Przyszłam tu dzisiaj posprzątać, ale tu nakurzone, a fuj fuj fuj :lol:
Sibuniu wracaj szybciutko, bo kwiatki więdną :wink:
Wersja do druku
Przyszłam tu dzisiaj posprzątać, ale tu nakurzone, a fuj fuj fuj :lol:
Sibuniu wracaj szybciutko, bo kwiatki więdną :wink:
Mała.Żabko- masz racje, poscik zarosl pajeczynami i kurzem. :oops: obiecuje juz niedlugo zagladac tu regularnie , jak i na cale forum wogole. Tak mi sie z wszystkimi fajnie rozmawialo , ze bardzo mi tego brakuje, ale siedzenie przed monitorem jest teraz dla mnie okropna katorga , zreszta przed telewizorem tez. Niech sie moja biedna , obolala glowa uspokoi i wroce z najwieksza przyjemnascia :D
Pozdrawiam bardzo serdecznie :!: :!: :!:
Wracaj szybko do zdrowia !!!
http://stuardek1.w.interia.pl/linie/liniakroliki.gif
Podpisuję się pod powyższym!
Ula
http://users.pandora.be/nestrake/tatty/card/ill1.jpg
Sibuś to dla Ciebie....
http://www.lo2.opole.pl/~walentynka/k12.gif
Ojej, ale jestescie kochane , dziekuje wam ogromnie za sliczne obrazki i dobre slowo :)
Powracam do was, chyba juz na dobre. Moge juz bez problemu trafic palcami w klawisze , wiec moge pisac. :D
Jestem teraz na przymusowej diecie beztluszczowej i bezkwasowej. To znaczy niskotluszczowej, bo tak calkiem bez tluszczu to jakos ciezko zyc, nawet w zwyklym jogurcie jest go troche.
Dzis bylam w sklepie po spodnie i jak bylam w przymiezalni zobaczylam sie w calosci( w domu mam lustra tylko od glowy do pasa), ludzie doznalam szoku - jak ja mam tragiczny , obrzydliwy, nieapetyczny cellulit !! Ochyda!! Nie chce go !! Nie popuszcze teraz , cos musze z nim zrobc.
No ale na pocieszenie- zmiescilam swoje uda w spodnie rozmiaru 40 .
Jutro gotuje sobie barszczyk ukrainski na kostce rosolowej z jogurtem i ziemniaczkami. I bede go jesc caly dzien. Acha- jeszcze mrozone truskawki tez bede jesc , zmiksowane z mleczkiem chudym i odrobina cukru . Oni daja do zamrozenia zawsze takie kwasidla.Nie wiem czy mi te truskawki nie zaszkodza ( przez ten kwas) ale zobaczy sie. Najwyzej znowu bede cierpiec.
Trzymajcie sie kochane ! Piszcie co u was ! U paru dziewczyn juz bylam , ale nie dam rady u wszystkich jeszcze , jutro dokoncze odwiedzinki !
Papa!
SIBUŚ ,
cieszę się bardzo , że zdrówko Ci się poprawiło, choć z tego co piszesz, to jednak żołądek nie jest jeszcze w należytym stanie.
Twoja propozycja jakiegoś ruchowego spędzania wieczorów jest jak najbardziej OK.
Ja pracuję od rana do popołudnia codziennie , weekendy mam wolne od pracy zawodowej, ale nie tej domowo-rodzinnej ;-).
Jeśli te zajęcia byłyby w tak pół drogi od Ciebie i ode mnie byłoby fajnie. Ja nie mam samochodu, więc jestem uzależniona od komunikacji miejskiej, a jak wiadomo im później tym rzadziej jeździ, no i trochę niebezpiecznie się robi. Myślę, że dobra byłaby pora tak pomiędzy 18-20.
Spacery też mogą być , ale w ludnych miejscach i bardzo szybkim krokiem- to pomoże nam na ten :evil: celulit .
Pozdroofka :D
To swietnie, czyli bede czegos szukac w okolicach Zabianki i AWF-u , bo to by tak mniej wiecej wypadlo :) To by sie nawet dobrze zlozylo, bo moglabym isc od razu z pracy, oby tylko godziny sobie dobrze dopasowac.Bede szukac . :D
hej hej Siba. Znalazłam wreszcie Twój post:-)
Dzięki, ze do mnie wpadłaś. Ja dopiero zaczynam dietowanie. Wczoraj było całkiem fajnie. Wytrzymałam bez słodyczy (oby na dłużej)
Zapraszam Cię na mój post
Pozdrawiam frutelka
SIBUNIU,
GDZIE TY :?:
W TEN JESIENNY DZIONEK ŚLĘ CI TROCHE WIOSENNYCH http://www.gify.com.pl/albums/motyle/t_motyle_62.gif
Papatki
Sibuniu Kochana - wróć do Nas !!!!
Stęskniłam się za Tobą !!!! :lol:
Co słychać u Ciebie ?? Napisz chociaż dwa słóweczka - nie rób Nam tak brzydko !!!! :wink:
Przesyłam Ci ogrom cieplusich warszawskich buziaczków !!!! :P :P :P
Dzień dobry Sibuniu!!!!!
