słuchaj kitoli, bo dobrze prawi :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
Wersja do druku
słuchaj kitoli, bo dobrze prawi :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
no ba, Xixa przecież to się wie samo przez się :lol: :mrgreen:
ja uwielbiam łyżwy :P narty nie bo za cholerę nie umiem na nich jeździć :lol: :lol: :lol: :lol: za długie to jest :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a czy to źle? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez pipuchna
wyrwane z kontekstu :mrgreen:
Xixa lol :) :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
a wiesz,że już drugą bloody mary piję? :mrgreen: i cytrynką zagryzam :twisted:
ja tez nie umiem na nartach :roll:
egzamin...jak pomysle o swoich to mnie ciary przechodza :roll:
no oblałam oblałam ale którego ja nie oblewam :roll: :roll: :roll: nie wiem jak jas ie wyrobie z ta uczelnią...eh smutno mi znow przez to
a po drugie waga dzis pokazłam 73,3 :shock: :shock: czy to możliwe? :cry: :cry: :cry:
na rowerku przejachałam juz dzis 52 min rano i moze wieczorem z 30 minutek popedałuje..tera zczekam na pstraga w ziołach który robi sie w parowarze bo kupiłam wczoraj swiezutkiego mniam... :wink:
aaaaaaaaaaaa i przepraszm naszych mezczyzn! nie chcialam nikogo urazić :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez AleXL
a co jadlas wczoraj? to raczej niemozliwe. tzn mozliwe bo pokazalo no nie, ale jutrp juz powinno pokazac normalnie ;) nie martw sie.Cytat:
Zamieszczone przez Paula
Xixa ile juz tych krwawych Marysiek wypilas co? podzielilabys sie z kolezankami samolubie :D :twisted: :twisted:
Paula oby nie przesadzasz z tymi cwiczeniami :?: Wiesz jak ostatnnio to sie skonczylo a ja tu czytam ze rowerek rano i wieczorem...
corsicangirl niby nic takiego ale...moze ciutke wiecej ale czy to powod zeby w ciagu 4 dnia waga skoczyla prawie o 2 kg?
moze to okres...ale bede go miec dopiero za tydzien..bez sensu to..
aaaaa i ciagle cch mi sie słodkiego...w suemie miesaiac sie obyłam a teraz mnie cos wzięło :roll: :roll: :roll: :shock: :shock: :shock:
Nicoletia ja wiem ze to moze tak wygldac ale dzis tak naisałam zwykle jezdze tak 50=55 minut dziennie wiec nie za duzzo :roll: :roll: :roll: ale i tak mam za duzo nauki zeby bawic sie dzisiaj w rowerek ejszcze ;)
Było mi miło, że zostałem zaliczony, choćby przez pomyłkę, do grona kobiecego ;) Podziwiam pokłady energii tutaj błyskające!Cytat:
Zamieszczone przez PaulaniuniaXixa
bo by jestesmy cudowneee ;)
która chce mnie bic po łakach zebym nie podjadała?
nie podjadaj!!
no od razu lepiej :) waga pokazała dzis kilo mnie niz wczoraj czuje jednak ze to jednak spowodowane nadchodzaca miesiaczką...oby
spadam do szkoły na poprawe a potem do domu na rowerek i obiadek a potem na uczlnie do wieczora buziki Dziewczynki :* i Chłopcy też ;)
Paila miesiac nie jadlas slodyczy? no to chyba mozesz sobie pozwolic na kawalek tego czy tamtego :P
a co do ruchu to codziennie jezdzisz na rowerku czy masz jakis dzien przerwy? bo chyba trzeba miec 1 dzien przerwy zeby sie miesnie regenerowaly czy cos.. :roll:
hm wlasnie wrociłam na godzinke do domu egzamin zalicze tak mi sie wydaje :roll: :roll:
myslałam ze zdarze pojezdzic na rowerku ale chyba nie :roll: zrobie to jak wróce ze szkoły czyli poznym wieczorem :roll: i tak sie zastanawim czy jak pojde na łyzy to moge to potraktowac zamiast rowerka :roll: :roll: co sadzicie?
corsicangirl niby mam przere ale mam schizy że przytyje znow :roll: :roll: druga sprawa
jem ok 1200...jezdze na rowerku jem wszytsko gotowane praktycznie zero słodyczy a prrzez 1,5 miesiaca schudłam jakies 5 kg :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: o co tu chodzi?!
a no i na bank bede miec okres bo juz cała buzie mam w syfach...martwi mnie ejdna rzecz przed siwtami nie bede jezdzic na roweku taks amo jak i po... :roll: :roll: :roll: :roll: czuje porazke na kilometr..
dziewczyny wymyslcie jakis prezent dla mojego taty..on zadnych pasji nie ma jedeyne co lubi to grzebac pod maska samochodu..odpadaja kosmetki bo juz ma wszytsko..kurczeee
No to masz taki sam problem ze swoim tatą i prezentem dla niego, jak ja z teściową :? wszystko ma, niczego nie potrzebuje, no i pod maską samochodu nie grzebie :lol: :lol:
... dlatego w tym roku kupiliśmy jej takie ekskluzywne czekoladki Lindta, taka duża świąteczna bombonierka za 90 zł :P :P :P i już! zje i będzie zadowolona :D
Nie przejmuję się tak, jak kiedyś ... co byśmy nie kupili, to zawsze było, że po co wydajemy tyle pieniędzy .....
