po 1. coś Ty oglądała?! :shock:
po 2. zakochałam się w Tobie :lol: :lol: pięknaś :)
Wersja do druku
po 1. coś Ty oglądała?! :shock:
po 2. zakochałam się w Tobie :lol: :lol: pięknaś :)
これ見たの覚えてます!
Xixa! Ale z Ciebie laska, kiedyś widziałam jakieś Twoje zdjęcia, ale powiem Ci ze buzie to masz jakąs ładniejsza niz mialaś kiedykolwiek :P
Ślicznie, naprawe :D
tęczo, a wiesz, oglądałam pewien filmik :cry: :cry: :cry: :cry: i przeczytałam wypowiedź kogoś, w sumie dawno tak myślałam, ale bardzo się ucieszyłam, kiedy przeczytałam, że mój idol też tak myśli!!! no i nowa motywacja we mnie wstapiła!!!!!!!!
zaraz ide piec ciacho i różne pyszności wegańskie :twisted:
ninti --> no co ty, nie przesadzaj :twisted: :twisted: :twisted: ja lubie takie zwiewne i falbaniaste ubrania, niestety, takie pogrubiają, ale cóż...może kiedyś, jak będę chuda, będę mogła bezkarnie je nosić :twisted: :twisted: :twisted:
mam dla was trochę szczegółów :roll: :roll: :roll:
:twisted: :twisted: :twisted:
klatka piersiowa - 101 cm [cycki mi nie maleją :evil: ]
pod biustem - 88 cm
TALIA - 79 cm :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
najmniej miałam 70 , ale to kiedy ważyłam 55 kg :shock: :shock: :shock:
pępek - 90 cm :shock: :shock: :shock: :shock:
kości miednicy czy jakoś tam - 97 [nie mierzyłam wcześniej]
biodra - 98 cm
UDO - 55 cm co uważam za nonsens i to jest niemożliwe :mrgreen:
łydka - 38 cm
ramię czy biceps - 26 cm
szyja - 34 cm
dziwnie ze mnie spada, ale cóż... :mrgreen:
Xixa, Chudzielcu!!! przestań już :mrgreen: bo mi się wstyd robi :lol:
zaraz będziesz chudsza ode mnie :shock: nie, lżejsza, bo chudsza już jesteś wredziuchu :lol:
ale źeś poleciała :shock:
motywujesz mnie, ja też zaczynam, ale to po nartach dopiero :lol:
ja wczoraj piekłam mazurki :roll: moje ulubione ciacho :D
ale jeszcze nawet nie spróbowałam
teraz robię kajmak (tzn. gotuję puszkę z mlekiem skondensowanym słodzonym :lol: )
jutro będę jadła :twisted:
oczadziała :shock: :shock: btw. mamy takie same wymiary w talii i pępku :D
agasiu, to to pyszne jest!!!! pamiętam, pamiętam ten smak :oops: :oops: ciekawe, czy z mleka sojowego mozna zrobic skondensowane.. :roll: :roll: :roll: żartuję oczywiscie, kurcze, ty wiesz,że właśnie ciacho wegańskie robię, 2 warstwowe, jedna jasna, druga kakaowa, z rodzynkami i dżemem... :oops: :oops: :oops: :oops:
nie chce liczyc kalorii, bo to będzie prawdziwa bomb, no ale...
wiesz, jak sie daje szklankę oliwy, 4 szklanki mąki, 2 szkl. cukru itp :mrgreen: no to takie malutki kawałeczek bedzie miał jakieś 500 kcal :mrgreen: i xixa umrze z rozpaczy :lol: :lol: :lol: teraz tylko zjadłam sniadanie, bo mi aż ślinka pociekła na widok ciacha [w myslach widze, jak bedzie wyglądać], kuuurde, ale...dziwne to jest, jednak...nie mam ochoty sie przejadac, ani zjesc wiecej niz jem zwykle na diecie, jakos...mam taka blokadę :shock: to chyba dobrze. bo przypomniałam sobie, jakie to uczucie, jak sie jest przejedzonym, bo nie o wage nawet chodzi :shock: :shock: :shock: no i...chyba zjem kawłeczek, a reszte to zje rodzina, moge byc tego pewna :lol: :lol: :lol:
i jeszcze odstawiłam drozdże z cukrem w ciepłe miejsce, zaraz pójde robić roladę pieczarkowo-paprykową [to dla mnie], i ciasteczka z dżemem truskawkowym :oops: :oops: :oops:
no jakiś talent sie we mnie obudził :lol: :lol: :lol: :lol:
noem --> a bo my wage mamy podobną, to i wymiary takie, no tylko że ja jabłko jestem, to jestem dziwnie nieproporcjonalna :evil: :evil:
no całe ciacho na moje oko to jakieś 6000 kcal :shock: :shock: :shock: w najlepszym wypadku :twisted: :twisted:
Zapraszam do akcji
CHUDNIEMY PRZEZ ŚWIĘTA
a kij tam - w tyłku mam z 15 cm wiecej od Ciebie :D jakie to podobne jest? :lol: :lol:
nie nooo... teraz to mam FOCHA!!!! i to tak po całej lini!!! kuźwa nooo.. i TY mi tu pie******z, że jesteś gruba?? dziewczyno!!!! ja mam w udzie 62,5 a w cyckach z 85 no i co??? Tobie można wszytskiego teraz pozazdrościć!!! nie no nie no... no focha mam na całego!!!!
ślicznie wyglądasz zołzo małpia!!!!