Miłej niedzieli ci życzę !!!!!! :lol:
Dziewczyny Kochane!! Bardzo wam dziekuje za zagladanie do mnie a Zabce za namowienie na powrot , pomimo chwlilowego dola dietowego . Zaraz do was pozagladam. Zobacze jak wam idzie , moze to mnie zmobilizuje. Zabko- mowiac szczerze to juz mnie troche zmobilizowalas i jakos inaczej spojzalam na batonika Macka dzis rano.A jak go zjadlam to az mi sie niedobrze zrobilo.
Dziekuje wam , ze nie zapomnialyscie o mnie !!!
Sibuniu - nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że wróciłaś !!!
To najlepszy prezent świateczny !!!!! :lol: :lol: :lol:
HURRRRRRRA :!: :!: :!: :!:
NARESZCIE SIĘ ODANALAZŁAŚ, CIESZĘ SIĘ BARRRRRRRDZO :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrowionka niedzielno-wieczorne :P
O ja też się cieszę, że Cię widzę, coprawda moje wyniki nikogo nie zmobilizują (chyba, że na zasadzie wystraszenia się do czego to można dopuścić :lol: :lol: ) ale ja też się poprawię :D
Buziaki niedzielne
Ula
Sibuś! Cudownie, że jesteś! Wróciła też Szane, mam znowu swoje kochane babki na forum! :D
U mnie beznadzieja, zacznę po Świętach....I niewykluczone, że powinnam zacząć nie od liczenia kalorii, a od dobrego psychiatry... :roll: :lol: Mam problem z jedzeniem, teraz to wiem. Ono mną rządzi, kurcze blade..... :roll:
Pisz Sibko co u Ciebie, czy psiny szykują się do mówienia ludzkim głosem i jak Twoje dolegliwośći żołądkowe?...
Dobranoc Kochana Sibuś!!!!!
Sibuś - witam i pozdrawiam środowo!!
(w końcu forum działa :D )
Sibuniu - napisz co tam u Ciebie słychować :lol:
Pozdrawiam Cię ciepluteńko !!!!!!!!!!!!!!!
Na Święta Bożego Narodzenia oraz na nadchodzący Nowy Rok dużo radości i dobroci od ludzi, szczęścia rodzinnego oraz niosącego pokój błogosławieństwa Bożego :P
Kochanej Sibuni - Ula :lol:
Witajcie moje drogie!! Jestem zajechana po koszmarnym tygodniu pracy, zarowno w lecznicy jak i w domu. Teraz siedze , nozki mocze i sie relaksuje :)
K(ulenko)- nic sie nie martw wynikami ,i tak by wszystko dyabli wzieli w czasie swiat :wink: Starac to sie bedziemy po swietach, tak jak Aiunia :) Wiesz Aia- ja chyba tez pojde razem z toba , moze nam taniej policzy bo w kupie, do tego psychiatry. Wiem, ze pisze nieskaldnie , ale mam juz dosyc dzisiaj.Widze podwojnie 8)
Zabko- sloneczko moje , dziekuje za przecudne zyczenia !!
Nie potrafie zbytnio skladac takich ladnych zyczen, ale mimo to sa to zyczenia szczere- spokojnych i sympatycznych swiat, bez stresow o te kilka kawalkow ciasta zjedzonych nadprogramowo, abyscie wykozystaly kazda mozliwa chwilke na relaks i zadume nad cudem zycia we wszelkich aspektach , bo ono jest piekne , oraz abyscie potrafily znajdowac to piekno i cieszyc sie kazda chwilka w nadchodzacym roku 2005 !!
Siba
http://galeria.emiasto.com.pl/data/media/118/u002.jpg
Spokojnych, radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia oraz samych pomyślności w Nowym 2005 Roku
i oby był on najlepszy z wszystkich dotychczasowych
Sibuś
pewnie dziś nie będziesz miała czasu zajrzeć na forum, ale dziękuję, że mnie pogoniłaś do zaglądnięcia tu.
Jeszcze raz wszystkiego dobrego, tobie i twoim bliskim i sierściuchom też (tylko lepiej niech nie gadają o północy :wink: )
Sibuś, życzę Ci i wszystkim dziewczynkom pogodnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, które będą chwilą spokoju i wytchnienia. Trzymajcie się cieplutko, przeanalizujcie mijający rok i zaplanujcie nowy! Niech Nowy Rok będzie po tysiąckroć piękniejszy od tego i niech wszystkie Wasze postanowienia dietkowe spełnią się już w styczniu!
http://galeria.rozrywka.net.pl/data/...b_swieta_6.jpg
http://www.needleart.pl/grafika/produkty/midi/8723.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wEsOłYcH śWiĄt
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam świątecznie :!:
Ula
PS. Może ja się z Wami wybiorę do tego psychiatry, chyba też by mi się przydał :lol:
Sibunia - pozdrawiam Cie w II Dzionek Świąt :lol:
Czekamy na relacje - pojadło się troszkę w święta ???? :lol: :P :lol: :wink:
Sibuniu,
wszystkiego dobrego poświątecznego :-) :-)
http://geolog.geol.agh.edu.pl/~kozio...zaki_77_tn.jpg
Papatki
Buziaki wieczorne :D
Sibuś? Jak było w Święta? Co Ci nagadały sierściuchy?....Mój powiedział, że jestem wredną panią, bo ostatnio za krótko z nim spaceruję i za mało głaszczę i przemawiam. Postanowiłam się poprawić, więc przez święta gadałam z psem i dałam mu do żarcia pół kilo parówek, wędlinkę i mięso pieczone......
