Magiczny okres Nowy Rok - a co tam ja też robie postanowiena

Jeszcze dwa miesiące temu się poddałam i powiedziałam sobie, że 10 lat walki o szczupłą sylwetkę to wystarczająco za dużo.
Ale chyba zbliżający się Nowy rok i sam Nowy rok są tak magiczne, że każdy z nas robi postanowienia i ja ponownie zamarzłam o wadze 58.

09 grudnia 2007 roku stanęłam na wadze i wskazówka znów przekroczyła 100. I wyniosła 100,9 kg.
Dziś 39 dzień odchudzania i wskazówka wagi spadła do 94 kg.

Przez ten czas:
nie jem słodyczy,
nie jadam po 19
unikam smażonych potraw.

Niestety nie mogę się przełamać do ćwiczeń na pewno by pomogły:(

hej :) po pierwsze gratuluje podjeciu decyzji o diecie :) nio i straceniu 6 kg :) to naprawde bardzo ladny winik i gratuluje. Stosujesz jakas konkretna diete czy tylko stosujesz sie do tych swoich postanowien ? :) no i fakt ze cwiczenia pewnie by sporo daly, napewno wtedy ładnie by cm lecialy :roll: 3mam za ciebie kciuki :) milego dnia

cześć. :)
świetnie, że zrzuciłaś już 6 kilogramów. ładnie dietkujesz, więc na pewno kolejne kiloski polecą. :)
a zamiast ćwiczeń... może basen, fitness, siłownia? :) coś co lubisz robić... :)

Kasiu, Hari - dziękuje za miłe słowa.

A oto moje menu wczorajsze około 1200 kcal
śniadanie: 300 kcal
Tost Trzy Ziarna Schulstad - 2 kromki
Serek kozi
Sałata, ogórek, rzeżucha
Porcja piersi z kurczaka w galareci
II śniadanie 250 kcal
2 kromki chleba tostowego z sałatą, wędliną, ogórkiem, rzodkiewką
Lunch 350 cal
4 pulpety z piersi z kurczaka gotowane
Warzywa z parowara: ziemniak, marchewka, brukselka, zielona fasolka
Kolacja 300 kcal
Porcja piersi z kurczaka w galareci
Mała bułeczka z ziarnami


Moje dzisiejsze menu do godziny 16:00 800 kcal
śniadanie: 300 kcal
Tost Trzy Ziarna Schulstad - 2 kromki
Serek kozi
Sałata, ogórek, rzeżucha
Porcja piersi z kurczaka w galareci
II śniadanie 150 kcal
Ananas
Lunch 350 cal
Kuskus z gulaszem warzywnym
3 pulpety drobiowe
Zielenina: rzeżucha, bazylia, kiełki słonecznika


Dzisiaj zaliczyłam około godzinny spacer po mieście
A zaraz odkładam laptopa i porobie 15 minut brzuszki:)

Hej! Na poczatku chcialam ci pogratulowac spadku wagi 6 kg to naprawde jest juz cos :) ja dzis skonczylam 21 dzien odchudzania...jutro zaczynam 4 tydzien ...bede tu wpadala do ciebie i motywowala jak tylko umiem :) pozdrawiam :*

Waga rano 94,2 kg.
Dziś wstałam o godzinie 11 ale będąc na zwolnieniu lekarskim można sobie tak dogadzać:)

Wczoraj wzięłam kocyk i poćwiczyłam brzuszki 15 minut i nawet się rano zdziwiłam bo lekko czuje mięśnie brzucha.Także zachęcona tym dziś powtórka ale zanim położę się na podłodze zrobię sobie 15 minutową rozgrzewkę

A za sobą mam już śniadanko: 300 kcal
2 kromki żytniego chleba
serek almette
sałata
wędzona pierś z kurczaka
rzodkiewka, kiełki

Ale właśnie pisząc ten liścik umówiłam się na małą randkę w ciemno.......
Takze kolejna motywacja do odchudzania :)

Na jaka randeczke w ciemno ? :) kiedy :D ?? ale ja ciekawska jestem :D Super ze na wadze masz juz mniej...ja na razie ejsczzenie sie nie wazylam ... boje sie co zobacze na tej wadze :(

Powoli dzień sie kończy a ja dziś zaszalałam i poszłam do fryzjera:)
Mam ładny brązowy kolor i grzywkę.

