraszam do moich zmagań ;)