-
maxxima wraca do gry!!!
Witam Wszystkich serdecznie :!:
Dawno tu nie zaglądałam. Na tyle dawno, że nie mogłam się dostać do własnego konta, pod którym działałam tu jakieś 3 lata temu. To ja - maxxima :!: Jeśli są tu jaszcze koleżanki, z którymi wtedy pisałam to proszę - odezwijcie się :!:
A więc znów tu jestem :!: Czuję się prawie jakbym wróciła do domu.
Czyli znów się odchudzamy. Mam nadzieję, że forum i życzliwe forumowiczki znów mi pomogą w tej ciężkiej pracy, jaką jest walka z samym sobą i własnymi słabościami.
Wiem, że nie będzie łatwo, ale mimo to wierzę, że się uda.
Przez ten czas, kiedy tu nie zaglądałam, niestety przybyło mi jakieś 15 - 16 kilogramów. Dlaczego tak się stało to chyba się łatwo domyślić - za mało dyscypliny wewnętrznej, uleganie słabostkom, za dużo godzin spędzanych w jednej lub drugiej pracy, brak czasu na ruch. Efekt - KOSMICZNIE ZATRWAŻAJĄCY - 83 kilogramy :!:
Dlatego wraz z nowym rokiem postanowiłam zmienić, co nieco w swoim życiu. Najłatwiejsze było rzucenie jednej pracy. Nie wymagałoto zbyt wiele wysiłku. Dużo większy czaka mnie przez najbliższe miesiące. Chciałabym zgubić ten nadmiar sadełka w jakieś pół roku. Myślę, że jest to możliwe, ale nie ukrywam, że liczę na Waszą pomoc.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH, KTÓRZY MAJĄ PODOBNY KŁOPOT :!: :!: :!:
Jeśli jest ktoś, to chciałby dzielić ze mną te trudy i wspierać się wzajemnie w walce o zdrowie i dobre samopoczucie to zapraszam do wspólnego pisania na tym wątku.
Moje plany na przyszłość, aby osiągnąć wymarzony cel, czyli 67 kilogramów to:
:arrow: dieta 1200-1300 kcal;
:arrow: ruch, ruch, ruch - czyli godzinka aktywności fizycznej dziennie (spacer, basen, rower lub aerobik) :!:
Pozdrawiam, maxxima77 (dawna maxxima) :D
-
hej
ja bede cie wspierala, podobnie jak ty kiedys schudlam sporo jednak cos sie popsulo i wrocilam z nadwyzka kg ale najwazniejsze jest aby wreszcie zaczac
buziaki:*
-
Cześć Alessaaa :!:
Cieszę się bardzo, że nie zostanę z tym moim kłopotem sama. Napisz coś o sobie, jaki masz plan i co chcesz osiągnąc. Czym się interesujesz i jak spędzasz wolny czas.
Pozdrawiam i do później, bo zaraz idę na spacer :D
-
Trzymam kciuki za Twoje poczynania;-)).Napewno ladnie schudniesz. Masz duzy zapal;)).
Buzka.
-
:)
Witam i powodzenia życzę ;)
-
wiec
moim planem jest jak narazie ograniczyc sie do 1000kcal bo ostatnio mialam doslownie napady kompulsywnego jedzenia i ajdlam wszystko nawet nie dla smaku ale dla samej czynnosci wmawiajac sobie ze od jutra dieta a dzis jeszcze moge zaszalec....
no ale damy rade razem damy rade.
tez mialam isc na sacerek ale taka zima za oknem, snieg sypie wole zostac w domu z ciepla herbatka bez cukru :lol:
mam 18 lat, mature an karku, 161cm wzrostu i 8 zbednych kg :D jesli chodzi o to co lubie to jest to jazda an rowerze jak tylko an dworze pojawiaja sie pierwsze oznaki wiosny, wakacje nad morzem no i jeszcze taka moja pasja to angielski i projektowanie ubran ale to juz mam po mamie bo ona tez projektuje :)
powodzenia i do jutra:*
buziaki:*
-
Tusssiaczek :!:
Dzięki za słowa wsparcia i otuchy. Bardzo mi się przydadzą. Zapraszam do zaglądania na mój wątek, bo zamierzam się tu zadomowić na pół roku co najmniej.
Alessaaa :!:
Ja mam na imię Magda i mam 30 lat. Pracuję w szkole (tylko proszę bez jakichś strasznych skojarzeń :wink:) i bardzo lubię swoją pracę.
Przez ostatnie dwa lata miałam jeszcze inną pracę, więc w zasadzie nie miałam czasu dla siebie. Od maja zeszłego roku studiuję jeszcze na studiach podyplomowych w weekendy. A więc jak się łatwo domyślić na brak zajęć nie narzekam.
Teraz zaczął się dla mnie cudowny okres, bo mam w końcu jedną pracę i baaaaaardzooooo dużo wolnego czasu, a już niedługo skończę studia, więc i weekendy będą znacznie milsze.
Co lubię robić dla przyjemności? Uwielbiam chodzić do kina (nie znoszę tylko filmów karate i horrorów), dużo czytam (praktycznie wszystko, co wpadnie mi w ręce) i podobnie jak Ty bardzo lubię jeździć na rowerze (marzę o wyprawie rowerowej na Bornholm).
Poza tym zajmuję się trochę rękodzielnictwem, tzn. robię różne rzeczy na szydełku (dość staromodne hobby :wink: ), produkuję własne kartki świąteczne dla znajomych i rodziny oraz chodzę na sekcję decoupage'u.
No i to chyba tyle. Co do spraw bardziej osobistych, to nie ma swojej rodziny i ciągle szukam tego jedynego :wink:
Bardzo mi się podoba Twoja pasja - projektowanie ubrań. Chyba musisz mieć talent do rysunków :?: Czy myślisz, żeby jakoś to rozwijać w kierunku przyszłego zawodu :?:
A na koniec mój dzienny raporcik:
:arrow: kalorii wchłoniętych: 1350 :?
:arrow: aktywności fizycznej: 85-minutowy spacer w temperaturach ujemnych :)
-
AAnikAA :!:
Tobie również serdecznie dziękuję za dobre słowa. Trzymam kciuki za Twoje zmagania :!:
-
Startujemy z podobnej wagi :)
Mam nadzieję, że się uda i Tobie i mnie :)
Nie mam wątku na forum ale na bloga http://www.kuleczkowa.bloog.pl/ zapraszam :)
-
hej Maxxima:D
Ja Ciebie kojarzę, co prawda jakoś nigdy specjalnie nie czytałam Twojego wątku, ale nick przemknął mi przed oczami:D
fajnie, że postanowiłaś zadziałać w sprawie swojej wagi.
praktycznie startujemy z tego samego punktu [ja jutro stanę na wadze po dokładne informację] i dążymy do podobnej wagi. mnie nawet zadowolo 68-70...
tak więc do roboty w nowym roku i chudniemy!!
u mnie jutro start!