Jeść mi się dziś na szczęście nie chciało więc prócz śniadania zjadłam: Tak około wyszło niecałe 1000 kcal.
Co prawda skrzętnie ich nie liczę i wartości wpisuje mniejwięcej na oko. Podejrzewam że czasem mocno zawyżam a innym razem zaniżam.
II śniadanie 300 kcal
miseczkę owoców ( kiwi, ananas, jabłko, mango) z odrobiną serka waniliowego
Kolacja 300 kcal
2 kromki żytniego chleba, serek almette sałata wędzona pierś z kurczaka, cebula, kiełki.

Kiedyś próbowała stosować dietę cambridge i w szafce zostało mi kilka zupek. I jako, że nie mam zbyt wiele w lodówce postanowiłam przez weekend się oczyścić tj od piątku do niedzieli na śniadanie i kolacje zjem zupkę cambridge a na obiad pierś z kurczaka gotowana + warzywa gotowane.

Teraz idę sobie zrobić filiżankę herbaty czerwonej
Buziaki

Karalalajna jak ci dzionek minal ?? idzie ci super 3maj sie oby tak dalej a cel ktory chcesz osiagnac masz gwarantowany :)

Mamy dzisiaj piątek.
Pierwszy dzień mojego 3 dniowego oczyszczania.Na śniadanie przygotowałam sobie zupkę cambridge o smaku cappucino z dużą iloścą wody. A teraz zrobiłam sobie kubek czerwonej herbaty.

Może kilka słów o mnie.
Jestem kobietą o wzroście 164 cm. Dzisiaj waga pokazała 93,6 kg także jak na to nie patrzyć mam spokojnie 40 kilogramów do zgubienia.
Do tego wszystkiego w tym roku skończę 30 lat i niestety rozstałam się jakiś czas temu z facetem.....
Także to wszystko razem nie wygląda za dobrze ale optymistycznie patrzę na świat i jak to ILKA masz napisane:
DAM RADĘ !!!!!

Karajlana jasne ze dasz rade :P za miesiac juz zobaczysz jak ladnie schudlas :) grunt to wierzyc w siebie nie poddawac sie i iwerzyc w to sie osiagnie sie to o co sie tak zaciekle walczy jetsem z toba kochana :*

HEY HEY

Niedziela....wstaje sobie dzisiaj rano i staje na wagę a tam 92,2 spada hurrarara.
Coraz bardziej marzę aby stanąć na wagę i zobaczyć 8 na przodzie.

Dziś 3 dzień mojego oczyszczania tj jem w ciągu dnia 2 zupki campbridge ( śniadanie i kolacje) a na obiad gotowane mięso z warzywami.
Wczoraj żeby wspomóc moje oczyszczanie odwiedziłam saunę.

Niestety w dniu jutrzejszym po długim zwolnieniu czas pójść do pracy.....zamiast wylegiwać sie do łóżka do godziny 10 budzik zadzwoni o 06:00 rano brrrr.

na pewno niedługo zobaczysz bałwanka. ;) powodzenia. :)

Bałwanek TAK TAK i to nie taki ze śniegu.

Ale póki co waga 92,1.
Dalej stosuje tak zwaną dietę cambridge mieszaną tj zjadłam dwie zupki a na obiad gotowane mięso kurczaka i warzywa z parowara.

Miałam lekki kryzys koło godziny 13 ale wytrwałam go. Taki sposób jedzenie ma taką zaletę, że nie trzeba planować posiłków lecz z drugiej strony gotowanie to moja pasja i nawet spełniam się w niej gotując i wymyślając potrawy niskokaloryczne.


No ja lecę teraz do wanny :)
Jutro znów trzeba wstać przed godziną 6 rano.

Karolina

HEj i jak tam ?? co u ciebie??

http://www.ulicafotograficzna.pl/fot...az%20030_b.jpg

WSTAJE RANO...STAJE NA WAGĘ....A TAM 90,1
HURAAAAAAAAAA

Póki co uciekam ale wieczorem opisze co i jak robiłam