Jak waga :?: Pochwal sie :)
Wersja do druku
Jak waga :?: Pochwal sie :)
Waga stoi w miejscu :roll: ale za to obwód ud zmniejszył się - w prawdzie nie dużo, ale jednak. Ogólnie czuję, że ciuszki są troszkę luźniejsze. Muszę przyznać też, że ciało ładniej wygląda - skóra jest bardziej jędrna a celulit mniej widoczny :) Mam nadzieję, że kolejny miesiąc przyniesie jeszcze lepsze rezultaty ;)
A co tam u Ciebie? Czytałam na Twoim wątku, że masz okazję studiować w Anglii :) Super! Powiem Ci, że osobiście chyba bym się zdecydowała i została w UK na dłużej.
Pozdrowionka! :)
A tak w ogóle, to muszę się pochwalić, że ostatnio udaje mi się trzymać tysiąca kalorii :):):) Cieszę się, bo już dawno nie mogłam się zmobilizować... Nie oczekuję, że do ślubu dużo schudnę - zostało 38 dni, ale może z 3kg mi się uda. W sumie przestałam zwracać uwagę na kilogramy, wydaje mi się, że ważniejszy jest wygląd a nie waga sama w sobie - jedna osoba wygląda dobrze ważąc 60kg a inna 50. Dlatego mam zamiar ujędrnić i wymodelować ciało ;) rowerek się do tego nadaje - łydki i pośladki już nawet się troszkę zmieniły :lol: Oby tak dalej a bedzie superaśnie ;)
Od lipca zamierzam zmienić pracę - nie chcę już nocek :twisted: nie dość, że ciężko wtedy regularnie jeść, to jeszcze cały dzień po nocce jest rozwalony. Idę spać ok. 9 rano, śpię do 14 a i tak jestem później zmęczona i nie mam na nic ochoty... W ogóle zmiany po 12 godzin - nieważne, czy w dzień, czy w nocy - są męczące i nie można nic zrobić w dany dzień. Na dodatek mam nową kierowniczkę, z która nie potrafię się dogadać. Czas zmienić pracę... :)
A co zamierzasz robić?
Mój mąż tez pracuje na zmiany w rytmie 24h/48 h . Jest ciężko ale da się wytrzymac.
Kobiecie jest gorzej! I jeszcze ta kierowniczka?
Masz racje , pomyśl o zmianie pracy.
Kurcze ja bym juz 5 razy zmienila prace ale wiem, ze w Polsce jest z tym trudniej. Mam nadzieje, ze po slubie sie uda. Milego weekendu :*
Hej!
Teraz dopiero zauważyłam, że nie odebrałaś mojego priva z 1 maja ... odpowiedziałam na Twojego :wink:
A co wyglądu i kilogramów, to już dawno stwierdziłam, że waga to nie wszystko :P
Liczy się jędrność, mięśnie (jak wiadomo cięższe od tłuszczu), gibkość i sprawność :D
Pozdrawiam :)