A.
Sibuś, a Ty buszujesz po innych wątkach, a u siebie nic nie napiszesz???? :lol: Nie ładnie, nie ładnie :wink:
Pozdrawiam Cię cieplutko :lol: :P :lol:
Dzeki serdeczne za zyczenia :)
Moje siersciuchy dostaly psie smakolyki , takie paski miesne i takie skrecane rurki . Kupilam im po dwie paczki na glowe i wszystko wszamali jednego wieczora. A niech maja. A potem jeszcze rozne smakolyki ze stolu ... no i Misio wyladowal na ranigascie z no-spa :oops: On to mnie juz wogole nie lubi , bo stale zabieram go do pracy na czyszczenie takiego czegos o czym wole nie pisac ( Aia- domyslasz sie pewnie ;) ) niestety czekaja go plukanki , bo wdala sie infekcja ale na razie jest na czopkach z distreptazy . Biedny jest....Gluchy i prawie slepy staruszek i stale go mecza , ciagna za ogon i za uszy ( tez wieczna infekcja) .Juz ostatnio myslalam ze mi padnie na serce jak byl u mnie w pracy- tak sie trzasl i dyszal z nerwow :cry:
A ja tez jestem biedna, bo przekroczylam 70 kg i pewnie po nowym roku bedzie jeszcze troche wiecej. No niestety, jakos w tym roku wszystkie potrawy i ciasta mi sie udaly i nawet byly smaczne ( piernik....caly zjadlam sama , rodzina nie zdazyla), bo normalnie to mi wychodza zakalce a mieso sie albo spali albo zamiast upiec ugotuje , albo inne atrakcje , ale notorycznie na swieta robie same buble a w tym roku wszystko wyszlo. Troche sie usprawiedliwiam tez , bo mam klopoty z hormonami i postanowilam zmienic lekarza , znalazlam jakas wybitna pania doktor do ktorej kolejka jest ... dwa miesiace :shock: O cene nawet nie pytalam ale mam sponsora wiec to nie ma znaczenia hihi . Mam nadzieje, ze chociaz uda mi sie zatrzymac wzrost wagi , bo jak nie to za dwa miesiace bede sie turlac :(
Od Nowego roku jednak mam zamiar przejsc na diete po prostu zdrowa , wrocic do oczyszczajacych herbatek i przewagi warzyw i jogurtow w menu . Mam tez zamiar zaczac wtedy nowy watek, bo ten mi zbytniego szczescia nie przyniosl. Tylko sie stale usprawiedliwialam i marudzialam . Dos tego !!
A wogole to co ja sie tak rozpisuje , jakies grafomanstwo mnie dopadlo!!
Na razie , buziaki dla wszystkich !!
Buziaki Sibuś!
Trzymaj się cieplutko
Ula
Dobrze Sibuś, ja do tego nowego wątku też będę zbierać nowe siły, bo teraz ni diabła mi nie idzie (pierdzielę jakieś farmazony i obiecanki cacanki, gdybym była bardziej zasadnicza, to powinnam sama sobie przyłożyć...)...
Wiesz, mój pies miał straszne problemy w sierpniu...Wydalam majątek na weta, też miał stan zapalny tego przyjemnego miejsca i musiałam łazić co chwila na płukanie....Aaaaa, przecież mówiłam Ci o tym....I wiesz, poważnie myślę o kastracji, nasza pani weterynarz jest za, ale ja jakoś moralnie czuję się jak świnia....Ale wiesz, on znowu lata podekscytowany bo ciągle są jakieś cieczki, a ja za nim ze szmatą.....
Gdyby on się dowiedział, co ja kombinuję....
http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/psy/69.gif
Pozdrawiam Cię Sibuniu bardzo gorąco !!!!
Sibunia - wracaj do nas szybciuteńko !!!! :lol:
Trza się wycałować jeszcze w Starym Roku i zyczenia sobie złożyć !!!! :lol: :P :lol: :wink:
Dziewczynki kochane!
W Nowym Roku życzę Wam 12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha
i 31536000 sekund miłości!
Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość,
miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń,
a gdy się one juz spełnią,
niech dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!
http://kartki.onet.pl/_i/m/szczescia.gif
Nowy Rok - to zwykło się mawiać - dobra okazja do tego, by się zmienić.
Ja jednak pragnę Ci życzyć, abyś nadal pozostała sobą.
Nie pozwól zniszczyć w sobie tego, co Cię wyróżnia w tłumie :P