-
zaprojektować siebie od nowa
Witam! Tym razem postaram się podejść do diety ze spokojem i optymizmem: proszę, dwa uśmiechy na dowód: Właśnie mija mój pierwszy dzień odchudzania. Mam 23 lata, 166 cm wzrostu i ważę prawie 77 kg: co daje następujące BMI - 27,84. No ładnie... Jako cel wpisałam 60 kg, chociaż już od 64 wyglądam nieźle Za to przy 57 jestem już za chuda. Wybrałam jedną z diet dostępnych na stronce i tak będę dietować: skończę jedną, poszukam następnej. Byle było 5 posiłków dziennie, inaczej nie da rady :/ No cóż, oby się udało tym razem...
Nie wiem jeszcze jak często będę się ważyć, wiem z doświadczenia, że za często, to nie jest dobrze :/ Waga podskoczy odrobinkę z jakiegoś głupiego powodu i od rana gorszy humor :P
Co jeszcze... A, właśnie! Podstawowa różnica pomiędzy tą o poprzednimi dietami: sama sobie kupuję jedzonko i przyrządzam posiłki. Zainwestowana kasa powinna podziałać mobilizująco! A zanim się skończy szykować obiad, wilczy apetyt trochę przechodzi
Bardzo proszę o wsparcie Dobre słowa zawsze działały na mnie mobilizująco!)
-
No to powodzenia w dietkowaniu
Razem raźniej i łatwiej
-
Idzie mi tak sobie, szczerze mówiąc :/ Nie objadam się, ale jem więcej, niż przewiduje dieta Popołudnia i wieczory są najgorsze, pierwsza połowa dnia jakoś idzie. Ja nie wiem, jak ja dam radę. Idę dziś wieczorem na basen, od przyszłego tygodnia aerobic. Oby było lepiej...
-
Witam!
A można wiedzieć, którą z diet wybrałaś? Mamy taki sam wzrost i wiek, tylko waga trochę inna...
Powodzenia w chudnięciu!
-
Witam!
Na początek wybrałam tą dietę: http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=444 i będę ją stosować tydzień, potem poszukam coś innego, ale zbliżonego. I Tobie też życzę powodzenia
-
Witamy nową dietowiczkę Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
Ja też nie daję rady jak jest mniej niż 5 posiłków
Najlepiej wybierz sobie dietkę która zawiera jakieś produkty, które możesz jeść do woli. Ja mogę jeść np. kalafior i potrafię wcągnąć całego !!! w ciągu 15 minut
Będzie dobrze!!!!
Buźki!!!
-
Podjadam mandarynki... Dzień taki sobie. Za dużo siedzę w domu sam na sam z kuchnią, ale nie mam wyjścia, bo mam porządki do zrobienia, których nienawidzę. Papiery, ciuchy... Jak to poukładać i porozdzielać... Nawet nauka nie wywołuje u mnie takiego apetytu, jak porządki!
-
Hehehe A u mnie odwrotnie Nauka wywołuje straszny apetyt! Za to porządki żadnego Ale i tak wolę porządki, niż naukę
-
Hej Tleli grunt to nie podjadać i będzie dobrze. Waga na początku na pewno szybko ruszy, a to zmobilizuje Cię do dalszego wysiłku Uda się na pewno, trzymam kciuki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki