-
FADETTE SIĘ ODCHUDZA! =)
Witajcie!
Nie będzie niczym oryginalnym jak napiszę, że chcę schudnąć. Wiem - wszyscy tutaj mają taki cel.
Zaczynam kolejną przygodę z portalem dieta.pl. Kiedyś - głównie dzięki Wam - udało mi się schudnąć ponad 25kg Liczę, że tym razem także będziecie mnie wspierać, ja - oczywiście - również oferuję moją pomoc
Jak już wspomniałam, schudłam kiedyś 25kg, ale niestety po niecałym roku muszę znowu walczyć o wymarzoną figurę. Z różnych przyczyn część zbędnego tłuszczyku powróciło Chcę schudnąć ok. 5-7kg i mam nadzieję, że w końcu mi się to uda, bo od pewnego czasu bezskutecznie próbuję się zmobilizować i zabrać za siebie... Bez dieta.pl jest mi trudno, dlatego wracam
Będę wdzięczna jeśli zechcecie mnie przygarnąć do swojego grona i troszeczkę powspierać
Życzę wszystkim sukcesów i dużo wytrwałości w walce z upartymi kilogramami
-
To prawda, że to forum mobilizuje Z tutejszą pozytywną energią i wsparciem dasz sobie radę.
Trzymam kciuki, powodzenia!
-
pewnie ze przygarniemy i bedziemy wspierac masz jakis konkretny plan na odchudzanie? jakas dieta konkretna? napisz ile masz wzrostu ile wazysz i takie tam
tzrymam kciuki
-
Dzięki, dziewczyny, że wpadłyście do mojego pamiętniczka Niestety, z uwagi na szkołę i pracę, nie mam czasu regularnie tu zaglądać Jednak postaram się pisać kilka razy w tygodniu. Mam nadzieję, że mimo wszystko rozwinie się jakoś mój pamiętnik, bo bez Was i tego forum napewno nie uda mi się schudnąć...
Mam 20 lat, 165cm wzrostu i ważę obecnie 61kg. Typ figury - gruszka Moim celem jest waga 55kg, którą chciałabym osiągnąć na początku czerwca, czyli mam troszkę ponad 2 miesiące. Myślę, że najlepszą dla mnie metodą będzie dieta 1000 kalorii.
Pozdrawiam
-
No to trzymamy kciuki! A ćwiczenia jakieś planujesz? Zachęcam!
Miłego dnia!
-
Ups, dwa razy mi się wysłało to samo
-
Lili - z ćwiczeniami będzie ciężko nigdy nie potrafiłam się do nich zmobilizować, dlatego też podczas mojego ostatniego Wielkiego Odchudzania bardzo mało ćwiczyłam. Wtedy chodziłam do LO i miałam zdecydowanie więcej czasu dla siebie, więc czasem jakieś ćwiczenia się pojawiały, ale nieregularnie... Teraz uczę się w weekendy (studia zaoczne) a w tygodniu pracuję na zmiany - tzn. na rano albo na noc. Zmiana trwa 12 godzin i po porwrocie do domu naprawdę nie mam już siły na cokolwiek...
Wiem, że gdybym BARDZO chciała to bym jakiś czas wygospodarowała, ale tak jak już wcześniej wspomniałam nigdy nie byłam fanką ćwiczeń niestety...
A jeśli mówimy już o mojej pracy to może ktoś mógłby mi doradzić jak ułożyć sobie dietę przy tak nieregularnym trybie życia?? Bo przecież kiedy jestem od godziny 20 do 8 rano w pracy to muszę coś zjeść, bo nie będę miała siły pracować - wiem, bo już próbowałam nie jeść w nocy.
-
Oczywiście, że musisz coś jeść, gdy pracujesz w nocy. Jakieś lekkie, niewielki posiłki, no i nie przed pójściem spać (czyli nie rano ). Spróbuj to jakoś dograć.
A do ćwiczeń i tak namawiam - nie musi być wiele, choćby 3 razy w tygodniu. Wybierz coś, co lubisz. Zobaczysz, jak to pomaga w chudnięciu.
Pozdrawiam.
-
Nigdy nie jem rano po nocce - w sumie nawet nie mam ochoty. W pracy jest różnie, raz więcej, raz mniej, ale myślę, że nie przesadzam z jedzeniem Wydaje mi się, że nie chudnę, bo jem bardzo nieregularnie i prawie w ogole nie jem obiadów.
Nad ćwiczeniami pomyślę tylko muszę zastanowić się co sprawiałoby mi najwięcej radości a przynajmniej co by mnie nie nudziło i denerwowało
Odkąd zaczęłam tu pisać staram się żeby to co robię przypominało choć trochę dietę narazie nie jest źle choć zadowolona do końca też nie jestem. Nie potrafię się na nowo odnaleść w diecie pamiętam jak kiedyś ładnie mi szło, więc wiem, że potrafię
Idą święta a w związku z tym tony jedzenia niestety w moim domu dalej uważa się, że w święta stół musi być pełen :/ Nie jestem zachwycona, ale walczyć z tym się nie da - wiem, bo próbowałam w zeszłym roku Postanowiłam nie przesadzać z jedzeniem. Nie czaruję się, że schudnę w tym czasie, ale mam zamiar chociaż nie przytyć - dobre i to. OBIECUJĘ Wam - a przede wszystkim sobie - że od razu po świętach przechodzę w 100% na tysiaczka i postaram się ćwiczyć, chociaż jakąś gimnastykę w domu.
-
a opisz jeśli możesz ile Ci zajęło zrzucenie tych 25 kg i na jakiej dietce?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki