Aniu, pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, zebys wreszcie przestala myslec o wadze. Ty w ciazy jestes, kochana, nie na diecie :)
Wersja do druku
Aniu, pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, zebys wreszcie przestala myslec o wadze. Ty w ciazy jestes, kochana, nie na diecie :)
Kondycje odzyskasz, nie widzę powodów dlaczego miałabyś jej nie odzyskać ;) Pozdrawiam!
Aneczka najwazniesze że sie ruszasz, spacerki są bardzo wskazane.
Buziaki!
Oczywiście!
Spacery to super sprawa, dotleniasz się, cała jesteś w ruchu, ja np. uwielbiam spacerować :) :)
Zwłaszcza w pięknych okolicznościach przyrody :wink:
Miłego dnia Aniu :) :)
Anusia udanego dnia.
Ja dziś śpię na stojąco :-)
Zrobiłaś mi smaka na bigosik.
Jak go robisz? Masz jakiś przepis? Bo wiesz, że ja nemo :-)
Witam :)
Ewunia - oj tak na batoniki już nie patrzę, nawet te fit :wink:
na śniadanko zjadlam dziś płatki z mlekiem :) a to od Ciebie wygląda pysznie :) miłęgo dnia Ewuś
Ziutka - nie mogę przestać.. 3 dni luzu i z 98 widzę 100.. :roll: :twisted: koszmar dla mnie. Tyle chciałam ważyć przy porodzie.. :( no nic, moze uda mi się jeszcze wrócić na dwucyfrówkę i ją utrzymać jak najdłuzej.. i jak tutaj nie myslec o wadze :roll: :wink: tyję tak szybko ze szok, normalny człowiek nie tyłby jedząc to co ja. Pilnuję się duzo lepiej niż przed ciażą.. a tyję szybciej.. no nic, ufam ze po ciazy sie zmobilizuję... pozdrawiam
Alek - obyś miał rację :) pozdrawiam
Gosiu-Forma - tak chce spacerować jak najwięcej :) miłego dnia
KasiuCz - oj tak, spacer w lasku czy nad jeziorem jest super :) buziaczki i miłego dnia :)
Najmaluszku - nic trudnego - pokroiłam kapustę, pogotowała sie z godzinę, dodałam przyprawy (do bigosu, sporo papryki, pieprz, troszkę soli), na patelni posmażyłam kiełbaskę i cebulkę - zmieszałam, do tego przecier pomidorowy i bigosik gotowy :D mało kcal a syty :) miłego dnia Aniu :D
miłego dnia :)
Aniu, ja tez robie taki bigosik . pycha, a wczoraj mialam leczo.
co do wagi: tez mi sie wydaje, ze w sumie sie ladnie pilnujesz. ale widzisz...juz tak to jest podczas tej ciazy, ze organizm zatrzymuje tez bardzo duzo wody w tkankach...a woda wazy...ja pamietam tak od 7 czy 8 miesiaca ciazy mialam kostki tak opuchniete i stopy cale, ze nic nie moglam nosic, tylko klapki..katastrofalnie to wygladalo...ale potem zeszlo po ciazy
Dzięki za przepisik. Tak własnie myślałam :-) A kapustę dajesz tylko kiszoną???
Madzia masz rację woda się zatrzymuje ... Nawet czasami niektóre kobiety zaczynają puchnąć. Podobno gdy potas spada to tak się dzieje.
Magdalenko - ale ja nie puchnę.. a waga rosnie. no nic, widocznie tak ma byc u mnie.. a za wagę wezmę sie po ciazy.. dzieki za pociechę. Buziaczki :)
Aniu - ja nie lubię bigosu z kiszonej kapusty, ale zwykłej :) kupilam wczoraj taką sporą i mam na co najmniej 3 dni obiad dla siebie i W. :)
a z tym potasem to nie słyszalam..
Anusia buziaczki
A ja znowu bigosik tylko z kiszonej lubię i tylko taki robię, a ze zwykłej to po prostu taką z pomidorami robię: kapustka + pomidorki + koperek, pyszności :D :D