Paula znowu zaczynasz miec wyrzuty sumienia ...pamietasz co sie z toba stalo ostatnio- 20 kg jojo, bulimia sportowa itd. Nic cie nie nauczylo zycie :?: Owszem cwicz sobie ale na poczatku powolutku a nie jak wariat szalejesz na tym rowerku i juz zaczynasz teksty typu: czuje porazke bo nie bede jezdzic na rowerku. Poza tym urozmaicaj cwiczenia - posiwec 3 dnia na rowerek 3 dni na brzuch i 1 dzien przerwy. Wg mnie powinnas sie z kims skonsultowac przed rozpoczeciem diety i cwiczen aby nie skonczylo sie to jak wtedy .
Mam nadzieje ze nie masz mi za zle mojego wywodu, po prostu sie o ciebie martwie. Buzka :*
Nicoletia nie gniewam sie Bron Boże..ja wiem ze bez sensu mysle no bo rpzeciez nie kazdy osdchudza sie z cwiczeniami..a ja cwicze dietkuje a nie hudne..dlatego planuje po nowym roku przejsc na diete ****** albo przejsc sie do jakiegos dietetyka..
Kaia masz racje ale ebz sensu kupowac cos czego on nie bedzie uzywał...
w ogole wrociłam wlasnie i brzuch mnie boli a na rowerku nie pojezdziłam..czy to bedzie zbrodnia jezeli nie pojezdze dzis?...
O matko :!: oczywiście, że to nie będzie zbrodnia, jak dziś nie pojeździsz, oj Paula :wink: :roll:
A co ja mam powiedzieć? ... jak nie mogę w ogóle żadnego wysiłku do po nowym roku :?: :( :(
Kasienko ale wiesz Ty masz jakies konkretny powód a o drugie Tobie to nie zaszkodzi nasza sportsmenko :*
No ale Ty też masz powód, przecież boli się brzuch .... więc daj mu odpocząć :wink:
no i dam mu bo naprawde wybitnie mi sie nie chce :P
Odpoczywaj :P :P :P
paula 5 kg w 1.5 miesiaca to jest super wynik!!!
Twój organizm już jest zmeczony dietami wczensiejszymi i jojem i wogole. wiec spokojnie. nie mozesz odchudzac sie masakrycznie szybko, bo tak sie nie da. cialo to nie maszyna. to zywy organizm ktory zapamietuje to ze kiedys juz byla odstawa jedzenie itp. metabolizm Ci na pewno zwolnil. tak wiec nie panikuj i sie ciesz z tych 5 kg.
z tym sportem to tez racja, ze zaczynasz myslec paranoicznie. źle sie czujesz, ok nie jezdzisz. to ze sobie zrobisz przerwe w ciagu tygodnia to nic zlego. a poza tym tak jak dziewczyny mowily, 1 w tygodniu powinnas dac swoim miesniom luz. i lyzwy mozna a nawet nalezy traktowac jak sport.
moze przeczytaj sobie dla poukladania/przypomnienia pewnych rzeczy ten watek
xixa co u Ciebie?
Julcyk super dzieki za ten artykuł zaczełam czytac i juz mi sie spodobał..
w ogole to dziekuje wam ze mnie naprostowujecie...moze dzieki wam nie wpadne znów w to bagno...
dziekuje wam słoneczka :* a tym czasem ide sie bachnac troche na łozko bo zjadłam mała kolacyjke a potem siadam do nauki..wiec moze ten odpoczynek mi sie nalezy :*
no jak to o co chodzi? chudniesz wspaniale i jak sie teraz pojawia zastoje to sie nie martw bo to raczej normalne bedzie.Cytat:
Zamieszczone przez PaulaniuniaXixa
ja tacie kupiłam czapke na zime. dobrym prezentem moze byc tez jakas ksiazka lub film na dvd (jesli macie dvd)
masz racje..mam nadzieje że do 8 lutego zrzuce pozostałe 5 kg...juz ja sie o to postaram..ale wiecie co ja chyba wiem gdzie robie spory bład..otóz jem sniadanie koło 7..potm kolejny posiłek koło 15-16 czyli do 19 zjadam ok 800 kcal..bez sesnu nie?
Xixa Słoneczko w ogóle gdzie Ty sie podziewasz? dawno z Toba nie gadałam :roll: :roll: :roll: :roll:
:shock: :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez PaulaniuniaXixa
O matko, jak Ty wytrzymujesz taką długą przerwę? :roll: przecież najlepiej jest, jeśli przerwa między posiłkami nie jest dłuższa niż 3-4 godziny :roll:
A u ciebie jest 8-9 godzin bez jedzenia :roll:
ło matko, chyba bym padła tak jedząc :shock:
no ja wiem ale u nas nie ma przerw miedzy zajeciami...czasm wypuszcza nas na jakies 5 min ale kto zdarzy wtedy coś zjesc :? :? :?
powinnas wsadzić sobie 1 albo nawet 2 posiłki w ta przerwę. to nie muszą być duże posiłki. to może być jogurt, jabłko, 2 mandarynki... nawet garść orzechów... czy coś tam. żeby Twój metabolizm nie stawał, żeby miał co spalać cały czas...
tak jak napisała Kasia przerwy powinnym być 3-4 godzin. ale nie mniej niz 2.5 godziny.
To ja autentycznie nie dałabym rady :shock:
... dziwne, że przez tyle godzin nie ma ani jednej dłuższej, np. 20-30 minutowej przerwy ...
to w takim razie wlasnie mozesz sprobować orzeszki poskubać na wykładzie. moze nie zauważa...Cytat:
Zamieszczone przez PaulaniuniaXixa
a jabło albo jogurt to szybciorem sie wsuwa. chociaz to tez nie najlepiej spieszyc sie jak sie je.
no wlasnie jak zjadam szybko to nawet nie czuje anwet jak pochłaniam duze ilosci pokarmu...