-
Witam. Waga dziś wskazywała nawet mniej niż 72, jeśli to się jutro powtórzy - przesunę tygrysa. Jutro funduję sobie loda i może jeszcze coś, ale nie wiem co, bo ostatnio jakaś mało głodna jestem - ale to wcale nie jest dobrze, bo humor mi też nie dopisuje. Boże, niech już będzie koniec maja, wtedy zadecydujemy z promotorem czy bronic pracy teraz czy w październiku :roll: Durna niepewność :?
-
Witam :)
Wiem jak to jest z tytmi pracami. Jak pisałam mgr to nie dość, że przytyłam duuuzo to jeszcze żyłam w ciągłej gonitwie i stresie. Trzymam kciuki żeby wszystko sie udało i poszło po Twojej myśli. Gratuluję spadku wagi i czekam aż sie tygrysek przesunie :)
POZDRAWIAM GORACO
-
i jak ?? Przesuamy tygrysa prawda??? :D :D :D
Ah te magisterki. Urwanie głowy. NIe stresuj sie tak, spróbuj troche sie wyluźnić. Stres jest niemiły ja cały czas nabombowana w stresie do szkoły chodziłam a i ten tydzień dla mnie będzie koszmarem.
Oby sie wszystko udao po twojej myśli, pozdrowionka :*
-
no ja tez własnie na magisterce przytyłam :|
i do teraz zwalam skutki :(
powodzenia - oby jak najszybciej :)
-
I jak tam tygrysek ?? przsuwamy go?? :)
-
Wpadłam tylko powiedzieć, że wróciłam :):)
Życzę miłej nocki!!!
-
Hm... Nie idzie mi :? Ale dziś jeszcze nie zchrzaniłam, więc kto wie. Od jutra zapisuje się na aerobic, bo większa część magisterki już za mną :) Zostały mi tylko najtrudniejsze artykuły, których może nie włączę do pracy, no i @#$%^ wykresy, których nie umiem zinterpretować :( Nio, i tym pesymistycznym akcentem kończę tego posta :P Trzymajcie kciuki, bo mam dziś prezentacje z artykułu zagranicznego :roll: Ciekawe, czy dobrze przetłumaczyłam 8)
-
ja trzymam kciuki.
RUSZYC TYGRYSA! RUSZYC TYGRYSA! RUSZYC TYGRYSA! :D
-
Aerobik fajnie. Ale opłata na niego drogo wychodzi :/
Jak poszła prezentacja???:)
-
Na pewno dobrze przetłumaczyłaś!
Jak poszło?