-
Witam wszystkich :) koniec jedzenia na dzisiaj, takze smiało moge zrobic podsumowanie dnia. Dzien taki sobie jesli chodzi o dietke :? zdecydowanie za dużo na objad zjadłam :roll: ale nie ma co rozpaczać, bo az tak zle tez nie jest ;) dobra moje dzisiejsze menu:
:arrow: sniadanie
3 kromki chleba mieszanego ( kromki raczej takie małe :))
troche chudego serka ze szczypiorkiem
2 kawalki serka topionego w plasterkach
:arrow: II sniadanie
batonik milky way :) co to jest 100 kalori za batonika ? :) napewno czesciej bede kupowac ;)
:arrow: objad
to co przez ostatni dni :P mielony, ziemniaki
:arrow: deser
serek bakuś biszkoptowy
:arrow: kolacja
zupa grochowa z torebki :roll: ale dobra :) 2 talerze
No i to na tyle jedzenia, troche za dużo, ale juz jutro sie poprawie i bedzie lepiej :) poza tym zaliczyłam juz 40 min steppera i chce dobic do 60 min :) ale jeszcze do wieczora mam czas, takze wszystko przede mna :) Pozatym u mnie ogolnie nuda :( nie ma co robic, no bo chyba z nudów nie bede sie brac za sprzatanie ;/ nie mam sie zkim spotykac, wszyscy zajęcie albo mnie olewaja :roll: Jutro mam egzamin z matmy... :roll: nie ma co sie uczyc bo i tak nic nie umiem pff czeka mnie napewno poprawka :twisted: jak ja nie lubie matmy.. ehhh a co tam u was kochane ? :)
-
Heej,
jak ja lubię ten czas, kiedy sie kogos poznaje, dopiero zaczyna spotykać i nie można przestać o nim myśleć, bo ja wtedy sama jestem taka jakaś... lepsza. Bardziej klasy nabieram czy coś w tym stylu. No i ogólnie jest to takie ekscytujące :D
A co to za laska u Ciebie w podpisie na zdjęciach?
-
Hej Kasia 0015
trzymam kciuki za Twoje zrzucanie kilogramów. Powodzenia! :lol: :lol:
-
Kaśka to kiedy się wybieramy na zakupy :?: :lol:
A co do matmy to uwielbiam:DAle jeszcze bardziej chemię, wiem wiem wariatka jestem :P
Widzę, że batonika wynalazłaś?Hmm wiedziałam o tym, że ma 100kcal, ale jakoś nie potrafię sama sobie słodyczy kupować :P Dopiero się poddaje kiedy słodycze są w domu a ja sama :roll:
Miłego wieczorku:)
-
No właśnie. Z tymi słodyczami to ja mam tak samo. Sama sobie nie kupię, ale jak mój facet jest, to on kupuje tego masę i to jest straszne, bo mnie tym karmi, nawet jak nie chce :P nie umiem się postawić tak na amen. Dzisiaj to już w ogóle będzie kiepsko... mam urodziny i będzie trochę słodkości i alkoholu, ale postaram się zmieścić w kaloriach :roll: No, ale jakoś musimy dać sobie radę, czyż nie ;) :?:
-
a u mnie to z kolei nigdy nie ma słodyczy, bo mój facet wszystko zjada :lol: I jak zrobi obiad to co chwilę mówi: Ale zjedz jeszcze, weź dokładkę, A za pół godziny: może byśmy coś zjedli? chcesz mandarynkę? Chcij! i tak w kółko,,, :roll:
Ale nie daję sie za bardzo.
-
pociesze cie ze ja tez nie lubie matmy a raczej kobiety od matmy ;)
ale czy nie lepiej pouczyc sie i zdac od razu niz potem poprawiac? ;)
-
Hej Kasiu:))))
Jak mija Ci sobota?
Mam nadzieje,że przyjemnie i deitkowo,
buziaczki:)))))
http://img166.imageshack.us/img166/8501/sunsmilelh5.jpg
-
Witaj Kasiu. Matmę uwielbiałam w liceum, niestety na studiach mi to minęło, a tu tyle matmy, że szok. ;) Ale co tam - wszystko jest do zdania więc nie można się tak od razu poddawać. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie! :)
-
A kasia gdzie się podziała?Odezwij się :P